Autor Wątek: Karpaty Ukraińskie 2019  (Przeczytany 3686 razy)

Offline Mężczyzna dzesio

  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.02.2014
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 18:31 »
Dzięki uprzejmości kolegi, podsyłam zdjęcie wspomnianej  kozy 😉


Online Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 18:51 »
no ale co by nie mówić... to nadal są najbardziej dzikie i nie zdeptane w eu :P

Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że Ukraina do EU nie należy.
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 19:17 »
Jeżdżę tam regularnie od 1994 roku. To był mniej-więcej czas, odkąd (około 1992 r.) dało się (pomimo kombinacji jakie się z tym i tak wiązały) ponownie wjeżdżać na Ukrainę. Z tej perspektywy mogę powiedzieć, że te góry ucywilizowały się już paręnaście lat tamu. To co jest teraz, to przepaść w stosunku do tego co było.

Pablo jak zwykle ze swoją stałą narracją, czyli "co wy k. wiecie o zabijaniu"  ;)
Wielu ludzi miło wspomina swoją młodość i przez to ma mocne tendencje do idealizowania owych wspomnień

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 19:42 »
Z tej perspektywy mogę powiedzieć, że te góry ucywilizowały się już paręnaście lat tamu. To co jest teraz, to przepaść w stosunku do tego co było.
"Kurła, kiedyś to było". Jakoś nie tęsknię za postsowiecką "chujnią". Lubię tylko pozostałości po niej, głównie te industrialne. Tak samo cieszy to, że po ruinach obserwatorium nie hula już wiatr. Taką "cywilizację" to ja lubię.

Miałem na myśli nie zagospodarowane góry. Zero szlaków, nie przecięta kosówa w Gorganach, zero komunikacji, zero zaopatrzenia po sklepach, zero map, zero aktualnych informacji, strefa przygraniczna niczym pole minowe, itp. Można się było poczuć jak odkrywca. Przygoda na każdym kroku. Spotkanie człowieka (rzadko turystę, częściej wszelkiej maści zbieraczy lub kłusowników) po drodze to było wydarzenie i okazja do wychylenia czegoś na wzmocnienie. Teraz się jedzie na gotowe.

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 19:51 »
Wiadomo, że wszystko się komercjalizuje i powszechność internetu odsłania to co powinno być zasłonięte. Mimo to, w porównaniu do zachodniej Europy, te obszary to nieskalane działalnością człowieka przestrzenie, których ze świecą szukać na zachód od nas , nie mówiąc już o USA, gdzie wszystko poza parkami narodowymi jest ogrodzone i nie da się tam nawet wjechać.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 19:55 »
Jak ktoś lubi zadupie, to może sobie pojechać na pogranicze grecko-albańskie. Sklepu tam nie będzie, kwasu też nie napijesz ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 19:58 »
Pewnie wspomnienia odgrywają bardzo dużą rolę, sentyment robi swoje jednak trzeba zauważyć, że ukraińskie góry to zupełnie inna skala i jakość więc nie ma się co dziwić, że są dla nas CZYMŚ.

U nas całe Bieszczady to w zasadzie tylko grupa Tarnicy, dwie połoniny i Rawka, wszystko w zasadzie w kupie i łatwo dostępne. Na Ukrainie samo pasmo Pikuja to kawał gór, pieszo prawie na cały dzień. A gdzie reszta...Równa, Ostra Hora, Borżama, bezkresny Świdowiec. Pewnie coś tam się cywilizuje, ale te góry i tak będą dla nas zawsze większe i bardziej atrakcyjne niż nasze. Nawet jak na każdej połoninie schronisko postawią to zawsze będzie większy przygoda niż zrobienie Jasła na rowerze ( chyba jedyna legalnie dostępna połonina dla bikerów)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 20:11 »
trzeba zauważyć, że ukraińskie góry to zupełnie inna skala i jakość więc nie ma się co dziwić, że są dla nas CZYMŚ.

[...] ale te góry i tak będą dla nas zawsze większe i bardziej atrakcyjne niż nasze. Nawet jak na każdej połoninie schronisko postawią to zawsze będzie większy przygoda niż zrobienie Jasła na rowerze [...]

Na Słowacji gór jest jeszcze więcej i mają dużo bardziej zróżnicowany charakter. Poza niewieloma miejscami jest pusto. Ba - dojazd łatwiejszy logistycznie, długie grzbiety dostępne i pieszo i rowerem czy na nartach. A jednak ... Ukraina to Ukraina. I to nie jest raczej kwestia skali, ale charakteru/klimatu nie tylko gór, ale wszystkiego razem wzięte. I cieszmy się, że nam się to trafiło.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 20:13 »
Z tym się zgodzę...jest w nich coś co nas ciągnie i oczarowuje.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 9 Gru 2019, 23:49 »
Coś tam na pewno jest, ale Karpaty ukraińkie są też ucywilizowane w najgorszy sposób  - każdy łysy grzbiet jest rozjechany przez ciężarówki, 4x4, quady, motory, a zimą przez skutery.

A Pablo ma rację, byłem na Ukrainie pierwszy raz w 2001 roku i jeszcze wtedy to była totalna egzotyka. Dzisiaj to trzeba jechać na Bałkany, żeby zostać zmuszonym do picia samogonu :)

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 12 Gru 2019, 08:54 »
Dzieki, myślałem o pieszej wycieczce, ale po tym jak widzę Cię z tymi sakwami to czemu nie na góralu :) ?

Offline Mężczyzna zarazek

  • Wiadomości: 144
  • Miasto: Okolice Wwy
  • Na forum od: 09.03.2007
    • http://zarazek.bikestats.pl
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 3 Sty 2020, 09:36 »
Jakiś taki pesymizm z tej relacji się wychyla... To w końcu podobała ci się ta wycieczka, czy nie? Wrócisz w ukraińskie Karpaty, czy nigdy więcej? ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Karpaty Ukraińskie 2019
« 3 Sty 2020, 09:49 »
W te same miejsca raczej się nie wraca, szkoda życia :P Zahaczę jeszcze o parę pobliskich terenów, które ominąłem.

Nie wiem czy pesymizm. Ja to nazywam "postsowiecką chujnią", ale mi to raczej nie przeszkadza przy podróżowaniu. Są bardziej depresyjne miejsca, zdecydowanie.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum