O retroszosach mam mizerne pojęcie, ale i tak wyrażę swoje zdanie. Podoba mi się, bardzo ładny, chociaż faktycznie, matowe obręcze trochę psują efekt.
Jeśli o siodełko chodzi, to istnieje współczesna edycja siodełka Turbo (chyba Ricardo ma takie w swoim Romecie) i występuje w kolorze brązowym. Cena jednak dosyć wysoka, chyba gdzieś pod 300 zeta.
Gratulacje.