Czechy

[remi]

Taka wycieczka przez Zlaté i Rychlebské Hory mi się znalazła.
Była to nasza pierwsza próba jazdy terenowej po górach bez sakw ze spaniem-oczywiście w hamakach  .
Doświadczenia z tej krótkiej wprawki wykorzystaliśmy poważniej w Beskidach w zeszłym roku (relacja wkrótce), ogólnie szwendanie się na sztywnych rowerach całkiem fajne, jedynie na kamienistych odcinkach Rychlebskich Stezek było trochę upierdliwe i tłukliśmy tam dobrze garami.

https://photos.app.goo.gl/acydPRtjaY9X8eRh7

https://ridewithgps.com/routes/28769224

[RS]

Ktoś wam chyba zhakował galerię - jakieś foty z Canona się wkradły.

Wszystkie relacje z waszych pojeżdżawek bardzo mi się podobały. Teraz nie jest inaczej. Czekam na te Beskidy.

[remi]

@Michał myślę że do -15°C to spokojnie w hamaku było by komfortowe spanko, ale jeśli nie muszę to unikam zimna.
@RS: największy kłopot jest jak się wrzuca zdjęcia z więcej niż jednego aparatu i nie są zsynchronizowane potem jest niezły ambaras. 

[EASYRIDER77]

fajny wypad!

[kawerna]

Fajne wypady, zazdroszczę wam takiej spokojno-leniwej jazdy o jakiej opowiadają zdjęcia

Układam sobie trasę na Zlot i planuję ok 80% trasy przejechać przez Czechy.
Planowałem na 5 dni ale chyba dołożę jeszcze dwa żeby się spokojnie polenić

[remi]

No to zazdroszczę możliwości zaplanowania dojazdu na zlot przez Czechy. Tam zawsze jest fajnie:)  Sieci szlaków i ich oznakowania możemy im tylko pozazdrościć o piwie nie wspominając
Ja niestety jak bym nie kombinował to nie dam rady tamtędy zaplanować dojazdu.

[kawerna]

Ja niestety jak bym nie kombinował to nie dam rady tamtędy zaplanować dojazdu.

Czy ja wiem?   Iwo którędyś przez północno-wschodnie kresy na jesienny Zlot przyjechał