Autor Wątek: Maroko od 29 marca do Świąt Wielkanocnych  (Przeczytany 1036 razy)

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Termin: 29 marca - 12 kwietnia 2020

Może ktoś chciałby dołączyć?


Loty do Makarreszu zachęcają, urlopy - ku zaskoczeniu - udało się uzyskać...

Szukamy ( we dwie na razie z Marysią) dalszych chętnych  :D


"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
przed świętami bn , kupiłem bilety wawa-marr 5-22.01..
wszystko przygotowane ...rower w kartonie..i dzień przed odlotem..
wstaje rano i poczułem totalną niechęć do wyjazdu , walczyłem z nią do godzin popołudniowych..
nie udało się  :-\..nie poleciałem :icon_redface:

i znowu mnie naszło ..w podobnym terminie jak wasz..tylko mi bardziej pasuje agadir
bo na sachare zach. bym się wybrał...może akurat się spotkamy ;)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Termin: 29 marca - 12 kwietnia 2020

Może ktoś chciałby dołączyć?


Loty do Makarreszu zachęcają, urlopy - ku zaskoczeniu - udało się uzyskać...

Szukamy ( we dwie na razie z Marysią) dalszych chętnych  :D

We wrześniu 2019 Maroko zrobiło wrażenie, oj zrobiło. A jak sobie wyobrażę do tego tą wiosenną zieleń i ośnieżony Atlas...

Ehh... powodzenia! :)

Offline Mężczyzna Piotr St

  • Wszystko jest tymczasowe
  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Nowa Sól
  • Na forum od: 30.06.2016
przed świętami bn , kupiłem bilety wawa-marr 5-22.01..
wszystko przygotowane ...rower w kartonie..i dzień przed odlotem..
wstaje rano i poczułem totalną niechęć do wyjazdu , walczyłem z nią do godzin popołudniowych..
nie udało się  :-\..nie poleciałem :icon_redface:


Widze że ktoś miał mały stres przed wyjazdowy tzn . reisefieber . Ja mam to zawsze ,  ale jeszcze nigdy nie odwołałem przez to wyjazdu .

A propos Marakeszu to przejechałem go raz i nigdy więcej , to jakis cud ze to przeżyłem  :D Jedno z najgorszych miast które  przejezdzałem na rowerze . Dla mnie to co  najlepsze w Maroko to własnie góry Atlas i na  południe od nich  .Wybrzeże jest nudne i brzydkie , no ale co kto lubi  ;D
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2020, 14:15 Piotr St »
kolarz wybitny

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
stres ?? :lol:.. raczej nieee
nie wiem jak to się fachowo nazywa..ale to był ..
brak !! uczucia radości..
nigdy czegoś takiego nie mialem ::)

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
najlepsze w Maroko to własnie góry Atlas i na  południe od nich


Na razie to tę wizję podzielam, ale ponieważ jazda w kraju arabskim wymaga "męskich przyzwoitek" to póki takowego towarzystwa nie wynegocjujemy, co do trasy pozostaję otwarta na ewentualne sugestie.

W ramach autoreklamy zapewniam, że po francusku powinnam o ile nie będzie jakiegoś straszliwego dialektu arabsko-francuskiego się dogadać  ;)
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2020, 14:55 magfa »
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
tutaj jest ślad i fotki z atlasu

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=20001.15

proponuje podążyć tym śladem , będziecie zadowolone ;)

Lester

  • Gość
Jeżeli ktoś ma ochotę na wyjazd do Maroka, ale jeszcze się zastanawia czy warto, to zachęcam do obejrzenia jutro o 18:00 na kanale Planete+ drugiego odcinka "Maroko z góry". Właśnie jestem po obejrzeniu pierwszego. Lepszej zachęty nie potrzeba - przepiękne zdjęcia światowej sławy fotografa Yann Arthus-Bertranda i niebanalny komentarz. Dzisiejszy odcinek pokazywał raczej mało atrakcyjne z punktu widzenia rowerzysty obszary Maroka - wybrzeże Atlantyku i tereny uprawne na północy kraju. Z zajawki wynika, że jutro będzie o wiele ciekawiej.

A propos Marakeszu to przejechałem go raz i nigdy więcej , to jakis cud ze to przeżyłem
Ja miałem tę "przyjemność" jeździć po Marakeszu samochodem z wypożyczalni. Żona mi osiwiała :)

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Hmm, a koleżanki cieszyły by się  ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum