[Technika] Szybkie pytanie - szybka odpowiedź

[qbotcenko]

Dzięki worek - bo mam grubą rozkminę: kupić nowy szajski komplet kół, czy próbować ratować tylne nową piastą, a zostawić obręcz i nie ruszać przedniego, które działa... kosztowo wychodzi podobnie

[worek_foliowy]

Sam sobie pozaplataj w wolnej chwili. Dobrze się to robi przy skokach Nie posiadam centrowanicy, a zaplotłem/przeplotłem już około 10 kół. Oczywiście tronie to dużo dłużej niż powinienem. Trzeba tylko mieć dobry, czyli dopasowany klucz do nypli, bo inaczej je poniszczysz. Zawsze to jakaś dodatkowa umiejętność.

[globalbus]

jak zamierzasz recyklingować szprychy, to przynajmniej podziel je na 4 wiązki, które mają trafić w te same miejsca (lewe zewnętrze/wewnętrzne i prawe zewnętrzne/wewnętrzne). W ten sposób szansa na pękanie szprych jest minimalna.
Jeszcze mniejsza jak szprychy trafią DOKŁADNIE w te same miejsca w obręczy, ale to już wymaga przygotowania odrobiny miejsca i włączonego mózgu, żeby nie pozamieniać ich ze sobą.

[MCsubi]

A piasta faktycznie nienaprawialna? Często wystarczy przełożyć bebechy, nie tykając szprych.

[worek_foliowy]

To co proponuje Globalbus nie wymaga zbyt wiele mózgu Wystarczy używać taśmy klejącej przy przekładaniu szprych. Szczerze mówiąc zachowywanie pozycji szprych nie wydaje mi się konieczne. Jeżdżę na rowerze, gdzie tego zrobić nie mogłem i nic nie pęka. Jeśli jednaj da się łatwo zachować kolejność, to szkoda tego nie zrobić.

Wolę przeplatać niż serwisować piastę.. Zależy oczywiście co to za piasta, w starej Ultegrze mam zamiar wymienić bębenek.

[kolega_na_fullu_;-)]

Czy są w sprzedaży mikro torby podsiodłowe pokroju Author AS10 lub Accent Totem będące w niższej cenie?

[Iwo]

Ile płaci się zwykle za wymianę piasty i przeplecenie koła? Bo jeśli dobrze kminię, to szprychy i nyple trzeba dać nowe?

To czy nowe czy nie to zależy jak są sfatygowane, ja regularnie przeplatam na tych samych szprychach i jest ok. Przy czym raczej wymieniam samą obręcz, a wtedy problemy o których wspominał globalbus znikają.

Trochę tu zależy, jak fajna i w jak złym stanie jest obręcz, ale obstawiam, że taniej wyjdzie nowe koło (ze względu na minimalizację ryzyka wymiany pękniętej szprychy i przedwczesną wymianę obręczy), o ile naprawy nie wykonasz własnoręcznie.

Żeby stare szprychy przypasowaly, to zarówno piasta i obręcz muszą mieć zbliżone wymiary, dla ciebie najważniejsza będzie ta sama średnica wewnętrzna obręczy (czyli wysokość) i dystans pomiędzy przeciwległymi otworami na szprychy w piaście.

Możesz sobie obczaić:

https://www.prowheelbuilder.com/spokelengthcalculator

[worek_foliowy]

Szprychy w razie potrzeby można "wydłużać" dłuższymi nyplami.

[globalbus]

w praktyce różnice rzędu 1-2 mm na długości szprych są mało istotne. A z samą obręczą to faktycznie, owinąć obie obręcze obok siebie taśmą i przekładać po kolei szprychy. Tu mało co da się spieprzyć.

Jak szprychy były dużo za długie, to po prostu zaplatałem na 4 krzyże. Przednie koło na dużą liczbę szprych można recyklingować do woli.

[MCsubi]

Na 4 krzyże można zaplatać tylko 36, a to obecnie praktycznie się nie zdarza w fabrycznych kołach.

[kawerna]

Czy zamiana mostka z 60 mm na 90 mm (wydłużenie) nie spowoduje, że rower będzie się prowadził bardziej nerwowo? Mam na myśli nadsterowność chyba?!

[worek_foliowy]

Różnica wbrew pozorom nie jest wielka. Rower będzie troszkę mniej chętnie skręcał. Duuużo większy wpływ na sterowanie ma szerokość kierownicy.

[Iwo]

Z moich doświadczeń to różnica w prowadzeniu będzie niezauważalna, bardziej odczuwalna będzie zmiana pozycji.

[qbotcenko]

Trochę tu zależy, jak fajna i w jak złym stanie jest obręcz, ale obstawiam, że taniej wyjdzie nowe koło

Dzięki za wyjaśnienie
Oddałem do serwisu, sumaryczny koszt jakiejś piasty deore + szprych + nypli + robocizny 240 złociszy, więc raczej opłacalniej, niż nowe kółko.

[worek_foliowy]

Pozycja może zmienić czucie roweru. Z mostkiem 60 mm czułem, że jadę na rowerze w sposób mocno zaangażowany, a z 32 mm, że jadę lekko "za rowerem". Jeśli to rower do jazdy po asfalcie różnica nie powinna być zbyt istotna.