Szosa.

[rmk]

No i Twój drugi akapit trafia w sedno Łatoś. To ma być rower do połykania szosy a resztę załatwi mój obecny cross. Chcę aby była odczuwalna różnica w jeździe po asfalcie więc waga powyżej 10kg odpada. Przeglądam na razie cały czas na sucho, przez neta, nie mam czasu podjechać obejrzeć w sklepie. Jeśli chodzi o używki to dzwoniłem z ciekawości w dwa miejsca i nie życzą sobie na chwilę obecną odbioru osobistego i jazd próbnych. I weź tu kup rower 

[worek_foliowy]

Przymiarka roweru zupełnie nie ma sensu, serio. (pomijam tu nietypowe konstrukcje) Rowery szosowe w tym samym rozmiarze są przeważnie bardzo podobne. Dopasowanie roweru zależy bardziej od kształtu kierownicy, jej ustawienia i kąta położenia klamek hamulcowych. Rower można zupełnie zmienić modyfikując tego typu detale.

Głupio byłyby wybrać rower tylko z powodu kierownicy, bo tę można tanio wymienić.

Nie mówiąc już o tym, że do pewnych rzeczy trzeba się przyzwyczaić. Np. Na początku bardzo szeroki baranek w moim pseudogravelu zdawał się być mało wygodny, a po 300 km pozycję stała się bardzo naturalna, gdy przyzwyczaiły się do niej mięśnie.

[maku]

No nie do końca, bo prawidłowe ustawienie kierownicy i klamek jest w zasadzie jedno - dokładnie poziomo. Przy zakupie pierwszej szosy przymiarka jest niezbędna, żeby dobrze dobrać długość roweru.

[Wilk]

Przymiarka roweru zupełnie nie ma sensu, serio. (pomijam tu nietypowe konstrukcje) Rowery szosowe w tym samym rozmiarze są przeważnie bardzo podobne. Dopasowanie roweru zależy bardziej od kształtu kierownicy, jej ustawienia i kąta położenia klamek hamulcowych. Rower można zupełnie zmienić modyfikując tego typu detale.

Takie gadanie.
Przymiarka zawsze ma sens. Oczywiście, że sedno wyjdzie po paru dłuższych trasach, ale i krótka przymiarka zawsze coś powie.

[zly-sze]

No i Twój drugi akapit trafia w sedno Łatoś. To ma być rower do połykania szosy a resztę załatwi mój obecny cross. Chcę aby była odczuwalna różnica w jeździe po asfalcie więc waga powyżej 10kg odpada. Przeglądam na razie cały czas na sucho, przez neta, nie mam czasu podjechać obejrzeć w sklepie. Jeśli chodzi o używki to dzwoniłem z ciekawości w dwa miejsca i nie życzą sobie na chwilę obecną odbioru osobistego i jazd próbnych. I weź tu kup rower 

Jedna moja drobna uwaga jest taka, że w kolarstwie amatorskim, dużo łatwiej odchudzić ridera o 5kg niż rower o 0.5kg. 
Nie dotyczy kół. Tu warto zawsze lekkie fajne lekkie kółka dać.

[rmk]

Od początku roku schudłem 10kg i już mi się pole manewru konczy w tym względzie, więc dlatego piszę o wadze roweru 

[worek_foliowy]

No nie do końca, bo prawidłowe ustawienie kierownicy i klamek jest w zasadzie jedno - dokładnie poziomo.

Serio?

Przy zakupie pierwszej szosy przymiarka jest niezbędna, żeby dobrze dobrać długość roweru.

Od tego jest kalkulator. Nie wierzę, że osoba, która nie jeździ na rowerze szosowym będzie w stanie świetnie wybrać odpowiedni rozmiar podczas krótkiej przymiarki.

Takie gadanie.
Przymiarka zawsze ma sens. Oczywiście, że sedno wyjdzie po paru dłuższych trasach, ale i krótka przymiarka zawsze coś powie.

Rowery szosowe różnią się długością górnej rury i ewentualnie stackiem, reszta to mniej istotne detale. Wybierając poprawny rozmiar wszystko można wyregulować zmieniając mostek lub kierownicę.

[Wilk]

Rowery szosowe różnią się długością górnej rury i ewentualnie stackiem, reszta to mniej istotne detale. Wybierając poprawny rozmiar wszystko można wyregulować zmieniając mostek lub kierownicę.

Tylko jak ktoś nie miał szosówki i nie siedzi w temacie to mu same cyferki na pewno wszystkiego nie powiedzą. Zawsze się warto przymierzyć do roweru, ja kupując przez internet wcale nie byłem tym zachwycony i też się bałem że źle trafię. Można być między rozmiarami i dobrze się wtedy przejechać na jednym i drugim by ocenić, który będzie lepszy.

[worek_foliowy]

Tylko jak ktoś nie miał szosówki i nie siedzi w temacie to mu same cyferki na pewno wszystkiego nie powiedzą. Zawsze się warto przymierzyć do roweru, ja kupując przez internet wcale nie byłem tym zachwycony i też się bałem że źle trafię. Można być między rozmiarami i dobrze się wtedy przejechać na jednym i drugim by ocenić, który będzie lepszy.

Kalkulator to jednak w przypadku roweru szosowego podstawa. Ja wybierałem swój pierwszy patrząc na te cyferki i rozmiarowo pasował idealnie. Nie podszedł mi tylko kształt kierownicy. Jeśli ktoś nie chce robić żadnych zmian lub boi się wtopy, to warto przymierzyć.

[remik]

Zawsze się warto przymierzyć do roweru, ja kupując przez internet wcale nie byłem tym zachwycony i też się bałem że źle trafię. Można być między rozmiarami i dobrze się wtedy przejechać na jednym i drugim by ocenić, który będzie lepszy.

Zawsze - amen.

Jest jeszcze takie brzydkie określenie "feeling" na rowerze - czyli coś czego ani w tabelkach ani
ze zdjęc nie odczytasz - a tylko kiedy wsiądzesz i przejedziesz chociażby 200 metrów ..

[worek_foliowy]

Dobry feeling można mieć tylko na elektrycznym fatbajku.

[maku]

No nie do końca, bo prawidłowe ustawienie kierownicy i klamek jest w zasadzie jedno - dokładnie poziomo.

Serio?

Serio. W prawidłowo ustawionym rowerze szosowym klamki będą w jednej poziomej linii z barami. Tu niestety względy estetyczne schodzą na drugi plan i nie warto robić wydumek, choćby nie wiem jak bardzo old-school, cool oraz Nitto

[worek_foliowy]

Serio. W prawidłowo ustawionym rowerze szosowym klamki będą w jednej poziomej linii z barami. Tu niestety względy estetyczne schodzą na drugi plan i nie warto robić wydumek, choćby nie wiem jak bardzo old-school, cool oraz Nitto

Grafiką zwracałem uwagę na to, że w każdym przypadku klamka inaczej będzie siedziała w dłoni. Plus optymalny kąt klamki może zależeć od długości palców.

[MCsubi]

To chyba zalezy od sposobu gięcia barana, wloskie klasyki faktycznie maja opuszczone klamki i jedzie się na tym arcywygodnie, poniewaz na luku opiera sie wewnetrzna miekka czesc dloni.

[maku]

Ponieważ większość czasu jedziemy na barach to przejście kierownica klamki-powinno być w linii prostej. Wówczas:
- cała górna część baranka nadaje się do trzymania kierownicy,
- na klamkach można się oprzeć nie mecząc nadgarstków.

Klamki mają teraz regulację do rozmiaru dłoni - nie kombinujemy z ustawieniem klamek na baranku tylko ustawiamy wyjściową pozycję dźwigni (gdy mamy małe dłonie).