Biwak w lesie na legalu

[qbotcenko]

Strach się bać co będzie, bo nie wyrobili limitu, a dziki dzięki ciepłej i pożywnej jesieni nie zdechną tak szybko.

Zawsze pozostaje wozić ze sobą dwie tafle szkła - ciepła nie będzie widać, a i coś na kształt namiotu możesz skonstruować 

[qbotcenko]

Pewnie masz w okolicach jakieś bujne lasy, skoro tyle obaw budzą w Tobie polowania. U mnie stada dzików krążą nawet teraz nieopodal domu szukając żołędzi ale strzałów nie słyszałem od dobrych paru lat. Owszem, są ambony, jest wysypane żarcie, ale jeśli na cokolwiek polują, to chyba z tłumikiem.

[365]

U mnie koło domu dużo pól i małych zagajników. Praktycznie nie ma tygodnia żeby nie było słychać strzałów. A że niedaleko do WPN to i zwierza całkiem sporo. Choć muszę przyznać, że jak mieszkam tu 12 lat to dzika nie widziałem. Jedynie miejsca, gdzie na żołędziach żerowały. Za to zwierz płowy w dowolnej liczbie i konfiguracjach. W tym roku tuż za płotem okociła się sarna i zostawiła młode. To było jakieś 15m od domu. Dzwoniłem do różnych instytucji z pytaniem co zrobić z młodym (młodą), jeden myśliwy przez telefon przyznał: "Pan się nie martwi, przyjedziemy i odstrzelimy. Nie chce pan sarniny?".
Tak, że parcie na polowania jest i uważać trzeba. Mam w rodzinie kilku myśliwych, jak słyszę co wyprawiają na polowaniach to zaczynam się bać.

[Felek]

A jest gdzieś dokładniesza mapa? Obszar wydzielony w województwie świętokrzyskim wyglada na pasmo jeleniowskie, to okolice zamieszkania moich teściów i ładne strony. Bylem tam w tym roku, poprowadzona jest tamtędy ładna szutrowa droga.

[Król Julian]

Żeby na noktowizorze czy urządzeniu termowizyjnym pomylić leżącego człowieka z dzikiem to trzeba być półgłówkiem, albo nieźle wstawionym,

Jak sam widzisz problem jest realny bo odpowiada to definicji myśliwego

[Borafu]

Problem pojawia się kiedy delikwent w namiocie postanowi założyć czapkę bo zimno i z pozycji leżącej przejdzie na czworaki. Dla myśliwego będzie to dzik na 200%.

[miki150]

Człowieka w namiocie byłoby w ogóle widać przez noktowizor jako sylwetkę?  Tak na mój rozum to jedynie cały namiot powinien być trochę jaśniejszy.

[JUREK]

" Owszem, są ambony, jest wysypane żarcie, ale jeśli na cokolwiek polują, to chyba z tłumikiem."

Myśliwi są milośnikami zwierząt, ambony to punty widokowe i można oglądać z nich dziki i sarny dokarmiane przez  myśliwych jako objaw milosierdzia.

[łatośłętka]

W tym roku miałem taką noc, że mi strzelali wiele godzin w okolicy. Nie było to przyjemne. No właśnie, może ktoś ma jeszcze jakieś rady co w takim momencie najlepiej zrobić?

Ja bym ich z moździerza (np. M-98, produkcji polskiej), przynajmniej granatnika (M-79) ostrzałem dywanowym - wiatr sieją, burzę zbiorą.

/.../ W tym roku tuż za płotem okociła się sarna i zostawiła młode. To było jakieś 15m od domu. Dzwoniłem do różnych instytucji z pytaniem co zrobić z młodym (młodą), /.../

Kilka dni temu 1o min. spacerem od domu natknęliśmy się na żubra (nie w puszce) - dumny zwierz. Z gajowym gadałem, on, jeszcze 2jka, tu mają się kręcić (stado liczyło 5 szt.; kiedy żubrzycę zabił tir, chłopaki się rozpierzchły).

Z tą sarną, to do weta o sercu do zwierząt - u weta za płotem m.in. sarna teraz jest odchowywana (zraniona kosiarką rolniczą).

/.../ Mam w rodzinie kilku myśliwych, jak słyszę co wyprawiają na polowaniach to zaczynam się bać.

Ostracyzm.

[Król Julian]

kiedy delikwent w namiocie postanowi założyć czapkę ... Dla myśliwego będzie to dzik

Dzik w czapce? 

Raz przeżyłem biwak w środku polowania. Mało ciekawa sprawa. Całkiem też nie rozumiem dlaczego była taka kanonada? Przecież tyle zwierząt to tam w sumie chyba nie żyło. Do komarów strzelali?

Inna przygoda to w Finlandii biwakowaliśmy nad jakimś jeziorkiem, palimy małe ognisko gdzieś obok było słychać polowanie. Nagle tuż nad głowami przeleciał pocisk. Świst obezwładniający. Za chwile jeszcze jeden. Rzuciliśmy się na ziemię. Popełzneliśmy do namiotów po gary i zaczęliśmy hałasować. Kolega wygrzebał też gwizdek i gwizdał. Jednak jakoś mało to dało i strzelali dalej. W końcu Darek - Średni- się wkurzył wstał, poszedł na skraj obozowiska i w krótkich, żołnierskich słowach, po polsku, wytłumaczył im co On, Śrdedni im zrobi jak natychmiast nie przestaną strzelać w naszą stronę. I okazało się, ze język polski jest powszechnie zrozumiały, bo z drugiej strony usłyszeliśmy kilka okrzyków i wszystko ucichło.

Po tej przygodzie kupiłem bardzo mocny gwizdek i wożę ze sobą kładąc go na biwaku w zasięgu ręki.

[Diver]

Wydaje mi się, że z człowieka w śpiworze widać będzie tylko to co ze śpiwora wystaje. Widziałem zdjęcia jak w Iraku rebelianci ukrywali się pod ciepłymi kocami przed termowizją.
A poniżej film pokazujący co widać na kamerze termowizyjnej gdy człowiek jest w śpiworze.
https://youtu.be/Dx7uhgvQBr0?t=131
Widać tylko twarz.

By pomylić twarz z dzikiem to trzeba chyba mieć 3 promile we krwi i iloraz inteligencji poniżej 70.

[WujTom]

Tylko zwróć uwagę na to że śpiwór z filmu to jakiś bardzo gruby puchowy model. Więc zapewnia dużo większą izolację, a my na ogół mamy jakieś lekkie śpiwory które nie mają tak wysokiej izolacji.

[Simply_R]

"Noktowizora nie należy mylić z termowizorem, który służy do wykrywania i obserwacji obiektów o temperaturze innej, niż temperatura otoczenia oraz przedmiotów o tej samej temperaturze, ale różnej termoemisyjności. "
Zapraszam wszystkich do krótkiej lektury :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Noktowizor
Serdecznie pozdrawiam i życzę udanych biwaków w strefie polowań

[vooy.maciej]

Wg mnie to nic dobrego to zawsze może być poczatek zamykania w rezerwatach, coś jak z trasami MTB i górami:
a co do mysliwych:

[qbotcenko]

A jakby tak wywiesić tabliczki 'Uwaga polowanie" w okolicach wiejskiej 10, po czym skazać każdego, kto się nawinie na trzy lata? Jak to mawiają, kto mieczem wojuje...