Autor Wątek: Koronawirus a maratony  (Przeczytany 60345 razy)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 21:43 »
PPUltra w końcu pękł. Piękny Wschód przeniesiony na 25-26 lipca, czyli idealnie na termin Hulaki... :/

A skąd ta wiadomość?
Na Stronie PW nic nie ma na ten temat, nie dostałem też żadnej informacji na email (a jestem zapisany).
Termin lipcowy mi koliduje z wyjazdem wakacyjnym :(

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 21:48 »


A skąd ta wiadomość? (...)

Profil BBT na facebooku udostępnił tą informację.
https://www.facebook.com/bbtour1008/

Michale, co do Hulaki, tutaj właśnie kwestia nawet tych kilku osób może być kluczowa w kontekście formuły, jaką Krzysiek chciał przeprowadzić w tym roku. Może nawet wyjść tak, że przez te kilka osób, które wybiorą Parczew zamiast Hulaki, KH odbędzie się w podobnej, kameralnej formule, jak w ubiegłym roku.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 22:11 »
Super... mogliby chociaż na wrzesień przenieść. Tak, to kicha.
Choć może pora zacząć się martwić, czy wyjazd wakacyjny w połowie lipca (bilety już kupione) dojdzie do skutku... :(

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 22:13 »
Super... mogliby chociaż na wrzesień przenieść. Tak, to kicha.
Choć może pora zacząć się martwić, czy wyjazd wakacyjny w połowie lipca (bilety już kupione) dojdzie do skutku... :(
Nie mogli przenieść na wrzesień. Musieli dać termin przed BBT, żeby ludzie mogli połapać kwalifikacje. Wiele osób właśnie jedzie PW z myślą o kwalifikacji do BBT.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 23:12 »
wszelkie prognozy pokazują, że epidemia będzie rosnąć przez kolejne 2-3 miesiące, czyli zakaz organizowania spotkań większych niż 50 osób może się utrzymać nawet przez rok, a co za tym idzie odbędą się tylko maratony z niewielką liczba uczestników jak Hulaka.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 23:35 »
Michale, co do Hulaki, tutaj właśnie kwestia nawet tych kilku osób może być kluczowa w kontekście formuły, jaką Krzysiek chciał przeprowadzić w tym roku. Może nawet wyjść tak, że przez te kilka osób, które wybiorą Parczew zamiast Hulaki, KH odbędzie się w podobnej, kameralnej formule, jak w ubiegłym roku.

Nie wiem czy nawet jedna taka osoba się trafi. Na Hulakę jadą już raczej bardziej zaawansowani ultrasi, kochający jazdę po górach, którzy takiej trasie są w stanie podołać i raczej nie zamienią tego na PW. A PW to w sumie jeden z najłatwiejszych ultramaratonów w Polsce, może jedynie pogoda trochę dawać w kość (ale to tylko w majowym terminie), za to sama trasa łatwa. Tak więc te imprezy trochę inny typ zawodników moim zdaniem jeździ.

wszelkie prognozy pokazują, że epidemia będzie rosnąć przez kolejne 2-3 miesiące, czyli zakaz organizowania spotkań większych niż 50 osób może się utrzymać nawet przez rok, a co za tym idzie odbędą się tylko maratony z niewielką liczba uczestników jak Hulaka.

Tylko w takiej sytuacji (gdy inne imprezy w tym terminie będą odwołane) to na Hulakę poszłoby dużo więcej zgłoszeń i jeśliby regulaminowo nie ograniczono do 50 osób to by ta liczba raczej została przekroczona. No ale to gdybologia; czas pokaże jak dalej się rozwinie kwestia epidemii.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Koronawirus a maratony
« 20 Mar 2020, 23:53 »
Formuła Hulaki pozwala na wystartowanie i 1000 zawodników, ważne by w jednym miejscu i czasie nie było ich więcej jak 50, chociaż od dzisiaj mamy stan epidemii, więc mogą ograniczyć ruch, wprowadzić strefę zero itp,  trzeba czekać na rozwój sytuacji.

Jednak formuła Hulaki jest bardzo trudna, jak samodzielne ustalenie trasy, brak punktów żywieniowych itp, nie spodziewałbym się więcej jak 100-150 chętntych

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 08:59 »
Nie wiem czy nawet jedna taka osoba się trafi. Na Hulakę jadą już raczej bardziej zaawansowani ultrasi, kochający jazdę po górach, którzy takiej trasie są w stanie podołać i raczej nie zamienią tego na PW. A PW to w sumie jeden z najłatwiejszych ultramaratonów w Polsce, może jedynie pogoda trochę dawać w kość (ale to tylko w majowym terminie), za to sama trasa łatwa. Tak więc te imprezy trochę inny typ zawodników moim zdaniem jeździ.
Z tego co wiem to min. Mariusz Cukierski miał jechać oba, bo chciał przejechać w tym roku wszystkie ultra z cyklu PP, a jednocześnie jest zwycięzcą Hulaki z ubiegłego roku. Kto jeszcze, to nie wiem.
Co do trudności. Dla mnie Hulaka był osobiście dopiero czwartym ultra, 2x PW i 1x MP, czyli teoretycznie najłatwiejsze ultra (no nie ukrywajmy, MP w ubiegłbym roku był łatwiejszy niż PW). Ukończyłem go nawet na dobrym miejscu. Także niekoniecznie muszą startować wytrawni ultrasi. Ja np sam w tej chwili mam dylemat, bo miałem nie jechać PW przez termin który kolidował mi z czymś innym, a w tym momencie termin dla mnie jest spoko, tylko właśnie jest wtedy Hulaka. A jednocześnie do Parczewa mam sentyment, bo PW przebiega przez tereny mojej narzeczonej.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna cukierski

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 24.07.2018
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 11:59 »
Nie wiem czy nawet jedna taka osoba się trafi. Na Hulakę jadą już raczej bardziej zaawansowani ultrasi, kochający jazdę po górach, którzy takiej trasie są w stanie podołać i raczej nie zamienią tego na PW. A PW to w sumie jeden z najłatwiejszych ultramaratonów w Polsce, może jedynie pogoda trochę dawać w kość (ale to tylko w majowym terminie), za to sama trasa łatwa. Tak więc te imprezy trochę inny typ zawodników moim zdaniem jeździ.
Z tego co wiem to min. Mariusz Cukierski miał jechać oba, bo chciał przejechać w tym roku wszystkie ultra z cyklu PP, a jednocześnie jest zwycięzcą Hulaki z ubiegłego roku. Kto jeszcze, to nie wiem.
Co do trudności. Dla mnie Hulaka był osobiście dopiero czwartym ultra, 2x PW i 1x MP, czyli teoretycznie najłatwiejsze ultra (no nie ukrywajmy, MP w ubiegłbym roku był łatwiejszy niż PW). Ukończyłem go nawet na dobrym miejscu. Także niekoniecznie muszą startować wytrawni ultrasi. Ja np sam w tej chwili mam dylemat, bo miałem nie jechać PW przez termin który kolidował mi z czymś innym, a w tym momencie termin dla mnie jest spoko, tylko właśnie jest wtedy Hulaka. A jednocześnie do Parczewa mam sentyment, bo PW przebiega przez tereny mojej narzeczonej.

Dokładnie, tak, planowałem 4 imprezy z cyklu pucharu polski plus hulaka. w takim wypadku będę musiał zrezygnować z pięknego wschodu i spróbować inaczej ułożyć kalendarz. Z hulaki nie zrezygnuję :)
Niestety nasze biadolenie nie poprawi sytuacji, trzeba się dostosować i czekać aż sytuacja się unormuje.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 13:04 »
Formuła Hulaki pozwala na wystartowanie i 1000 zawodników, ważne by w jednym miejscu i czasie nie było ich więcej jak 50, chociaż od dzisiaj mamy stan epidemii, więc mogą ograniczyć ruch, wprowadzić strefę zero itp,  trzeba czekać na rozwój sytuacji.

Nie powiedziałbym. Nawet jeśliby zawodnicy startowali osobno to dalej będzie to impreza powyżej 50 osób. Będąc organizatorem zaryzykowałbyś coś takiego? Zaryzykowałbyś ewentualne starcie z prokuraturą czy policją? Myślisz, że oni łykną tłumaczenia, że jak ludzie jadą osobno to nie jest to impreza? Jak za złamanie kwarantanny teraz grozi już 30tys kary, to ile dowalą za złamanie przepisu o imprezie? Myślę, że żaden organizator nie zaryzykuje takiej zabawy i ewentualnych problemów.


Offline Mężczyzna szafar

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Dobrodzień
  • Na forum od: 22.06.2015
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 15:41 »
W tym roku niestety,ale nie bedzie mozliwosci zorganizowania zadnego maratonu ultra.
;

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 18:03 »
Osobiście zbyt optymistycznie podszedłem do początku tego tematu na początku. Obecnie, realnie patrząc szansę na wystartowanie mają imprezy od Czerwca i później. Może od Lipca :/ Całego sezonu bym nie skreślał. Wszak w Chinach po 4 miesiącach sytuacja w miarę się uspokoiła.

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 18:52 »
Dobra, tylko że w Chinach pozamykali wszystko, nie można było wyjść bez ważnego powodu. Człowiek nie mógł wychylić nosa za drzwi. A weź pod uwagę, że teraz będzie znacznie ciężej ludzi zdyscyplinować, bo będzie się robiło ciepło i każdy będzie chciał zażyć słońca. Dobrze, że u nas w miarę szybko wprowadzono pewnie działania, nie to co np w UK.
Ogólnie co do sezonu, to ja powoli się obawiam o Podróżnika. Twój Pawle TdS dopóki nie otworzą granic to nie ma co o tym myśleć. Tylko później będą problemy z przekładaniem i nakładaniem się terminów. Przecież PW teraz będzie raptem tydzień po "Małopolska 500", a to ten sam cykl.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 22:37 »
Formuła Hulaki pozwala na wystartowanie i 1000 zawodników, ważne by w jednym miejscu i czasie nie było ich więcej jak 50, chociaż od dzisiaj mamy stan epidemii, więc mogą ograniczyć ruch, wprowadzić strefę zero itp,  trzeba czekać na rozwój sytuacji.

Nie powiedziałbym. Nawet jeśliby zawodnicy startowali osobno to dalej będzie to impreza powyżej 50 osób. Będąc organizatorem zaryzykowałbyś coś takiego? Zaryzykowałbyś ewentualne starcie z prokuraturą czy policją? Myślisz, że oni łykną tłumaczenia, że jak ludzie jadą osobno to nie jest to impreza? Jak za złamanie kwarantanny teraz grozi już 30tys kary, to ile dowalą za złamanie przepisu o imprezie? Myślę, że żaden organizator nie zaryzykuje takiej zabawy i ewentualnych problemów.

Zakaz powyżej 50 osób na ten moment dotyczy zgromadzeń, zatem skoro na Hulace, w formule jak z poprzednich lat, w żadnym momencie nie byłoby na raz więcej niż 50 uczestników to nikt nie powinien się tego czepiać.

Oczywiście sytuacja jest dynamiczna, już powoli lasy zamykają, zaraz zrobią zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób itp.
« Ostatnia zmiana: 21 Mar 2020, 23:06 Wigor »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3741
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Koronawirus a maratony
« 21 Mar 2020, 22:59 »
Oczywiście sytuacja jest dynamiczna, już powoli (...)

Biorąc pod uwagę, jak szybko w krajach znacznie bardziej rozwiniętych, ocena sytuacji zmieniła się od "nic się nie dzieje" do "wojsko na ulicach" to nie należy się spodziewać, że u nas będzie inaczej i że szybko się to skończy. Skala podjętych środków oraz bezsilności jest bezsporna. Ograniczeniem wydaje się być chyba tylko obawa władz przed paniką i brak odwagi do podjęcia drastycznych ale niepopularnych działań, albo niemoc organizacyjna.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum