Autor Wątek: rowerem w święta  (Przeczytany 4723 razy)

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: rowerem w święta
« 11 Kwi 2020, 17:21 »
Wyjazd ,,do pracy". Po drodze dwa radiowozy bez reakcji.


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna Piotr St

  • Wszystko jest tymczasowe
  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Nowa Sól
  • Na forum od: 30.06.2016
Odp: rowerem w święta
« 11 Kwi 2020, 21:34 »
Pomyslałem że wkleje , bo artykuł dość ciekawy . Jesli juz  było to sory

https://oko.press/bieganie-spacery-jazda-na-rowerze-i-na-rolkach-koronawirus-w-polsce/
kolarz wybitny

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: rowerem w święta
« 11 Kwi 2020, 21:41 »
Ja dzisiaj pyknąłem 92 km. Od razu uciekam za Kraków i staram się omijać mniejsze miasta i miasteczka. Policji zero, kolarzy sporo.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: rowerem w święta
« 12 Kwi 2020, 23:39 »
Pokręciłem się na południe od W-wy. Sporo ludzi na rowerach. Nie tylko szybkich szosowców, ale także ludzie z sakwami/kanapkami/termosami. Samotnie, ale więcej ludzi w grupach, okupujący przystanki autobusowe, także po lasach sporo gości na MTB. Zatem nie jest tak źle. Minęły mnie min. 4 radiowozy - na szczęście zero reakcji.

BTW - z tym zamknięciem cmentarzy to też inaczej w mediach, inaczej w rzeczywistości. Wracałem po zmroku - full palących się świec na grobach.
« Ostatnia zmiana: 12 Kwi 2020, 23:53 PABLO »

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 476
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: rowerem w święta
« 13 Kwi 2020, 09:09 »
Byłem (Wielka Niedziela) wczoraj z żoną w Wielkanocy (Małopolska, Wyż. Miechowska) - ok. 60km po wioskach. Policji brak, miejscowi gromadnie biesiadują na tarasach, w ogródkach, ruch samochodowy znikomy, na przecinanych krajówkach zerowy. Paru miejscowych na rowerach i poza nami 2 turystów rowerowych. Tylko w samym Wolbromiu jeździła Policja ze szczekaczką, byliśmy już na górkach nad miastem - wrażenie mało przyjemne.

Cztery fotki na fejsie: https://www.facebook.com/JuraPolska/posts/641281943126005

@Pablo - z cmentarzami to zależy chyba od regionu. U mnie na wsi od kilku dni zamknięty na głucho i wejść się bez skakania przez wysoki parkan nie da, podobnie w okolicy gdzie jeździliśmy.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: rowerem w święta
« 13 Kwi 2020, 11:15 »
BTW - z tym zamknięciem cmentarzy to też inaczej w mediach, inaczej w rzeczywistości. Wracałem po zmroku - full palących się świec na grobach.

Bo nie ma odgórnego nakazu zamknięcia cmentarzy. To tylko decyzje władz lokalnych, w jednych miejscach zamykają, w innych nie. Zamknięcia dotyczą przede wszystkim wielkich cmentarzy miejskich, bo tam ma to spore uzasadnienie, bo rzeczywiście przewija się sporo osób.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: rowerem w święta
« 13 Kwi 2020, 12:02 »
Cmentarz północny, największy w Warszawie, jest otwarty. Za to cmentarze kościelne po wiochach często są zamknięte.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum