Autor Wątek: Transcontinental No8  (Przeczytany 64712 razy)

Offline Mężczyzna coffeerider

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 07.01.2020
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 08:32 »
Tymczasem Strasser już podjeżdża pod Starą Płaninę, szampan w Burgas już się chłodzi - już tylko jakaś katastrofa może mu odebrać zwycięstwo.

Taka katastrofa sprzed dwóch dni?(;

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 08:57 »
Szczerze to obstawiam albo Pawła, albo Krystiana na podium. Adam raczej zajmie drugie, a Ulrich jest chyba zbyt wymęczony i podłamany po wczorajszym dniu, do tego te jego uszkodzenia roweru i ogólnie to, że jest dość mocno poobijany
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1714
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 09:08 »
Największą średnia z jazdy ma Adam (23,4) i Krystian (23,0). Paweł (22,0) nadrabiał nad nimi mniejszą ilością snu. Tutaj wszyscy będą jechać do końca na jeden raz. Czyli Adam lub Krystian (a może jednak Ulrich).

Niezależnie od kolejności miejsce w pierwszej 5 na TCR to wielki sukces.
« Ostatnia zmiana: 3 Sie 2022, 09:15 wiki »
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5073
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 09:58 »
Adam długo spał przed promem, także ma tutaj przewagę.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 10:42 »
Adam długo spał przed promem, także ma tutaj przewagę.

Dla innych przespanie 5-6-7 godzin to i tak kosmos :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 10:44 »
Największą średnia z jazdy ma Adam (23,4) i Krystian (23,0). Paweł (22,0) nadrabiał nad nimi mniejszą ilością snu. Tutaj wszyscy będą jechać do końca na jeden raz. Czyli Adam lub Krystian (a może jednak Ulrich).

Średnia z trackera to jest guzik warta. Ulrich miał na trasie ileś zerwań owego trackera i pewnie stąd jego wynik jest zaniżony. Bo z obserwacji rywalizacji widać było, że ustępował tylko Strasserowi pod względem samej szybkości jazdy, pod Urdele ruszyli niemal jednocześnie i dołożył tam Białkowi blisko pół godziny. Natomiast też widać , że zwolnił po ostatnim segmencie, najwyraźniej uszkodzenia roweru (a z tego co czytałem ma uszkodzone m.in. obręcze, więc to może znacząco wpływać na prędkość) uniemożliwiają mu jazdę na swoim normalnym poziomie. Do tego jechał większość nocy na prom i spał tylko ze 2h.

Po wyjściu z promu Adam i Krystian ruszyli z impetem, a Ulrich widać, że co chwilę ma jakieś postoje, więc pytanie w jakim stanie jest ten jego rower. Więc wygląda, że Adam z Krystianem powalczą o drugą lokatę (faworytem jest Białek, bo i szybciej jeździ i dużo więcej spał ostatniej nocy) a Ulrich z Pawłem o czwartą. Ale to jest jeszcze blisko 300km na metę, więc sporo może się trafić. Na razie Adam i Krystian wyrwali mocno na adrenalinie, ale 300km to za długi dystans na taki szybki finisz.


Ale trochę to słabe, bo te promy i segment gravelowy wypaczyły bardzo tę końcówkę. Na CP4 to Ulrich miał ok. 15h przewagi nad Pawłem Pulawskim, a 16h nad Krystianem Jakubkiem. I wszystko to poszło w diabły z powodu uszkodzonego roweru i problemu z promami. Do tego Ulrich jest już skatowany niewąsko, bo sumarycznie na przestrzeni całej trasy mniej spał i szybciej jechał, te 15h się z niczego nie wzięło.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 10:55 »
Z niektórych zdjęć to ta droga wygląda tak, że nie wiem czy organizatorzy PGR by jej nie uznali za za trudną

Jechałem tam z małymi jeszcze wtedy dziećmi i nie było pchania. Oczywiście nie na szosówce, ale z bagażami. Więc jak ośmiolatek przejechał o własnych siłach bez pchania to chyba nie jest szczególnie trudny odcinek.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 11:23 »
Jechałem tam z małymi jeszcze wtedy dziećmi i nie było pchania. Oczywiście nie na szosówce, ale z bagażami. Więc jak ośmiolatek przejechał o własnych siłach bez pchania to chyba nie jest szczególnie trudny odcinek.

Sorki, ale albo coś pokręciłeś z trasą i nie o tę drogę chodzi, albo kit wciskasz. Jeśli 8 latek był w stanie to przejechać to i najmocniejsi ultrasi na świecie by dali radę nawet na szosówkach. Wrzuciłem sobie ten segment na RWPS - i są odcinki z podjazdami 15%, tyle to ja na góralu nawet ledwo wjeżdżam, jadąc na granicy równowagi. Mam uwierzyć, że 8-letni dzieciak jadący z bagażem wciągnął nosem 15% podjazd w terenie, na którym wybitnie jeżdżąca po górach Fiona Kolbinger musi wpychać? Szanuję Twoje wyprawy z dzieciakami, ale to zupełnie inna liga osiągów.

Natomiast ten segment jest głównie w dół i tam oczywiście nawet dziecko na góralu jest w stanie przejechać, gdzie na szosówce się nie da. Zresztą to nie tyle jest kwestia, że się nie da, co poważnego ryzyka uszkodzeń, przede wszystkim kół i opon. To Białek tak przyszarżował na tym segmencie, odrobił sporą stratę do Strassera, wyprzedził go tam - i szybko został skarcony awarią, kapcia i to chyba niejednego miał na tym kawałku, więc w sumie jadący/pchający ostrożniej Strasser szybciej przejechał ten segement

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 12:20 »
A mnie ciekawi jeden aspekt tej przeprawy :) Białek zdaje się od razu pojechał na wschód, nawet nie próbował tego promu do 23-ciej. Może wiedział coś czego nie wiedział Ulrich?...

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 12:24 »
Wiedzieli od Rumunki (tzn Krystain wiedział, może Adam też) która tam dzwoniła podobno dowiadywać sie wcześniej. Jak pisał NaszSzybkiTygrys - zdawali sobie sprawę z losowości i długo rozważał jak i którym promem ten kawałek trasy zrobić.



Jakieś 1/3 ostatniego fragmentu (prom-meta) za nimi. Mam wrażenie, że K&A odchodzą goniącej dwójce P&U. Zdążą ich dogonić? Co za emocjonująca końcówka!
« Ostatnia zmiana: 3 Sie 2022, 12:38 anarchy »

Offline Kobieta Magia

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 591
  • Miasto: Strzelce Opolskie
  • Na forum od: 17.03.2014
    • Magia
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 12:42 »
Dziękuję Wam za relacje, mnie laikowi czyta się to fantastycznie. ❤️

Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 12:46 »
..a tymczasem "w cieniu" naszych zawodników Strasser dotarł na metę!

"FINISH / BURGAS
First to finish TCRNo8 is Christoph Strasser (100) in 9 Days, 14 Hours, 0 Minutes.
Congratulations, Christoph. A heavyweight and record-holder in the supported ultra-racing scene, this is his first self-supported race. Thanks for choosing Transcontinental."

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 13:45 »
Wiedzieli od Rumunki (tzn Krystain wiedział, może Adam też) która tam dzwoniła podobno dowiadywać sie wcześniej. Jak pisał NaszSzybkiTygrys - zdawali sobie sprawę z losowości i długo rozważał jak i którym promem ten kawałek trasy zrobić.

Tym bardziej, że w opisach dni na relacji wrzucono tuż przed tym godziny otwarcia promów, promy pojawiły się na mapce monitoringu (teraz je chyba znowu zdjęli), a samochód z orgami pojechał do Bechetu i był tam przed Ulrichem, więc chyba wiedzieli, że tam przeprawa jest nieczynna.

Tak więc zawodnicy mieli prawo być skołowani, trudno żeby na tym poziomie obciążenia mieli prowadzić wnikliwe poszukiwania w internecie, jedni mieli szczęście i dotarli do tej informacji, podczas gdy Ulrich beknął na tym bardzo mocno, nadkładając bardzo dużo.

Jakieś 1/3 ostatniego fragmentu (prom-meta) za nimi. Mam wrażenie, że K&A odchodzą goniącej dwójce P&U. Zdążą ich dogonić? Co za emocjonująca końcówka!

To już było widać zaraz po wyjechaniu z promu, że Białek i Jakubek odjechali zdecydowanie. Jeśli się któryś z nich nie zarżnie za mocnym tempem - to raczej już są nie do dogonienia. Ale to już jest 1,5h przewagi, więc szansa na taki kryzys minimalna, do tego wątpię by goniący zawodnicy wierzyli w szansę ich dogonienia, a znowu walka o 4 miejsce to już takiej motywacji jak walka o pudło nie wyzwoli. Jeszcze dochodzi kwestia wybranej drogi, ale to też chyba też aż takiej różnicy na tym odcinku nie zrobi, na razie zresztą wszyscy jadą tak samo.

Tak jak przypuszczałem Białek jednak prowadzi, długo jechali z Krystianem łeb w łeb, ale teraz już trochę odjechał. On raz że najdłużej spał przed promem, a dwa jest jednak mocniejszy od Krystiana. Ale tu jeszcze różnica jest na tyle mała, że wszystko może się zdarzyć, kapeć czy nawet chwilowe osłabnięcie mogą decydować.

Offline Mężczyzna dzesio

  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.02.2014
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 14:07 »
Adam trochę zyskał nad Krystianem, bo ten był na shellu.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: Transcontinental No8
« 3 Sie 2022, 14:53 »
Czyli prawdopodobnie zrobił zaopatrzenie do końca trasy i teraz będzie wywierał presję.
Trzymam kciuki za udany finisz.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum