Autor Wątek: [Technika] Szybkie pytanie - szybka odpowiedź  (Przeczytany 233174 razy)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Ułamało mi się w garminie  :cry: . Jakieś patenty na ten problem może znacie?



Można takie kupić


Można kupić plik i wydrukować


Ja bym modelował i drukował.


 

... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Można takie kupić


Można kupić plik i wydrukować 

Ale jak ten element zamontujesz? To samo mocowanie to nie jest dokręcane do plecków urządzenia, tylko stanowi jego integralną część. Więc samo mocowanie to byś musiał kleić w ten czy inny sposób. A to nie daje pewności, na tym się trzyma całe urządzenie, więc trzeba się liczyć że jak klejenie puści to komputerek wyląduje na ziemi.

Dlatego ja nie bardzo widzę tę opcję, sens to dla mnie ma dopiero wymiana całych plecków, taki element jak zalinkował wyżej Maciek. A i to jest mocno kłopotliwe, bo trzeba otworzyć urządzenie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Chociaż jak obejrzałem filmik - to się po prostu nakłada jedno mocowanie na drugie i dokręca wkrętami. To może zadziałać, choć nie będzie to optymalne, urządzenie będzie wyżej wystawać, no i też lekko ruszać się może i dość szybko takie wkręty w plastik wbijane mogą puścić. Bo ten ruch obrotowy powtarza się setki razy.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Osobiście bym drukował w 3D i kleił + śrubki prostopadle do osi obrotu.
A te aliekspresowe reparaturki przewidziane są jak widać pod wywiercenie otworków, mocowanie na śrubach i chyba też klej. Wokół mocowania jest sporo miejsca na klej. Moim zdaniem bezpieczniejsze to niż wymontowywanie klejonego ekranu i wymiana obudowy.

Przyszło mi tez do głowy rozwiązanie bez klejenia do wydrukowania w 3D tzn. rodzaj sztywnego futerału/zewnętrznej obudowy, do którego wkładałoby się garmina z uszkodzonym uchwytem. Może pomyślę o wymodelowaniu czegoś takiego.

Czy te uchwyty w garminach to się łamią same z siebie, czy przy wywrotce, czy z powodu jakiś trefnych uchwytów?
« Ostatnia zmiana: 4 Maj 2023, 17:11 kawerna »
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Jeszcze jeden patent na uszkodzonego garmina mi się pojawił. Taki bardziej na wypasie.

https://www.dogearsgps.com/
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Na starej nakrętce widać jakąś blaszkę. To część bębenka? Co tu się właściwie wydarzyło? I dlaczego? Przecież ten element nie pracuje podczas jazdy.

Blaszka/podkładka w tym miejscu? ???
To nie mogło działać.

Nakrętka kasety (lock ring) ma ząbki, a ostatnia koronka kasety też ma ząbki.
I to się razem zazębia, zapobiegając odkręceniu.

Jeżeli już dawać podkładkę (bo nie można skręcić kasety- dziwne) to na bębenku za największą koronką.

No i dokręca się odpowiedną siłą (40Nm) to jest dużo ;)

« Ostatnia zmiana: 4 Maj 2023, 17:32 sinuche »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Czy te uchwyty w garminach to się łamią same z siebie, czy przy wywrotce, czy z powodu jakiś trefnych uchwytów?

Zdarzają się takie przypadki, ale nie jest to częste. Mocowanie Garmina jest bardzo wygodne, ale jakimś kosztem ubocznym jest fakt, że po tysiącach użyć może się ten plastik z tyłu wyrobić.

Garmin zauważył problem i w nowej serii Edge problem wyeliminowano. Ten tył jest albo metalowy (1040) albo mocowanie plastikowe, ale wymienne, na śrubki (540 i 840).





Blaszka/podkładka w tym miejscu? ???
To nie mogło działać.

Oczywiście, że mogło i działało, to jest normalny układ w wielu kasetach Shimano, przede wszystkim tych MTB. To jest bardzo cieniutka blaszka, pewnie po to, żeby zmniejszyć szansę na zapieczenie.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
@Romal: sprawdź czy nakrętka kasety nie siedziała w gwincie bębenka zbyt płytko. Tak mi to wygląda... Być może pod kasetą masz dodatkowy dystans ok 2 mm? Ta nakrętka powinna łapać gwint dość głęboko, a ze zdjęcia wnioskuję, że trzymała na 1-1,5 zwoju gwintu (tyle się urwało)
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Cytat: sinuche w Dzisiaj o 17:26
Blaszka/podkładka w tym miejscu?
To nie mogło działać.

Oczywiście, że mogło i działało, to jest normalny układ w wielu kasetach Shimano, przede wszystkim tych MTB. To jest bardzo cieniutka blaszka, pewnie po to, żeby zmniejszyć szansę na zapieczenie.

Pierwsze słyszę ???
Nie spotkałem się z kasetą z takimi blaszkami (jeżdżę na Shimano), po to są zabki by się zazębiało.
Bardziej podejrzewam, że jakiś mało rozgarnięty serwisant wpakował tam blaszkę bo tak mu pasowało.
Z technicznego punktu widzenia taka podkładka w tym miejscu jest bez sensu.
I kończy się tak jak u Romala.


@Romal
wyciepoj ta szajba i dokrynć na fest :)
« Ostatnia zmiana: 4 Maj 2023, 18:01 sinuche »

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 845
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
sprawdź czy nakrętka kasety nie siedziała w gwincie bębenka zbyt płytko

Ale ona tak będzie siedzieć. Po nałożeniu wszystkich koronek one dość mocno wystają ponad krawędź bębenka. Siłą rzeczy po dokręceniu chwycą tylko początkowe zwoje:



Nie spotkałem się z kasetą z takimi blaszkami (jeżdżę na Shimano), po to są zabki by się zazębiało

Mam jeszcze kilka innych używanych kaset w domu (takie przydasie, które nigdy się nie przydają) i żadna nie ma na nakrętce tej blaszki. Nie mam pojęcia czemu akurat ta miała

Bardziej podejrzewam, że jakiś mało rozgarnięty serwisant wpakował tam blaszkę bo tak mu pasowało.

Ten trop odrzucam. Nie pamiętam od jak dawna mam tę kasetę. 2 lata? 3? 5? Jedno jest pewne: na pewno sam ją kupiłem i sam założyłem. I teraz nie mam kogo o to obwinić  :o

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Pierwsze słyszę ???
Nie spotkałem się z kasetą z takimi blaszkami (jeżdżę na Shimano), po to są zabki by się zazębiało.
Bardziej podejrzewam, że jakiś mało rozgarnięty serwisant wpakował tam blaszkę bo tak mu pasowało.
Z technicznego punktu widzenia taka podkładka w tym miejscu jest bez sensu.


Nie wprowadzaj ludzi w błąd, skoro się nie znasz na tym temacie. Powtarzam jeszcze raz - ta blaszka jest tam celowo umieszczana przez producenta i nie ma najmniejszego wplywu na tę awarię. Taka blaszka jest montowana do zakrętek wielu kaset, jak przypuszczam jest formą zabezpieczenia przed zapiekiem, bo tę blaszkę dokręca się bardzo mocno. Tutaj zdjęcia zakrętki z mojej kasety SLX 11s, gdzie jest ten element:






I spotykałem ten element na niejednej kasecie, jest tam umieszczony celowo, to nie jest żaden przypadek. Po prostu część osób go nawet nie zauważa, bo jak leży na płasko to jest trudno widoczny, bo ta podkładka jest bardzo cienka, zresztą ciężko to nazwać podkładką, bo to jest giętkie, można to w palcach zgiąć bez problemu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ale ona tak będzie siedzieć. Po nałożeniu wszystkich koronek one dość mocno wystają ponad krawędź bębenka. Siłą rzeczy po dokręceniu chwycą tylko początkowe zwoje:



To w takim razie pytanie o dopasowanie kasety do piasty. To na pewno są elementy na tę samą liczbę biegów? Nie zrobiłeś jakiegoś błędu z podkładkami pomiędzy zębatkami?  Bo aż tyle to wydaje mi się, że nie powinno to wystawać, parę zwojów gwint zakrętki powinien łapać bez problemu.

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Temu bębenku ;) brakuje wysokości. Albo kasecie zbywa. Tak być nie powinno. Kaseta powinna wystawać ponad kołnierz bębenka o 0,5-1 mm.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8789
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../
I spotykałem ten element na niejednej kasecie, jest tam umieszczony celowo, to nie jest żaden przypadek. /.../

Np. w Ultegrze 67oo, a i którejś ostatniej 1o5 (jak się zdaję pamiętać) - tak, tak.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Mortifer

  • Wiadomości: 220
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.08.2016
Pierwsze słyszę ???
Nie spotkałem się z kasetą z takimi blaszkami (jeżdżę na Shimano), po to są zabki by się zazębiało.
Bardziej podejrzewam, że jakiś mało rozgarnięty serwisant wpakował tam blaszkę bo tak mu pasowało.
Z technicznego punktu widzenia taka podkładka w tym miejscu jest bez sensu.


Nie wprowadzaj ludzi w błąd, skoro się nie znasz na tym temacie.
Wilk mnie uprzedził.
Sinuche, to, że pierwsze słyszysz, i że się nie spotkałeś, świadczy wyłącznie o Twojej niewiedzy.
Kasety CS-M750, CS-M760, CS-M960, CS-M770, CS-M970, CS-M771 mają tą podkładkę.
Możesz sprawdzić na stronie Shimano.
Jak sądzę, ma to związek z tym, że tam są aluminiowe zakrętki.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum