Mapsource
Klikasz normalnie trasę w mapsoource lub basecamp i dwa kliknięcia w wingdb3 i masz ślad.
Od wielu lat używam brouter.de. Jedyna wada, że nie ma gdzie zapisać sobie swoich tras, tak jak było w gpsies.
Mapsource jest stary, ale w pewnych rozwiązaniach konkurencję wytrzymuje bardzo dobrze, bo te nowsze rozwiązania nadal mają problem z wyznaczaniem trasy mikstowej, mającej odcinki po drogach, ścieżkach i bezdrożach, ponadto do Mapsource możesz wgrać wiele różnych map i podczas planowania się przełączać, w tym takie autorskie projekty jak Pireneje czy Islandia, które mają dużo więcej informacji niż osm czy mapy komercyjne. W Mapsource można szybko przełączać się między tworzeniem trasy po drogach a trasy bezpośredniej w ramach jednej trasy - to cholernie ułatwia planowanie tras terenowych, zamiast wielu kawałków masz jedną trasę. Wadą serwisów online jest często ich mapa... Do szosy czy miast ok, ale w terenie to mocno kuleje.
Jeszcze jedną zaletą Mapsource jest łatwa obróbka śladu - rozcinanie, łączenie itp.
A zaletą planowania w domu jest możliwość dołożenia sobie wielu informacji do mapy, stworzenia własnej bazy danych bez ryzyka, że zaraz ktoś zamknie serwis i pokaże fucka. Poza tym ja jadę tam, gdzie jest coś co mnie interesuje. To często rozmija się z zainteresowaniem ogółu, nawet w gronie rowerzystów...
To, że ktoś wgrał ślad GPS, to wcale nie znaczy, że coś jest przejezdne
A zaletą planowania w domu jest możliwość dołożenia sobie wielu informacji do mapy, stworzenia własnej bazy danych bez ryzyka, że zaraz ktoś zamknie serwis i pokaże fucka.
Poza tym ja jadę tam, gdzie jest coś co mnie interesuje. To często rozmija się z zainteresowaniem ogółu, nawet w gronie rowerzystów...
Ja tam wolę po prostu zabrać ze sobą mapę (oczywiście papierową). Na bieżąco mogę sobie wybierać trasę, dowolnie zmieniać trasę po drodze, mam na bieżąco szeroki ogląd okolicy, itp.
Ale i Ty się łamiesz Pablo - na BS widziałem mapki z RWGPS jednak wrzucasz
Też czytam troche Twoich opisów długich tras - to często to planowanie Twoich wyjazdów mocno kuleje, bierzesz tą mapę na trasę i na bieżąco w czasie jazdy planujesz - i wychodzi z tego ni pies ni wydra, trasa żeby km naklepać, bez jakiejś myśli przewodniej. Więc nie wiem czy to taki dobry sposób.