[Technika] Szybkie pytanie - szybka odpowiedź

[Dziadek]

Ale to by trzeba założyć "pomiar mocy" albo zapytać Prędkość pomoże określić czy dzieciak nadąży za dorosłym. Z obserwacji wiem, że maluchy całkiem żwawo potrafią przebierać kopytkami.

[dudi]

maluchy całkiem żwawo potrafią przebierać kopytkami.

Co kończy się "tataaaa już nie mam siiiłyyyyyyy" 

[zly-sze]

maluchy całkiem żwawo potrafią przebierać kopytkami.

Co kończy się "tataaaa już nie mam siiiłyyyyyyy" 

Albo zaczyna się zataczać w hipoglikemii....

[PABLO]

Ktoś wie czy klamkomanetki GRX400 współpracują z przerzutkami Tiagra4700?

[worek_foliowy]

Tak, oczywiście działają.

Warto tylko zwrócić uwagę, że przerzutki przednie GRX mają większe wychylenie niż szosowe R7000/R8000. Czyli te szosowe mogą nie dać rady wrzucić na blat korby GRX.

[kolega_na_fullu_;-)]

Ale to by trzeba założyć "pomiar mocy" albo zapytać Prędkość pomoże określić czy dzieciak nadąży za dorosłym. Z obserwacji wiem, że maluchy całkiem żwawo potrafią przebierać kopytkami.

Albo mają nogi cyborgów robiąc podjazd z przełożeniem 1.35.

[PABLO]

Tak, oczywiście działają.

Sprawdzałeś?
Pamiętam, że Tiagra 4700 jak wchodziął na rynek to była kompatybilne tylko z manetkami z tej samej grupy.

Warto tylko zwrócić uwagę, że przerzutki przednie GRX mają większe wychylenie niż szosowe R7000/R8000. Czyli te szosowe mogą nie dać rady wrzucić na blat korby GRX.

To wiem. Linia łańcucha jest inna.

[worek_foliowy]

Sprawdzałeś?
Pamiętam, że Tiagra 4700 jak wchodziął na rynek to była kompatybilne tylko z manetkami z tej samej grupy.

Przerzutki Tiagry 4700 używałem tylko ze 105 5800 i Ultegrą 6800. To jest w praktyce zwykła przerzutka 11-rz.

Niektóre rowery favrycznie mają klamkomanetki Tiagra 4700 i przerzutkę GRX RX400.

Ja za to mam klamkomanetki RX600 i przerzutkę RX400. Wszystkie kombinacje działają.

[qbotcenko]

Macie jakiś sposób na sortowanie towarów w chińskich sklepach przez pryzmat możliwości dostawy do paczkomatów?

[dudi]

Tiagra 4700 jak wchodziął na rynek to była kompatybilne tylko z manetkami z tej samej grupy.

Za to moja manetka Tiagry 4700 działa bez problemu z przerzutką GRX, więc może weszła jakaś kompatybilność gravelowa w obie strony?

[zly-sze]

Tiagra 4700 ma ten sam skok linki co 11 rzędowe shimano oraz GRXy. Stąd kompatybilność 4700/5800/6800/7000/GRX etc. Natomiast z 10 rzędowymi szosowymi to 4700 nie jest kompatybilna w ogóle, bo one mają inny ciąg linki. Jeździłem na tym 4700 i różni się moim zdaniem od 105 tylko tym, że ma 1 bieg mniej. Nie ryzykowałbym jednak zakupu i łączenia 10 rz z 11 rz, bo może się okazać, że gdzieś zakresy będą za małe/duże i łańcuch będzie spadać albo nieogarnie któregoś biegu, natomiast jeśli się ma pod ręką taką przerzutkę i się założy i działa to jak najbardziej.

[dudi]

Moja Tiagra to właśnie 10rz 4700, ten GRX działa bez problemu w całym zakresie z tą manetką.

[worek_foliowy]

Mam dokładnie to samo w Tiagrze 4700, ale prawej. Czasami zejdzie chwila, zanim uda się zrzucić bieg. Ciekawi mnie, czy da się to jakoś naprawić. W lewej nie zaobserwowałem, ale używam bardzo rzadko.

Po dalszych testach klamkomanetka całkiem się zacięła. Udało się jednak odblokować i teraz działa prawidłowo

[PABLO]

Mam problem z klamkomanetką Tiagra 4700 - model pewnie mało istotny. W lewej czasem po mocniejszym naciśnięciu małej łopatki zapada się ona zbyt głęboko.

Ktoś się spotkał z tym problemem?

U mnie czasem się zdarza podobny efekt w kilku egzemplarzach. Po całkowitym zrzuceniu linki dźwignia nie jest luźna i nie ciągnie linki. Różnorakie kombinacje czasem pozwalają przywrócić poprawne działanie. Kombinowałem z naciąganiem linki (aby nie pozostawała luźna po zrzuceniu na najniższy półbieg - ale nie pomagało). Czyszczenie, przedmuchiwanie podobnie. Problem poruszany w Internecie zatem raczej powszechny.

[worek_foliowy]

U mnie czasem się zdarza podobny efekt w kilku egzemplarzach. Po całkowitym zrzuceniu linki dźwignia nie jest luźna i nie ciągnie linki.

U mnie wszystko działało, tylko dźwigienka chciała iść zbyt głęboko.

Częsty problem to pusty klik - chyba ton masz na myśli...? W tym przypadku problemem jest chyba jakaś niesprawna sprężynka.

Ten przypadek jest powiedzmy naprawialny. W manetce są takie dwa srebrne 'kikuty'. Jeden jest popychany przez małą dźwignię zmiany biegu, a drugi powinien podążać w odpowiedniej odległości. W jednej manetce dorobiłem chwytak do drugiego kikuta i dzięki temu znajduje się on w prawidłowej pozycji.

Jeśli w problematycznej manetce da się manipulując tym metalowym elementem wymusić zmianę biegu, to manetka jest naprawialna.

Nie będę tłumaczył jak to zrobić, bo niestety forma tekstowa temu nie sprzyja. Za pierwszym razem zeszło mi zdaje się mniej 2 godziny na wymyślenie i naprawę.