Koronawirus - interwencje policji

[yoshko]

To ile już było interwencji w tym wątku?

[Wilk]

Życzę szczerze tym co kontrolują, aby pozarażali się i swoje rodziny.

Ale czemu tak skromnie? Nie lepiej na cmentarz z nimi od razu?

Rzeczywiście tekst fatalny.
Policja ma teraz kupę roboty i trudno im zazdrościć. Ciągle na pierwszej linii, muszą się stykać z mnóstwem ludzi, z których większość ma do nich pretensje lub sie nawet awanturowac zaczyna. Ciężki kawałek chleba, a doceniają Cię tekstami o psach, albo żebyś zaraził siebie i swoją rodzinę...

[hansglopke]

Życzę szczerze tym co kontrolują, aby pozarażali się i swoje rodziny.

Ale czemu tak skromnie? Nie lepiej na cmentarz z nimi od razu?

Rzeczywiście tekst fatalny.
Policja ma teraz kupę roboty i trudno im zazdrościć. Ciągle na pierwszej linii, muszą się stykać z mnóstwem ludzi, z których większość ma do nich pretensje lub sie nawet awanturowac zaczyna. Ciężki kawałek chleba, a doceniają Cię tekstami o psach, albo żebyś zaraził siebie i swoją rodzinę...

To po kiego wała straszą mnie mandatem jak sobie sam jadę pustą drogą?
A gdzie oni mieli maseczki, czy rękawiczki, o których mówiły komunikaty(?)?

[Wilk]

To po kiego wała straszą mnie mandatem jak sobie sam jadę pustą drogą?
A gdzie oni mieli maseczki, czy rękawiczki, o których mówiły komunikaty(?)?

No pewnie straszą Cię mandatem - to wystarczający powód, żeby do piachu z psiarnią,..
Logika niektórych poraża.

[hansglopke]

Mnie też przeraża logika niektórych:
https://autokult.pl/37120,wymiana-opon-na-letnie-moze-grozic-mandatem-lepiej-poczekac-radzi-policja

[Semper]

Co Wy tam knujecie w tych lasach?

[MCsubi]

Z tymi opowieściami o oponach to popłynąłeś bardziej, niż z tymi o Żydach. To jest zawulkanizowana guma, a nie mięknący termoplast.

[Król Julian]

...opalały się i kąpały w stawie rozebrane do rosołu...natomiast polecono wszystkim plażowiczom założyć na twarze maseczki antywirusowe

Całkiem inaczej niż u nas. jak jeden facet załozył maseczkę i rękawiczki i wyszedł na ulicę to go wszyscy palcami wytykali. Ci co nie mieli założonych maseczek i rękawiczek a kurtki i spodnie.

[Wilk]

Mnie też przeraża logika niektórych:
https://autokult.pl/37120,wymiana-opon-na-letnie-moze-grozic-mandatem-lepiej-poczekac-radzi-policja

A co tu jest przerażającego? Głupiutki artykuł, cala opowieść jest oparta na przemyśleniach wybitnego autora "co będzie jak się policja do tego może czepi".

A wystarczy choć odrobina mózgu we łbie - umówienie się telefonicznie na konkretną godzinę w warsztacie i będzie zero problemu.

[linuś]

To ile już było interwencji w tym wątku?

Chyba nie za dużo w każdym razie, my wczoraj jechaliśmy polną, piaszczystą drogą i w związku z tym, że w niedalekiej perspektywie widziałam LAS  przejechałam ten kawałek szybciej niż na szosie 
odstęp który zachowaliśmy od siebie wynosił średnio 20 metrów

Trudno, aby to co czytamy i słyszymy w mediach się nie udzielało.... ale z drugiej zaś strony, po co kusić los. W mojej małej mieścinie nie widzieliśmy ANI JEDNEGO amatora jazdy rowerem

[hansglopke]

Właśnie mamy Wielki Tydzień. Też u Gumiarzy. Kumulacja. Koniec przymrozków i przed świętami + ci co do roboty muszą zapierniczać furą.
Jeszcze tylko 4koła i z bani. Czy jak zawiozę rowerem (tak jak zwykle) bo do bagażnika się nie mieszczą, a za zakrętem będą stali....?
i
"rower mu zabrali..."

Już się chłopcy cieszą kolarz idzie pieszo.

[magdad]

To ile już było interwencji w tym wątku?

Popieram yoshka.  Piszcie chociaż raz konkrety w tym wątku,  a dyskusje i przepychanki przeniesie gdzie indziej. 

[krzychu]

Byłem na przejażdżce rowerowej pod miastem. Na część trasy wybrałem serwisówki przy autostradzie A4 i drodze ekspresowej S19. Na takich drogach zero ruchu, nigdy bym nie pomyślał, że spotkam tam policję. Było już ciemno, po 20tej a oni stali na serwisówce przy S19.

- Dzień dobry, gdzie Pan się przemieszcza?
- Byłem na krótkiej przejażdżce i wracam do domu, do Rzeszowa
- Zdaje sobie Pan sprawę z powagi sytuacji?
- Tak zdaje, dlatego wybrałem takie drogi i taką porę, żeby nikogo nie spotkać
- Nie karzemy, ale jest na nas wywierana duża presja, proszę jechać. My tu jesteśmy, bo mieliśmy zgłoszenie, że robią tu wyścigi samochodowe.
- Tak wiem, widać to, tam dalej na asfalcie. Dziękuję i do widzenia.

[Rolf]

Z facebooka Małopolskiej Policji, wpis 23h temu:

"Pomimo obostrzeń w związku z epidemią nie karzemy za doraźne uprawianie sportu. Rolkarz złamał jednak zakaz swobodnego przemieszczania się. Urządził sobie całodniową wycieczkę i przejechał 20 km na rolkach na teren sąsiedniego województwa.

W niedzielę w godzinach popołudniowych mundurowi z Dąbrowy Tarnowskiej patrolując teren miasta, zauważyli na ul. Jagiellońskiej mężczyznę poruszającego się swobodnie jezdnią na rolkach. Zatrzymali się obok jadącego mężczyzny i mając na uwadze obecne ograniczenia w przemieszczaniu się, policjanci zapytali mężczyznę o cel podróży.
Jak się okazało, 26-latek przebył 20 km jadąc na rolkach z województwa podkarpackiego do Dąbrowy Tarnowskiej w celu rekreacyjnym. Naruszenie ograniczenia swobodnego poruszania się młody mężczyzna usprawiedliwiał chęcią skorzystania z wiosennej pogody oraz tym, że jadąc na rolkach przecież z nikim się nie kontaktuje.
Policjanci ukarali mieszkańca Podkarpacia mandatem karnym w wysokości 100 zł, za nieprzestrzeganie zakazu przemieszczania się. Natomiast za naruszenie porządku ruchu drogowego, w tym przypadku jazdę na rolkach po jezdni (osoba poruszająca się na rolkach zgodnie z przepisami ruchu drogowego jest traktowana jako pieszy) 26-latek został pouczony. Do domu wrócił samochodem – zabrany przez członka rodziny.

Apelujemy by nie nadużywać wyjątków od zakazu przemieszczania się. Całodniowych wycieczek nie można uznać za niezbędną potrzebę życiową w obecnej sytuacji !
O ile zasadne jest wyjście z domu na chwilę żeby się przewietrzyć, zażyć słońca i ruchu, to już kilkugodzinne uprawnianie sportu, z daleka od domu może być nadużyciem. Gdyby każdy tak odwoływał się od przedmiotowego wyjątku to zakaz przemieszczania się byłby tylko martwym przepisem, a na ulicach i skwerach roiłoby się od ludzi.
Każda sytuacja podlega odrębnej ocenie przez policjanta. Ale to każdy z nas musi sobie zadać pytanie czy naprawdę musi gdzieś wyjść, bo to nasze wyjście może spowodować, że ktoś straci życie lub zdrowie. Pamiętajmy, że wychodząc na rower, rolki czy pobiegać generujemy możliwość kontaktu z innymi osobami, dotykamy rożnych przedmiotów (np. klamki w bloku czy w sklepie gdzie kupujemy napój). Obecnie aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum
Pamiętajmy, że epidemiologiczne obostrzenia i zakazy zostały wprowadzone dla wspólnego bezpieczeństwa i mają chronić przed gwałtownym rozprzestrzenianiem się koronawirusa."

[Piotr St]

O ile zasadne jest wyjście z domu na chwilę żeby się przewietrzyć, zażyć słońca i ruchu, to już kilkugodzinne uprawnianie sportu, z daleka od domu może być nadużyciem. Gdyby każdy tak odwoływał się od przedmiotowego wyjątku to zakaz przemieszczania się byłby tylko martwym przepisem, a na ulicach i skwerach roiłoby się od ludzi.
Każda sytuacja podlega odrębnej ocenie przez policjanta. Ale to każdy z nas musi sobie zadać pytanie czy naprawdę musi gdzieś wyjść, bo to nasze wyjście może spowodować, że ktoś straci życie lub zdrowie. Pamiętajmy, że wychodząc na rower, rolki czy pobiegać generujemy możliwość kontaktu z innymi osobami, dotykamy rożnych przedmiotów (np. klamki w bloku czy w sklepie gdzie kupujemy napój). Obecnie aktywność na zewnątrz powinna być ograniczona do minimum
Pamiętajmy, że epidemiologiczne obostrzenia i zakazy zostały wprowadzone dla wspólnego bezpieczeństwa i mają chronić przed gwałtownym rozprzestrzenianiem się koronawirusa."

Amen