Cytat: Wilk w 19 Gru 2019, 16:53Natomiast teorie, że tłuszcz wiele nie waży to są deczko kontrowersyjneNo przecież każdy wie, że kilo tłuszczu waży mniej niż kilo mięśni.
Natomiast teorie, że tłuszcz wiele nie waży to są deczko kontrowersyjne
I jeśli minimalizm - to zamiast namiotu bivy / płachta - co z duża materacem-matą itd ?
2-3 godziny przed dojechaniem do celu wydzwaniasz noclegi które znajdziesz na mapach googla. Nawet w najbardziej nieturystycznym zakątku znajdziesz takie noclegi w promieniu 10 km od celu. Koszt do 100PLN lub taniej.Ciuchy pierzesz na kwaterze, do rana wszystko schnie, do tego jesteś czysty i wypoczęty.
U mnie dużą część waloru wyjazdu stanowi biwak. Musi być w naprawdę odjazdowym miejscu, z widokiem lub z nastrojem.
Ale burżuj Mi wystarczy tylko odizolowane (od ludzkich spojrzeń) miejsce
To aż takie wielkie ognisko palisz, że musi być koniecznie woda płynąca, aby jej na wszelki wypadek nie zabrakło na ugaszenie?
drwa na opał - najwygodniej sosen/świerków
Najprzyjemniej się pali bukiem.
Witajcie.Zastanawiam się nad minimalistycznym zestawem noclegowym - na wypady takie 1 - max 2 noclegi - zakładam sprzyjające warunki - lato , weekendy bez deszczu itd..Jako - że chciałbym podróżować bez sakw moim "góralem" - pomyślałem nad takim zestawem - podsiodłówka + plecak rowerowy , razem wyjdzie realnie tego może z 35-40 litrów .Czy to w ogóle ma sens ? Od razu uprzedzam - oprócz sztycy podsiodłowej do niczego innego nie chciałbym w tym rowerze niczego doczepiać , mam drugi rower pod sakwy , więc prędzej tam się przepakuje niż tutaj będę więcej kombinował .I teraz pytanie - czy ktoś tak wcześniej kombinował ?I jeśli minimalizm - to zamiast namiotu bivy / płachta - co z duża materacem-matą itd ?Z góry dzięki za sugestie ..
Cytat: remik w 30 Sty 2020, 12:13I jeśli minimalizm - to zamiast namiotu bivy / płachta - co z duża materacem-matą itd ?Płachta niby fajna, ale ja mam nie najlepsze doświadczenia przez cholerne komary. Niestety w Pl, latem są niemal wszędzie. Ilość tylko się zmienia. Kilka noclegów już straciłem, zatem jakoś umiarkowanie jestem przekonany do płachty biwakowej. Na takie założenia poszukaj lekkiej jedynki, jednopowłokowej, która w wejściu ma siateczkę. Wówczas otwierasz poły wejścia, siateczka cię chroni przed owadami a otwarcie redukuje możliwość skropliny.
Na dłuższe wyjazdy jednak normalny dwuosobowy namiot biorę ale wtedy kosztem wagi mam duży komfort nocowania