Autor Wątek: Rumunia 2020 - zamki i Transfogaraska  (Przeczytany 3101 razy)

Offline Mężczyzna Kamilek

  • Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda.
  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 01.05.2014
A może ktoś poleci "jedzenie" - coś co warto spróbować w Rumuni, w tym regionie. O palince (rakiji) wiem, znam ś

dwu i pół litrowych piw za 8 lei - czyli nasze 8 zł :)



Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5071
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Jak dla mnie Sybin vs Braszów 5:1. Jeśli chcesz oglądać miasta to polecam właśnie Sybin, a jest z 40km od trasy.

Offline Mężczyzna przemko68

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Pyrlandia
  • Na forum od: 05.10.2013
A może ktoś poleci "jedzenie" - coś co warto spróbować w Rumuni, w tym regionie. O palince (rakiji) wiem, znam ś

dwu i pół litrowych piw za 8 lei - czyli nasze 8 zł :)

A, że rowerzysta po jeździe musi się nawadniać, to dobra propozycja.  :lol: ;D
Dzięki

Offline Mężczyzna przemko68

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Pyrlandia
  • Na forum od: 05.10.2013
Jak dla mnie Sybin vs Braszów 5:1. Jeśli chcesz oglądać miasta to polecam właśnie Sybin, a jest z 40km od trasy.

Bardziej chodzi mi o podziwianie natury, ewentualnie piękne widoki, a miasta nie naj... , ale dziękuję. Może pogoda zmieni plany.
Pozdrower

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Podłączę się pod temat. Zastanawiam się także nad tym kierunkiem i chciałbym z małżonką przejechać zarówno Transalpinę jak i Transfogaraską. Pytanie do bywalców - jak wygląda ruch w lipcu na tych drogach? Będą korki za rowerzystami czy raczej luz?

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Ja byłem w środku tygodnia i już było sporo samochodów. W weekendy podobno droga się korkuje, więc lepiej unikać.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Czyżby dzikie Karpaty podzieliły los Bieszczadów? Jest tam w ogóle sens w lecie jechać szukając innej trasy? Bo jak patrzę na to zdjęcie to mam wątpliwości  :(
Z której drogi to zdjęcie?

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Aha, djęcie jest z sieci, u mnie tak źle nie było :) Droga Transfogaraska oczywiście.Ja generalnie byłem trochę zawiedziony, bardziej mi "podzeszła" Transalpina.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Dzieki. A na Transalpinie jaki ruch? Chodzi mi o to, że zamiast jechać 10 godzin wciąż oglądając się za ramię, przepuszczając samochody to ja wolę już mniej spektakularnie, ale z komfortem pozwalającym porozmawiać itp.

Offline Mężczyzna lepiotrek

  • Więcej uczy cudza głupota niż własny rozsądek
  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Sochaczew
  • Na forum od: 23.04.2014
Zdecydowanie polecam Alpine, jechałem w środku tygodnia i minęły mnie może 4 samochody. Wg mnie najlepiej wjeżdżać od strony płn. Fogaraską jechałem dwa razy: od płn ruch spory nawet w środku tygodnia natomiast od strony południowej spotykałem tylko sakwiarzy i gości z 4x4.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Dzięki za wszystkie rady!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum