Generalnie będę się sugerował nakładką "zanocuj w lesie" i "obszarów chronionych". Już sobie takowe przygotowałem.
Skanowali oczywiście nie mój namiot, ale dolinę, przy granicy. To było jeszcze przed wojną. Mną się nie interesowali wtedy, ale zainteresowali się, gdy spałem na połonince nieco wyżej innym razem. A tam już granica znacznie bliżej, niż na Kalwarii. Pewnie im ta kamera pokazała, bo naprawdę nie było mnie widać z daleka