Koronawirus - interwencje policji

[Weronika]

Zdaję sobie sprawę jak to trudne, dlatego się nie pcham, nie uprawiam propagandy, nie szukam wyborców, nie szukam ludzi którzy mi wierzą, nie idę by się nachapać z koryta... Wiem co to znaczy ponosić konsekwencje błędnych decyzji na podstawie swoich doświadczeń, bo gdzie się nie ruszę, to podejmuje jakąś błędną.

--

A tu taka możliwa do wdrożenia w politykę państwa zabawnostka rowerowa z tej gry/symulacji

[poziom]

No dla mnie jest wiele "wielkiego". Zamykanie lasów, jak i zabranianie rekreacyjnej jazdy solo to kretynizm. I wg mnie działanie na pokaz.

Nie jest działanie na pokaz,

Wg mnie jest. Gdyby nie było, to po pierwsze byłoby zgodne z prawem. Czyli, mamy stan wyjątkowy i wtedy takie ograniczenia są uzasadnione. Do tego, prawo byłoby jasne. W tej chwili, tak naprawdę bardzo dużo (o wiele, wiele za dużo) przypadków zależy od "widzi mi się" policjanta/urzędnika. To jest zresztą typowe dla państw kiepsko zarządzanych lub dążących do chaosu, który pozwala władzy dowolnie kontrolować społeczeństwo. Strzelam w to drugie, bo jak Kaczyńskiego nie znoszę, tak trzeba mu oddać, ze "czyta" politykę jak mało kto w tym kraju.
Wracając do stanu wyjątkowego. Czemu go nie wprowadzą? Wiadomo, wtedy wybory nie mogłyby odbyć się jeszcze przez 3 miesiące od zakończenia takiego stanu. A to władzy nie na rękę.
A że mają doświadczenie w działaniu ponad/poza prawem nawet tym wynikającym z ustawy zasadniczej, cóż.
Innymi słowy-może i część tych obostrzeń ma sens ale póki co, sposób ich wprowadzenia jest: 1. nie zgodny z obowiązującym (jeszcze) w Polsce prawem, 2. nie jasny w interpretacji
Dlatego robię i będę robił tak, jak sam to uważam za słuszne. Mieszkając na wsi, nie mając bezpośrednio za ogrodzeniem żadnych sąsiadów, nie czuję, żebym komukolwiek zagrażał jeżdżąć rekreacyjnie na rowerze.

[remik]

Nie jest działanie na pokaz,

Większość działań tych populistów - to pokazówki , państwo z tektury - wydmuszka.
Zamiast jasno sprecyzować zakazy - aby nie było dowolnej interpretacji , opisać czarno na białym co można a czego nie - przy okazji nie łamać obowiązującego w PL prawa i elementarnych podstaw logiki  - to kruczą od początku- albo za chwilę znów uprawiają uwarniłowke . Na szczęście ich czas przeminie tak samo jak korony , z jedną różnica - za ten bajzej co tu zostawią - odpowiedzą przed narodem - i mam nadzieję niezawisłym już sądem 

[rmk]

Przejechałem dzisiaj Poznań w poprzek, od Podolan po Szczepankowo i z powrotem. Widziałem osiem radiowozów, które stały przy DDR-kach i policjantów w nich, którzy w większości zajęci byli swoimi telefonami. Mną nikt się nie zainteresował. Do tego kilkanaście radiowozów jadących ulicami, w różnych miejscach. Nikt ode mnie nic nie chciał, byłem chyba niewidzialny Rowerzystów kilkunastu, promil tego co normalnie.

[Borafu]

To że ich czas przeminie nie ulega wątpliwości. Nie wiem tylko kiedy.
Mam tylko nadzieję że nie będziemy czekać tyle ile na upadek Konstantynopola, bo 11 stuleci nie pociągnę, a chciałbym doczekać 

Natomiast co do tego że ktokolwiek odpowie za cokolwiek przed sądem to moja wiara jest zerowa.
IMHO najprościej będzie następnej ekipie ustrzelić takich ludzi jak np aktualny prezes Poczty, bo jeśli Poczta poniesie koszty przed wejściem w życie tej nowej ustawy o wyborach, a wybory nie dojdą do skutku to zarzut niegospodarności będzie pewnie prosty do postawienia. Tyle że to ręka a nie głowa.

No, chyba że zmiana władzy nastąpi przemocą. Wtedy możliwe jest wszystko.
PS posłuchałem dziś krążącego w sieci wystąpienia ówczesnej posłanki Krystyny Pawłowicz z 2013, na temat wyborów korespondencyjnych. Wystąpienie z 2013, dziś pani Pawłowicz jest sędzią TK z nadania PiS. IMO warto posłuchać, długie nie jest.

[Weronika]

No, "nie możecie państwo tego w taki sposób procedować"

[Borafu]

W czasach komuny był taki żarcik. Śmieszny tak sobie, ale aktualny ciągle tak samo.
Czym się różni klika od kolektywu?
Kolektyw to my, a klika to oni.

[PABLO]

zakaz-wstepu-do-lasu-nowe-mozliwosci-policji-i-sluzby-wieziennej

[Weronika]

A co. Już są w planach jakieś zamieszki?

[RS]

To bardzo prawdopodobne. Za parę miesięcy z milion (albo więcej) osób znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji. Wiele z nich będzie na tyle rozgoryczonych, że zrobi jakieś głupstwo.

[MichałD]

Nie wiem jak w "centrum" Jury, ale - środek dnia, środek tygodnia a policji w Zawierciu i na jego wiejskich opłotkach ogrom. Tyle radiowozów jeszcze w powiecie na drogach jednocześnie nie widziałem, z czego 1/3, czy może połowa patrolowała miejsca spacerowe (zalewy, parki, deptaki). Wszystkie popularne miejsca leśne i parkingi otaśmowane + kartki z ksero o zakazie wstępu do lasu. Kijowo to wygląda...

[wiki]

Policjanci zatrzymali w centrum Olsztyna 45-latka, który był w połowie 300-kilometrowej przejażdżki rowerem z Grudziądza do Ełku. Twierdził, że jego podróż ma charakter turystyczny. Mundurowi uznali, że wykazał się "skrajną nieodpowiedzialnością", a jego wyprawa była "niebezpieczna" i "bezcelowa", więc postanowili ją przerwać. Nie mieli zresztą wyjścia, bo okazało się, że grudziądzanin jest poszukiwany do odbycia pięciomiesięcznej kary więzienia za kradzież.

[olo]

33 km w drodze do i z pracy w Gdańsku, żadnego radiowozu nie napotkałem (Kokoszki, Myśliwska, Jaśkowa Dolina, Aleja Zwycięstwa i kilka skoków w bok by zaliczyć jakieś dodatkowe podjazdy).

[Weronika]

Z tymi skokami w bok to ostrożnie 

[docent161]

Przyrost demograficzny potrzebny