Autor Wątek: Klamkomanetka/pancerz przymarza  (Przeczytany 8303 razy)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 17:45 »
Ostatnio podczas ujemnych temperatur nie mogłem zrzucić przełożenia z tyłu na wyższe (znaczy, na niższe zębatki). Problemem nie jest przerzutka (po odpięciu linki chodzi), tylko klamkomanetka albo pancerz (ten jest pełny, od klamkomanetki do śruby przy przerzutce, po drodze jest jeszcze regulacja śrubą za kierownicą) - po zmianie biegu i pociągnięciu linki przy przerzutce linka "puszcza". Klamkomanetka to Sora. Pytanie - jak znaleźć i wyeliminować przyczynę bez odwijania owijki i rozbioru całego systemu (w szczególności samej klamkomanetki, której ponowne złożenie jest ponoć problemem, nie robiłem tego jeszcze)?
Co ciekawe, mogę przełożyć na większą zębatkę - co wydaje się sugerować raczej klamkomanetkę, a nie pancerz (chociaż niekoniecznie, siła sprężyny jest zapewne mniejsza, niż mojej dłoni, więc jakiś opór w pancerzu może powodować taki objaw, zgaduję).
Ktoś miał coś podobnego? Będę wdzięczny za pomoc.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 17:56 »
U mnie taki opór w klamkomanetce był spowodowany przerywaniem się poszczególnych drutów w lince - ale mówisz, że w wyższych temperaturach problem nie występuje?
A możesz spróbować z jakąś nową linką powlekaną warstwą słoniny?

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 18:52 »
Przy temperaturach dodatnich problem nie występuje.
A da radę linkę wyjąć (to pewnie tak) i ponownie włożyć (to chyba trudniej?) bez odwijania owijki? Pytam, bo nie próbowałem...
Rower użytkuję (od nowości) niecały rok w sumie, przejechane w przybliżeniu 6-7kkm, więc w sumie na uszkodzenie samej linki chyba trochę za wcześnie (choć kto to wie). Oczywiście, wymienić mogę, tylko może lepiej i pancerz nowy położyć wtedy? W sumie, owijkę mam z tej prawej strony trochę nadwerężoną też, ale myślałem, że jeszcze pojeździ. A samą klamkomanetkę, to jak sprawdzić? Napsikać tam jakieś oliwki może prewencyjnie?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 19:50 »
Przy takich minusach jak mieliśmy, to raczej niemożliwe żeby było to spowodowane klamkomanetką.
Co do linki, to powinieneś dać radę ją wymienić bez ruszania owijki. Czy wymieniać pancerz to już kwestia indywidualna. Na pewno nie zaszkodzi, ale pewnie spokojnie na starym jeszcze da radę.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 20:09 »
W niektórych klamkomanetkach jest dość ciasno w środku i końcówka linki potrafi się postrzępić i blokować.
Nie mniej, zwykle wymiana samej linki nie daje zadowalającego efektu i wypada pancerz też ruszyć.

A co do owijki, jeśli nie jest gdzieś przedarta, to przecież można odwinąć do klamkomanetki i zawinąć z powrotem.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 22:23 »
To raczej nie jest kwestia linki. Każdej zimy mam coś takiego, także w przerzutce z pełnym pancerzem. To przymarza coś w przerzutce i napięcie sprężyn jest za małe by opór pokonać i zrzucić bieg niżej, natomiast w górę chodzi bez problemu. Trzeba po prostu ręką rozruszać przerzutkę co pewien czas i zaczyna zrzucać, też pewnie przesmarowanie smarem na mróz wszystkich pracujących miejsc by pomogło.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 22:40 »
Wystarczy odrobina wilgoci w pancerzu i na mrozie linka przymarza. Przy dużej powierzchni (a na takiej długości powierzchnia jest duża) pojawia się istotny opór. Przy naciąganiu da się na siłę przeciągnąć linkę, w drugą stronę, siła sprężyny jest zbyt mała.

Ja mam tak z tylnym hamulcem. Czasem tak mocno przymarza (wystarczy niewielki mróz), że trudno zacisnąć hamulec. Jak odruchowo zacisnę, to sprężyna nie jest w stanie poluzować. Muszę to zrobić ręcznie ciągnąć za linkę od strony zacisku. U mnie końcówka pancerza tylnego hamulca jest skierowana do góry i to sprzyja gromadzeniu się wilgoci w pancerzu (woda ścieka po lince do pancerza). Projektanci tego nie uwzględnili. W przednim hamulcu końcówka pancerza jest skierowana w dół i ten efekt nie  występuje.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 22:54 »
Broń Boże! Nie smaruj przed mrozem linek i pancerzy, a zwłaszcza przed mrozem rzędu -20. Będzie to mulić strasznie, dużo lepiej popracuje na sucho. Oprócz wody to właśnie gęsty smar stwarza opory, nawet u nas w Polsce przy umiarkowanym mrozie (-15) był ten efekt, że linka bardzo powoli schodziła z powodu oporu smaru.

Pisałem przecież wyraźnie o smarze na mróz. Przy smarze przeznaczonym na niskie temperatury nic nie będzie mulić, tylko będzie optymalnie nasmarowane. Jadąc zimą na Nordkapp takim specjalistycznym smarem przesmarowałem bębenek bo te na dużym mrozie często przestają zazębiać właśnie z powodu zamarznięcia smaru nie przeznaczonego na takie temperatury. Ale przy smarze na mrozy wszystko chodziło optymalnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 23:02 »
Teraz napisałeś wyraźnie, ale i tak bez konkretów.

A co niby za konkrety są potrzebne? Kupujesz smar przeznaczony na ujemne temperatury i tym smarujesz, jaki to był konkretnie produkt to już nie pamiętam, podejrzewam że prawie każdy smar przeznaczony na mróz się sprawdzi, polski zakres temperatur nie jest wielkim wyzwaniem. Ten co ja miałem to był aż do ok. -50'C.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 23:14 »
Niezły blef w trefle. Pierdoły pamiętasz, a smaru, na którym dojechałeś na Nordkapp po dwóch wycofach nie pamiętasz?

Masz coś do napisania w temacie? Jak nie to kiepskie wycieczki osobiste sobie odpuść.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 7 Sty 2020, 23:15 »
Ja mam tak z tylnym hamulcem. Czasem tak mocno przymarza (wystarczy niewielki mróz), że trudno zacisnąć hamulec.

W takich sytuacjach wykorzystuję zalety tarcia i przyhamowuję ze dwa trzy razy dość silnie i konstrukcja jest już rozgrzana, by dobrze działać ;)
No, może poza wyjątkiem mokrych dni, ale wtedy wszystko w moich rowerach przestaje działać ;P

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 8 Sty 2020, 00:26 »
10W-40 na zimę 😁


A tak na poważniej to ten objaw zazwyczaj oznacza zgęstniały i zbyt lepki smar w okolicy zapadki zrzucającej bieg (wypuszczającej linkę). Sprężyna jest bardzo delikatna i zapada się na tym smarze przykleja. Jedną klamkomanetkę rozebrałem, wyczyściłem, przesmarowałem. Drugiej już mi się nie chciało, ale już wiedziałem, że można prościej. Czyli przepłukałem obficie WD40, przedmuchałem sprężonym powietrzem i wlałem kilka kropel oliwy. Też pomogło. Przepraktykowałem na klamkach ST-5600.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 9 Sty 2020, 22:29 »
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi - wygląda na to, że jednak będzie trzeba trochę pogrzebać. Co do mrozów, to bez przesady, ledwie kilka dni się trafiło. Jednego dnia podczas porannej jazdy (jeszcze chyba w listopadzie, może na początku grudnia) zupełnie zgłupiałem, poluzowałem linkę i na singlu z tyłu wróciłem do domu (z przodu mam szczęśliwie trzy tarcze, więc dało się w miarę kręcić). Rower chwilę postał w cieple i problem zniknął. Teraz znów w niedzielę rower zostawiłem na dworze po jeździe i wieczorem chwycił lekki mrozek - problem znów się objawił. Zatem związek z temperaturą ujemną jest raczej ewidentny.
Pewnie odwinę owijkę (akurat z tej strony jest trochę "po przejściach", ale powinno się udać) i sprawdzę pancerz od a do z i w razie czego wymienię (linkę pewnie też). Co ciekawe, to przednia przerzutka ma koniec pancerza skierowany do góry, więc to potencjalnie tam problem kumulacji wilgoci powinien się z większym prawdopodobieństwem objawić, tymczasem przednia chodzi bez zarzutu.

@Kawerna - a z tym czyszczeniem przerzutki, to po prostu psikasz wd-40 do środka, na sprężyny? I potem jak przeschnie (sprężone powietrze dobry pomysł, dzięki), oliwka?

Z początku to "pełne opancerzowanie" wydało mi się dobrym pomysłem, teraz nie jestem już taki pewien :) Z drugiej strony, kto to słyszał, żeby w ujemnych temperaturach stalówką jeździć ;) Przecież specjalnie po to zostawiłem starego trekkinga...

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 10 Sty 2020, 07:33 »
ja mam pełen "opancerzenie" i nic takiego nie ma miejsca.
A roweru nie oszczędzam, błoto, myjki ciśnieniowe itp.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Klamkomanetka/pancerz przymarza
« 10 Sty 2020, 10:43 »
a z tym czyszczeniem przerzutki, to po prostu psikasz wd-40 do środka, na sprężyny? I potem jak przeschnie (sprężone powietrze dobry pomysł, dzięki), oliwka?

Użyłem WD-40 nie na sprężyny z przodu tylko na okolice newralgicznej zapadki, która jest właściwie w głębi i na dole (o ile konstrukcja twojej klamki jest podobna). Gdzieś w okolicach wskazanych strzałką. Najwygodniej będzie chyba położyć rower na boku, odciągnąć klamkę w bok i w tę okolicę wtrysnąć WD-40.
W moich klamkomanetkach oryginalny smar zaczął nieco przypominać z wyglądu i konsystencji mydło i powodował przyklejanie się otwartej zapadki do sworznia. WD-40 rozpuścił i trochę zmył ten zepsuty smar. Potem przedmuchałem to kompresorem (bez tego też by się pewnie obyło ale WD-40 jeszcze długo by się z klamki wylewał) i zakropiłem tam nieco zielonego finishline (sądzę, że dowolny gęsty olej też by się nadał; silnikowy, maszynowy itp.)




Mam nadzieję, że u Ciebie to też tylko kwestia smaru i sposób pomoże.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum