Autor Wątek: [Technika] Szybkie pytanie - szybka odpowiedź  (Przeczytany 232828 razy)

Offline Mężczyzna kolega_na_fullu_;-)

  • ~(FSM)~
  • Wiadomości: 1539
  • Miasto: Przy trasie SKM.
  • Na forum od: 23.01.2012
    • Luźny Kanon przetłumaczony na j. Polski w PDF.
Koronka 1x, korba 3x.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Korba wiadomo, co do koronki, to miałem nadzieję..
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Rampy możesz sobie zrobić ze śrub, testowałem z powodzeniem za komuny. Jak nie Ty, to kto?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
:d Wolę bez druciarstwa. Ta korba jest i tak na granicy opłacalności - trochę odrapana. Chyba jednak poczekam na lepszą ofertę.
« Ostatnia zmiana: 1 Sie 2020, 00:09 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna kolega_na_fullu_;-)

  • ~(FSM)~
  • Wiadomości: 1539
  • Miasto: Przy trasie SKM.
  • Na forum od: 23.01.2012
    • Luźny Kanon przetłumaczony na j. Polski w PDF.
Przez pewien czas korzystałem z rogów dzięki którym, krańce kierownicy są odkształcone i trudno zdjąć manetki. Czy jest sposób ten kształt zaczął przypominać koło bez ucinania?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Mógłbyś spróbować zgnieść w odpowiednim kierunku przy pomocy klucza francuskiego lub imadła.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
jeśli udało ci się zgnieść kierownicę przez montaż rogów, to chyba ta kierownica nie była do nich przystosowana :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Jestem po demontażu suportu. Klucz kupiłem, ale nawet za bardzo nie próbowałem się siłować. Lokalny mechanik stwierdził, że on nie odkręci? Telefonicznie wycenił na 10 zł. Skończyło się na 50 plus tyle ile pan uważa, ostatecznie kosztowało mnie to 70 zł.

Trochę dużo. Jako, że jestem sknera i chyba nie będę za bardzo inwestował w ten rower, to raczej pozostanę przy kwadracie.

Co mnie tu wiąże? Stary rozmiar - w moim przypadku 110,5 mam? Zdaje się, jednak, że to jest uzależnione od nowej korby. W zależności od tego co wybiorę, będzie ona miała zaleconą długość osi suportu?

A gdybym znalazł jednak coś w dobrej cenie z octalinkiem lub hollowtechem, tam chyba takich dylematów nie ma? Choćby dlatego, że np.ten drugi system nie ma osi.

Trochę przesadziłem z tym napiwkiem, wyszło 40 proc... Może przoszczędzic na kółkach przerzutki. Te stare mają potencjał na bycie prawdziwymi kólkami, te nowe jakieś kanciaste.

Jedną korbę dałem radem osobiście ściągaczem. Drugą piłką do metalu. A co z tym rowerem zrobiłem. To miał być Książę Podróży, a Trek skończył jak Flaming złomiarza. Co ja nim technicznie nie woziłem, w jakich warunkach.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Kwadrat, Octalink, HT2 to wszystko to samo. Trzeba tylko dopasować do rozmiaru mufy.

70 zł za demontaż zapieczonego suportu to wcale nie tak strasznie dużo. Mogłeś stracić zęby
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna kolega_na_fullu_;-)

  • ~(FSM)~
  • Wiadomości: 1539
  • Miasto: Przy trasie SKM.
  • Na forum od: 23.01.2012
    • Luźny Kanon przetłumaczony na j. Polski w PDF.

Mam trochę kółeczek do Shimano, podzielę się.

Czy jest sposób ten kształt zaczął przypominać koło bez ucinania?
Tak, wystarczy wbić stożek (iglicę) która rozeprze od środka zgięty fragment ścianki. Zgniatania z zewnątrz nie polecam, tylko osłabisz.

A skąd wziąć takie coś?

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Kwadrat, Octalink, HT2 to wszystko to samo. Trzeba tylko dopasować do rozmiaru mufy.

70 zł za demontaż zapieczonego suportu to wcale nie tak strasznie dużo. Mogłeś stracić zęby

Serwisant oczywiście się namocował, ale przede wszystkim miał prosty, tani patent. Ten klucz od suportu ma tendencję do wypadania. Nie wiadomo czy się zapierać, czy go dociskać, często kończy się na zerwaniu tych ząbków. A on go najpierw ustabilizował zaciskiem stolarskim i dopiero mając dwie wolne ręce, a to go ciężarem ciała, a to młotkiem, a to gazrurką.

Zresztą złe słowo serwisant, bo kojarzy się z jakim salonem, gdzie rowery są eleganckie i francuskie. Myślę, że tam by nie odkręcili. Właśnie w małym warsztacie mają patenty na zajachane rowery.

A rower  całkiem niezły, no może był niezły, bo dobija chyba do 15 lat, ale Trek na wysokim osprzęcie. Obecnie wół roboczy do wożenia węgla. Ale od 15 lat nie była wymieniona żadna linka i pancerz. Koło wymieniłem dopiero jak obręcz rozlazła się na dwie części wzdłuż rowka kontrolnego. Jak poszła opona, to przejechałem po mieście kilkaset kilometrów na samej obręczy, bo jakoś nie było okazji wymienić, a były jakieś sprawy. (Potem jedzilem na odpadkowych oponach pozyskanych po eksmisji  jakiegoś warsztu, ale był to straszny szmelc, jakieś takie zużyte, chwila i wskakiwała przez przetarcia opona). Na rozsypanym suporcie też sporo przejachałem, ale zaczął już tak tańczyć, że zmieniały się przednie przełożenia, mimo, że przerzutka nie działa. Mimo, że mam amortyzator, to zardzewiał i zrobił się sztywny widelec.

 Ale jak go teraz przetarłem, popsikałem wd-40, wypolerowałem, to wciąż widać w nim profi sprzęt:) To jest jednak amerykańska dusza, coś jak F-18 czy F-15. Koń roboczy. Zrobi mi się jak rasowemu mysliwcowi MLU, czyli Mid-Life Update i zakładam, że płatowiec bez problemu dociągnie do 30 lat.
Gdyby serwisował do Dante, to pewnie zetknąłby  i ocenił "w życia wędrówce na połowie czasu".
« Ostatnia zmiana: 6 Sie 2020, 18:21 anu »

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
To mówisz, że przejechałeś kilkaset km po mieście na obręczy?

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1076
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
To mówisz, że przejechałeś kilkaset km po mieście na obręczy?

Nie no, była sflaczała opona, która nieco wyciszała i amortyzowała. Do pompowania się nie nadawała, bo tak sparciała, że przez przetarcia wychodziła opona. Obręcz to zniosła bez uszczerbku. Ziarnko do ziarnka. Tu tylko 10 km, tam 15, 20. Jakoś się uzbierało, bo trzeba było pilnie gdzieś dotrzeć, a nie było naprawione.

Natomiast bez hamulców to myślę, że przejechałem kilka tysięcy kilometrów, mimo, że miałem w domu linki i klocki. Wymieniłem dopiero, jak mi się przetarly hamulce zastępcze, czyli podeszwy w butach. Ale też nie szalałem, naprawiłem jeden, po co mi  dwa. Czyli jednak jest w tym rowerze jedna nieco młodsza niż 15 lat linka.

« Ostatnia zmiana: 6 Sie 2020, 18:35 anu »

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Ile płaci się zwykle za wymianę piasty i przeplecenie koła? Bo jeśli dobrze kminię, to szprychy i nyple trzeba dać nowe?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Kiedyś było 30 - 50 za robociznę. Dolny zakres jaki kupowałeś w tym samym miejscu szprychy.

Ja zawsze sam zaplatam dla relaksu ;P

Ae: ha. Ja szprychy i nyple recyklinguję. Nie powinno być problemu zwłaszcza, gdy idą do tego samego koła.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum