Człowiek w masce (na rowerze)

[RODDOS]

W piątek na allegro kupiłem buffa. Potem jakoś przypomniałem sobie, że ktoś kiedyś mi coś takiego sprezentował. Pogmerałem w szafie i go znalazłem. Postanowiłem go dziś wypróbować. Zrobiłem 126 km, prawie cały czas miałem usta i nos osłonięty tkaniną. Jechało się całkiem dobrze. Parę razy na podjazdach nieco uchyliłem swoją woalkę, bo ciut mnie przytykało. Nawet specjalnie nie zwilgotniała i była znacznie lepsza od poprzednio stosowanej przeze mnie kominiarki z perforacjami. Na trasie sporo rowerzystów, niektórzy jechali bez maseczek. Dwa razy widziałem patrol policyjny, ale mundurowi mną się nie interesowali. Cóż, buff wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Dziś co prawda było chłodno i może dlatego był komfort jazdy. Przy upałach może być gorzej.

Słyszałem, że Pan Minister Zdrowia chce wprowadzić nowy nakaz. Ponoć wirus nie występuje tuż przy ziemi, zatem wszyscy będziemy musieli chodzić na czworakach. Dla rowerzystów to lekka lipa, trzeba będzie pomyśleć o poziomce…

[MCsubi]

Poziomka jak najbardziej, jazda nogami do przodu .... lans na czasie.

[RODDOS]

Poziomka jak najbardziej, jazda nogami do przodu .... lans na czasie.

Tobie nie potrzebna, to fakt. Ty już chodzisz na czworakach...

[Waldic]

Pytam o uzasadnienie. - Jakiekolwiek.

Bo tak.
I jest to najlogiczniejsze uzasadnienie jakie mi przychodzi do głowy.

[zly-sze]

W koszulce kolarskiej, z boku pod pachą jest taki materiał bardzo przewiewny, ale mało przejrzysty. W sam raz na nos i usta 
Poświęciłem jedną starą koszulkę, doszyłem gumkę. Na sucho działa idealnie, jutro przetestuję...

[hansglopke]

Poziomka jak najbardziej, jazda nogami do przodu .... lans na czasie.

Lepiej do przodu niż do dołu.

[MCsubi]

W latach 80 były zawody poziomów w Sieradzu, wygrał je ruski poziom w którym, o ile pamietam, chyba zawodnik jechał nogami do dołu.

[Dream Maker]

jechał nogami do dołu.

Znaczy się - jechał leżąc na brzuchu?

[RS]

A pisał o tym (być może między innymi) Marek Utkin w miesięczniku Młody Technik  Też nie pamiętam szczegółów, ale była taka próba. W rowerach było już prawie wszystko. Teraz pojawiają się odświeżenia niektórych pomysłów (np. owal w korbach albo amortyzowane mostki).

W koszulce kolarskiej, z boku pod pachą jest taki materiał bardzo przewiewny, ale mało przejrzysty. W sam raz na nos i usta 
Poświęciłem jedną starą koszulkę, doszyłem gumkę. Na sucho działa idealnie, jutro przetestuję...

A ja odciąłem kawałek nogawki letnich kalesonów. Nie tak przejrzysty jak moskitiera sugerowana żartem przez worka, a nie blokuje oddechu. Dzisiaj testowałem - działa. Dwa tunele na pionowych krawędziach i gumka przeciągnięta w jednym kawałku ze stoperem do regulacji.

ed.

jechał nogami do dołu.

Znaczy się - jechał leżąc na brzuchu?

Tak.
Były nawet poziomki z kolarzami jadącymi "tyłem".

[MCsubi]

I w jakimś czsopiśmie dla rolników, chyba "Sam Zrobię". Były w nim plany rowerów poziomych, które wtedy wykonałem. Długi wazył 32 kg na osprzęcie Romet. Miał 36 biegów.
Rower, o którym piszemy, nazywał się chyba Delfin i faktycznie głowa była z przodu, a dżentelmen patrzył w lusterko. Niestety roztrzaskał się w czasie tych zawodów w sposób masakryczny, ale po wydłubaniu go ze skorupy okazalo się, że nie był nawet draśnięty.

[remik]

W/g rozporządzenia - do lasu bez maski - bardzo dobra decyzja !

[Wilk]

Ciekawą inspiracją na dzisiejsze czasy mogą być roboty 5 generacji stanowiące trzon armii Wielkiego Elektronika. Zabezpieczenie przed wirusem 100% skuteczne 

[qbotcenko]

W/g rozporządzenia - do lasu bez maski - bardzo dobra decyzja !

A co jeśli drzewa przestraszą się czyjegoś oblicza i uschną? 

[remik]

A co jeśli drzewa przestraszą się czyjegoś oblicza i uschną? 

 

Chyba bez tego uschną . Dziś byłem w Puszczy Zielonka pod Poznaniem, susza tragiczna 

[globalbus]

Ciekaw jestem czy takie coś by przeszło
https://www.aliexpress.com/item/33037666292.html
Używam takich czapek na wyprawach do osłony uszu i szyi przed słońcem. Maski z przodu nigdy nie przypinałem. Ona wisi na czapce, a nie jest bezpośrednio na twarzy.