Koronawirus a maratony

[Wilk]

Wątpię, żeby mieli zamykać, zdecydowanie za duże są straty w gospodarce, za dużo kosztowała Tarcza Antykryzysowa. A liczby zgonów na skalę kraju dalej są śmieszne. Jak się coś mocno w temacie nie zmieni to nie sądzę, żeby to kolejny raz zrobiono, prędzej będą zakopywać pod dywan. Bo już rządzący wiedzą jak wysoki jest koszt lockdownu i kalkują dużo bardziej rzeczowo niż w w marcu i kwietniu, gdy panika była u szczytu. Niestety napór mediów i to ciągłe odliczanie trupów i chorych dalej jest bardzo silny, sieją panikę potężną, bo to ciągle najlepsza metoda by dowalić w przeciwników politycznych.

[olo]

Powtórki z lockdownu nie będzie, no chyba że statystyki wystrzelą w kilka tysięcy. Możliwe są lokalne obostrzenia, może jakieś ograniczenia liczbowe w niektórych branżach, lub powrót do "godzin dla seniorów". Raczej maratony nie są zagrożone.

Media strasznie żerują na tragedii i pompują panikę, a powinny raczej służyć, radzić jak postępować w dobie epidemii, jak organizować wakacje, etc. Oglądając tv można mieć wrażenie, że restauracje, sklepy i pociągi to jakaś wylęgarnia wirusa oraz że na co drugim weselu dochodzi do masowych zakażeń. Tymczasem gdzieś w połowie lipca MZ podsumował, że od początku czerwca ogniska były na 23 weselach. Nikt nie wie ile wesel odbywa się miesięcznie w kraju, ale biorąc pod uwagę, że rocznie odbywa się ok. 200 000 ślubów, to na pewno można liczyć to w tysiącach. Do tego było pełno komunii, innych uroczystości, dyskoteki działają w najlepsze, więc tych imprez są tysiące, a liczba zarażonych nie odbiega od tej, gdy był totalny lockdown i wszyscy siedzieliśmy w domach.

[Elizium]

Co jak co, ale masz rację. Nie wygląda to za ciekawie. Jak dla mnie 21 Września mogą znów wszystko zamknąć ;p Wcześniej to nie za bardzo. Bo będę musiał zrobić edycję jesienną Covid: TdS

Ejże, Paweł, nie chcesz jechać Pyry, że nam tak źle życzysz?

Pieprzony wirus. Nie dość, że musieliśmy przez niego przełożyć maraton, to potem straciliśmy bazę. Gdybym w chwili przekładania wiedział, że tak będzie, załatwiłbym szkołę na wcześniejszy termin. A tak... październik i może być różnie.

[Renja]

Dzisiaj dowiedzialam sie ze Polska za dwa tygodnie bedzie « czerwona» i po powrocie z Polski do Norwegii bedzie kwarantanna. Jest mi straszliwie przykro z tego powodu, nie pojade BBT 😩😢. A tak bardzo sie cieszylam. Wszystko gotowe: rower, bagaz, transport no i ja...
Jeszcze mam tylko 0000,000000001% ze pojade. Nie odmawiam ani hotelu ani samolotu....
Pocieszanie i podnoszenie na duchu mile widziane 😉

[Piotr1975]

Wczoraj został odwołany i przełożony na przyszły rok Border of Belgium. Start miał odbyć się 3 września. Co ciekawe , co tydzień odbywają się w Belgii brevety 300-600 km

[MaciekK]

Dzisiaj dowiedzialam sie ze Polska za dwa tygodnie bedzie « czerwona» i po powrocie z Polski do Norwegii bedzie kwarantanna. Jest mi straszliwie przykro z tego powodu, nie pojade BBT 😩😢. A tak bardzo sie cieszylam. Wszystko gotowe: rower, bagaz, transport no i ja...
Jeszcze mam tylko 0000,000000001% ze pojade. Nie odmawiam ani hotelu ani samolotu....
Pocieszanie i podnoszenie na duchu mile widziane 😉

Nie bój nic. Nasze statystyki nie zrobią się czerwone dopóki ludzie na ulicach leżeć jak w NJ nie będą. Póki co strachy na lachy, oddziały zakaźne puste. Nie znaczy to, ze choroba niegroźna, ale na razie jest pod kontrolą. W 3 tyg. wiele się nie zmieni. BBT pojedziesz. Pocieszona?

[Wilk]

Dzisiaj dowiedzialam sie ze Polska za dwa tygodnie bedzie « czerwona» i po powrocie z Polski do Norwegii bedzie kwarantanna. Jest mi straszliwie przykro z tego powodu, nie pojade BBT 😩😢. A tak bardzo sie cieszylam. Wszystko gotowe: rower, bagaz, transport no i ja...
Jeszcze mam tylko 0000,000000001% ze pojade. Nie odmawiam ani hotelu ani samolotu....
Pocieszanie i podnoszenie na duchu mile widziane 😉

Pytanie co jest problemem, czy to że boisz się zachorować, czy z jakichś względów nie możesz sobie pozwolić na odbywanie tej kwarantanny, czy np. pracodawca nie zgodzi się na taki wyjazd wiedząc że to oznacza 2tyg pauzy pracownika.

Bo w pierwszym przypadku - to zupełnie nie ma się co obawiać, szansa na zachorowanie minimalna; natomiast w drugim to już gorzej. na decyzję rządu norweskiego to wpływu nie mamy. Zawsze jeśli BBT nie wypali to ewentualnie można pomyśleć o MPP może do tego czasu obostrzenia się już skończą, a w tym roku jest zupełnie nowa trasa, tylko początkowe ze 150km te same.

[Renja]

Nie boje się zachorować, poprostu nie mogę sobie pozwolić na kwarantannę oraz pracuje w służbie zdrowia, często ze starszymi ludźmi i chorymi na cukrzyce.
Widzimy sie w przyszlym roku na jakims maratonie w Polsce 😎🚴‍♀️ I dzieki za pocieche 😃

[xsadusx]

21 lipca UE dogaduje się w prawie funduszy, pomoc uzależniona jest od ilość zachorowań. No i po 21 widać, że mamy drugą falę.