Jest światełko w tunelu :A jak BBT pojedzie, to na pewno MRDPW.
Jak ustaliła WP, w drugiej połowie maja, jeśli sytuacja epidemiczna będzie na to pozwalała, rozpocznie się stopniowy powrót do wydarzeń sportowych na otwartej przestrzeni - bez udziału publiczności.
Co do hoteli pełna zgoda , teraz tylko szczegóły rozporzadzeniowe tego wielkiego otwarcia . Żebyśmy nie zostali skazani na jedynki w Świnoujskim Radissonie a już w Ustrzykach to pełna agonia.
w większości śmierdzących tanich schronisk w Bieszczadach
Jednak lycra i karbon dają inne spojrzenie na świat. Paniska z tych naszych ultrasów. Chyba, że to kwestia Królewskiego Stołecznego Miasta Krakowa - to przepraszam.
Hint to mieć porządny dmuchany materac (7-8cm) i pod namiotem będzie na pewno bardziej komfortowo niż w większości śmierdzących tanich schronisk w Bieszczadach
M.in. dlatego w rejon Gassów zaglądam tylko zimową porą albo bladym świtem, a w Górze Kawiarni nie byłem ani razu (u Szymańskich też są ciastka i kawa, i to w większym wyborze, także wtedy, kiedy korono-panika zamknęła Górę Kawiarnię).
Może nie śmierdziało, ale poziom właśnie głębokiego PRL
trzeba przyznać, że gościu świetnie trafił z pomysłem i niewątpliwie będzie miał dużo klientów, bo tam rowerzystów jest mnóstwo
PS: A teraz znowu czytam, że przez te izolacje co była, szczyt zachorowań ma się przesunąć na jesień Ja już nie wiem jak to rozumieć. Co jesienią znowu wszystko zamkną na 2 miesiące czy jak?