Jakie są Wasze doświadczenia z oponami Vittoria Zaffiro pod kątem odporności na przebicie?
Kawał zeszłego sezonu przejechałem na Panaracer RiBmo 25-622. Kupione używane, a u mnie ponad 16kkm w jeździe miejskiej bez żadnego kapcia! Niestety wytarły się i zaczęły dziurawić na potęgę. Kupiłem na okres przejściowy, zanim zdobędę kolejne RiBmo (co nie jest takie łatwe), zwijane Vittoria Zaffiro (28-622). Ledwo założyłem, już dwa kapcie, a guma wygląda tak, jak by w nią wchodziło wszystko jak w masło. Jeżdżę na tych oponach głównie po mieście, na tej samej trasie co wcześniej na RiBmo. Ciśnienie na maksa 6 bar codziennie kontrolowane.
Wg info na stronie producenta "protection" (cokolwiek by to miało znaczyć), prawie na maksymalnym poziomie na skali. W sumie tylko dlatego kupiłem akurat tę oponę.