Nie teoretyzuj, bo w życiu nie jechałeś tego wyścigu, w życiu nie robiłeś wysiłku o zbliżonej intensywności. Tak - jest pewna lekka tendencja to większych infekcji płuc, bo są one mocno obciążone. Ale to kwestia doświadczenia jak sobie z tym radzić. Te wpadki co miałem z przeziębieniami - wynikały z moich błędów i łapałem je z powodu niewłaściwego ubrania lub odżywiania się (największą infekcję na TCR złapałem w czasie wielkiego upału, z powodu lania w gardło zimnych napojów). Widziałem dziesiątki ludzi jeżdżących takie imprezy i nie widziałem żadnej większej podatności na przeziębienia. A sumarycznie są to ludzie o końskim zdrowiu, dużo odporniejsi od przeciętnej w populacji.
Poza tym bieganie to nie jest rower, bieganie jest sportem bardziej kontuzyjnym i bardziej obciążającym organizm niż rower. I mięśniowo i oddechowo. By utrzymać sensowną prędkość na rowerze trzeba mniejszego wysiłku niż by utrzymać sensowną prędkość w czasie biegu.