Niby nierdzewna a była pordzewiała na 1/4 długości. Wyglądało tak jakby na końcu nalała się woda i stała w środku.Co się stało? Jak unikać takich sytuacji? Czy to wina jakości pancerza?
Najbardziej irytujące jest to, że od wymiany pancerzy przejechałem może 400-600 km, więc to nie tak, że rower był zaniedbany. Pytam głównie dlatego, że do tej pory nie spotkałem się z tak szybką degradacją. Nawet rdzewna linka nie potrafiła zrobić takiego spustoszenia.