Witam, Czy wyjaśni mi ktoś następującą kwestię związana z jazdą na rowerze i z potencjalnymi negatywnymi skutkami z niej wynikających. Jeżdżę rowerem szosowym.
Ostatnio w zasadzie dużo nie jeździłem, bo tylko kilka przejażdżek po 40 km, ale pojawił się problem bólu w kroczu, który trwa już 5 dzień. Ból ma charakter promieniujący, coś jakby lekkie drętwienie, najbardziej odczuwalny w czasie stania. ( na ogół gdy przez dłuższy czas stoję w miejscu to najbardziej go odczuwam). Poczekam jeszcze kilka dni, może przejdzie, a jeśli nie to umówię wizytę z lekarzem. Jednak zmierzając do sedna, to czy rodzaj roweru ma wpływ na potencjalność różnych powikłań związanych z bólem krocza ( Zakładając, że nie jeżdżę rowerem w pozycji sportowej, tylko na : a) rowerze szosowym endurance, b) rowerze mtb c) trekkingowym/ miejskim).
Czy w celu zminimalizowania ryzyka problemów zdrowotnych powinienem bardziej skupić się na doborze właściwego siodełka ( bo na chwilę obecną wydaje mi się, że to ono jest przyczyną bólu), czy też zmiana typu roweru jest rozwiązaniem? Pozdrawiam