Autor Wątek: Start z Warszawy  (Przeczytany 1506 razy)

robertcb

  • Gość
Start z Warszawy
« 14 Maj 2010, 11:18 »
Może ktoś też ma takie plany?
Co do kierunków to mogą być Sudety, Sciana Wschodnia,Warmia,Mazury,Pomorze, ale tez inne.
Kraje oscienne mogą być, z wyłączeniem tych które wymagają wiz.
Nocleg pod namiotem + czasem jakieś schroniska,campingi
Gastronomia: sniadanie we własnym zakresie, a obiad/obiadokolacja w barach,knajpach restauracjach.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Start z Warszawy
« 14 Maj 2010, 13:16 »
a co z trasą dookoła Polski?

robertcb

  • Gość
Start z Warszawy
« 14 Maj 2010, 13:43 »
Nie mogę znaleźć nikogo chętnego na tak długi czas
(jak by nie patrzeć to nawet robiąc 100 km dziennie wyjdzie ponad miesiac)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Start z Warszawy
« 14 Maj 2010, 13:53 »
nie podejmiesz samodzielnie takiej trasy?

robertcb

  • Gość
Start z Warszawy
« 14 Maj 2010, 14:01 »
Jakoś nie przywykłem do tak długich wypraw samemu, sądzę że było by to bardzo monotonne, nie mieć się nawet do kogo odezwać.

Offline alfa_tek

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: z natury
  • Na forum od: 09.04.2010
Start z Warszawy
« 15 Maj 2010, 08:50 »
Co Wy z tymi samotnymi wyjazdami. Nawet jak jedzie się samemu to zawsze albo kogoś się spotyka albo u kogoś śpi itd., itp. Zawsze przecież jest się do kogo odezwać, przez odludzia cały czas się nie jedzie. A jeśli chciałeś jechać z kimś nowo poznanym to właściwie znałbyś go tak samo jak napotkanych po drodze 'tutejszych'. ;)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Start z Warszawy
« 15 Maj 2010, 11:28 »
Jest w tym trochę racji, ale z drugiej strony gdy już się nocuje samemu na dziko to cisza strasznie męczy (przynajmniej mnie i dlatego na następną wyprawę wezmę głośniczek do mp3 playera :mrgreen:). Z miejscowymi też się pogada, ale jest to tylko namiastka normalnego kontaktu - zazwyczaj odpowiada się na te same pytania, a mnie to na pierwszej wyprawie zaczęło męczyć

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Start z Warszawy
« 15 Maj 2010, 13:16 »
Cisza Cię męczy? Wreszcie trochę ciszy po wyjeździe z miasta, a Ty chcesz to jakimiś dźwiękami z pudełka zagłuszać? Bleee...

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Start z Warszawy
« 15 Maj 2010, 13:28 »
nie jeżdżę na wyprawy żeby odpocząć od miasta (ani z powodu innych pobudek ideologicznych), bo nie muszę, nie mieszkam w molochu. Poza tym noc i ew. las zaspokaja moją potrzebę wyciszenia. Brakuje mi domowego zgiełku.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Start z Warszawy
« 16 Maj 2010, 16:17 »
Cytat: "Borafu"
Cisza Cię męczy? Wreszcie trochę ciszy po wyjeździe z miasta, a Ty chcesz to jakimiś dźwiękami z pudełka zagłuszać? Bleee...

Każdemu według Jego upodobań. Sugeruję trochę więcej tolerancji, Borafu.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Start z Warszawy
« 16 Maj 2010, 16:21 »
Ja jadę ale już w czerwcu na ścianę wschodnią. Sam na razie

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum