]Jednak lycra i karbon dają inne spojrzenie na świat. Paniska z tych naszych ultrasów. Chyba, że to kwestia Królewskiego Stołecznego Miasta Krakowa - to przepraszam.
Prognozy zachorowań przedstawiane przez tego pana pisane są na zamówienie polityczne. Zmieniają się niemal z dnia na dzień. Teza wynikająca z tej prognozy to "Wybory muszą być teraz bo później będzie jeszcze gorzej". Z maratonami to trudno prognozować. Jeszcze wszystko jest mozliwe.
Schroniska to tania baza noclegowa. Dzięki temu, że istnieje wielu ludzi (szczególnie młodzież) w ogóle ma szansę na wyjazd. Są czynne przez cały rok, także kiedy nie ma zbyt wielkiego ruchu, przyjmą na jedną noc, także w warunkach zastępczych, można spożywać własne żarcie, itp. Coś za coś. Wiele schronisk ma niepowtarzalny klimat, który stali bywalcy bardzo sobie cenią i regularnie tam przyjeżdżają. Można liczyć na towarzystwo ludzi o podobnym spojrzeniu na świat - czego w pensjonacie czy agroturystyce się nie dostanie. To, taka sama wartość dodana, jak w przypadku ultra - baza maratonu, o której nie raz tutaj pisano.
Pole namiotowe to integralna część schronisk górskich, w wielu miejscach jest dozwolone rozbicie namiotu, ja zawsze preferuję tę opcję - jeśli jest (ze względu na astmę, uczulenie m.in. na lakiery itp.).
W trzecim etapie otwarte mają być hale sportowe, a w kolejnym siłownie, baseny, kluby fitness czy kręgielni. Te przepisy zawarte są też w rządowym planie odmrożenia gospodarki. Wtedy też będzie pozwolenie na organizację imprez masowych na otwartej przestrzeni dla 50 osób. Ostatni etap zakłada organizację imprez masowych dla powyżej 999 osób, z całkiem nowymi zasadami sanitarnymi. Dokładne daty wdrożenia kolejnych etapów nie są znane.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Kolejne dobre wieści w temacie:https://sportowefakty.wp.pl/inne/879816/znana-przyszlosc-polskiego-sportu-premier-i-minister-sportu-przedstawili-plan-odCytujW trzecim etapie otwarte mają być hale sportowe, a w kolejnym siłownie, baseny, kluby fitness czy kręgielni. Te przepisy zawarte są też w rządowym planie odmrożenia gospodarki. Wtedy też będzie pozwolenie na organizację imprez masowych na otwartej przestrzeni dla 50 osób. Ostatni etap zakłada organizację imprez masowych dla powyżej 999 osób, z całkiem nowymi zasadami sanitarnymi. Dokładne daty wdrożenia kolejnych etapów nie są znane.
Obchodzenie tego potencjalnego limitu 50 os. to słaby pomysł. Koniec końców maraton to tez spotkanie ze znajomymi, swego rodzaju integracja. Pozbawienie nas tego zaprzecza idei maratonu.
Kiedy zamykano lasy (25.03 OIDP) było w Polsce 1051 zachorowań. Ponad tysiąc osób zarażonych! Trzeba było działać.Teraz zeszliśmy do niewiele więcej niż 11.900, więc nie ma czego się bać.