Walka trwa. Dwie doby za nimi. Stawka jak na taką małą ilość osób dość mocno rozciągnięta. Coś mi się wydaje, że w limicie to ukończy może z 10 osób w tym ten team 4 osoby.
A ktoś tu może potrafi w skrócie opisać o co chodzi w tej kat. team? Oni jakoś jada na zmianę czy jak?
A, to jeszcze nawiązując do tego. Przy wczesnym planowaniu wpisowe wyniosło ok. 700 zł, czyli 2 x MRDP. Dla osoby mieszkającej w Warszawie może całościowo wyjść taniej - odpada koszt noclegu w Jastrzębiej w pełni sezonu (przy takim dystansie warto wziąć dwa, żeby nie ruszać dzień po nocy w pociągu lub aucie) i kwestia transferu na miejsce, a także kupowanie jedzenia "na miejscu". Plusem jest też to, że nie trzeba zdawać pokoju w dzień startu. A, no i w przeciwieństwie do MRDP, koszulka kolarska przychodzi w pakiecie startowym :icon_twisted
Mnie i tak ogranicza punkt 7 regulaminu. Więc cena wpisowego mnie nie interesuje.
Fajnie się bawią, ale szkoda że nie ma chociaż jednej drużyny więcej, bo byłoby ciekawej. Z tego co kojarzę, chcą całość przejechać w 7 dni.Jeśli chodzi o limity, wszystko jest w regulaminie:Limit na każdym punkcie kontrolnym jest wyznaczany średnią prędkością uczestnika na danym odcinku między punktami kontrolnymi i wynosi 12,5 km/h dla kategorii solo, oraz 18,75 km/h dla kategorii team. Nieukończenie danego odcinka w limicie skutkuje koniecznością zejścia przez uczestnika oraz ewentualnie jego zespół z trasy Wyścigu. Organizator nie dopuszcza możliwości kontynuacji Wyścigu w takim przypadku „na własną rękę” przez uczestnika.10. Limitem czasu całego Wyścigu jest 12 dób liczonych od momentu startu danego uczestnika w przypadku kategorii solo, oraz 8 dób dla kategorii team.
Tylko co tu masz za wyścig, jak realnie to wygląda, że 5-6 osób jedzie na limit? To po co płacić za taki kadlubek? Nawet jak się to wygra to prestiż wielki nie będzie. A na MRDP to jednak jedzie polska czołówka, tam masz prawdziwe ściganie, wiele mocnych nazwisk. Jednemu nie wyjdzie to drugi dobrze pojedzie.
A jeszcze jeśli chodzi o tę kategorię Team i monitoring - tam chyba nie wiadomo kto w danym momencie jedzie na rowerze a kto jest w samochodzie?
Tak, wiemy wszyscy, że jedzie polska czołówka, tam jest prawdziwe ściganie, a RAP to skradziony pomysł. Powtarzasz to już któryś raz, daruj już sobie, bo nudzisz.
Moja odpowiedź odnosiła się do samych kosztów i do postu Mario. Czy prosiłem o dodatkowy komentarz z cyklu "dlaczego MRDP to prawdziwe ściganie"?
Pomijając temperaturę (to kwestia indywidualna - dla mnie to, co było wczoraj, to jest pogoda nie do jazdy...), to najbardziej chyba przeszkadza wiatr, który wiał w twarz od startu i uprzejmie skręcił by nadal wiać w twarz gdy trasa skręciła na zachód... Do tego wieczorem zamiast się uspokoić, to się wzmógł.
Hipek coś dziś nerwowy
Proszę przekazać przy najbliższej sposobności moje słowa wsparcia dla Hipci, śledzę na bieżąco
Utrzymanie motywacji może się okazać ekstremalnie ciężkie dla zawodników jak ich po trzech dniach zostanie pięciu a reszta DNF. Wtedy to wyjdzie kto ma żelazną psychikę
4-person team: ta kategoria oznacza Wyścig w sztafecie złożonej z 4 kolarzy i nieograniczonego wsparcia (min. 2 osoby na auto). Zmiana zawodnika w sztafecie może odbywać się na postoju lub w trakcie jazdy. Musi się to odbyć w taki sposób, aby każdy odcinek trasy był pokonany przez jednego zawodnika. Zawodnicy mogą zmieniać się wielokrotnie, w dowolnej kolejności i w dowolnym punkcie trasy.