Autor Wątek: Człowiek w masce (na rowerze)  (Przeczytany 57048 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 07:18 »
Może nie o rowerze ale z jajami:
https://youtu.be/jZ4ufn95OgA
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8994
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5373
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 09:04 »
"– Rozporządzenie zawiera wiele nieścisłości, potknięć legislacyjnych. Zwalniania z obowiązku noszenia maseczek osoby w trakcie obrzędów religijnych oraz osoby uprawiające sport. Jednak w przypadku osób uprawiających sport nie jest powiedziane że chodzi o osoby w trakcie uprawiania sportu. Czy zatem uprawiając sport 5 razy w tygodniu mogę nie nosić maseczki również poza siłownią? Taki brak konsekwencji jest źródłem problemów interpretacyjnych – opowiada."

źródło: "Prawnik wyjaśnia, dlaczego mandat za brak maseczki to BUBEL."

Prawnik powinien zauważyć, ustawa pozwala nałożyć ograniczenia jedynie na:
Cytuj
art.46b
4) obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;

i też definiuje:
Cytuj
art. 2
20) podejrzany o chorobę zakaźną – osobę, u której występują objawy kliniczne lub
odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, mogące
wskazywać na chorobę zakaźną;

więc to jest bubel jak diabli, bo teoretycznie, żaden mandat nie przejdzie.

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1190
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 15:04 »
Należy brać przykład z wyżej rozwiniętych cywilizacji. Mam oczywiście na myśli Czechów i ich obywatelską postawę.


Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 15:18 »
W niedzielę jechałem właśnie przez Czechy. W masce może co dwudziesta osoba. Na rowerze wszyscy bez zasłoniętej twarzy. A w kraju tym jest ponoć stan wyjątkowy.
Dziś czytałem, że mają zamiar wprowadzić obowiązek maseczkowy na przystankach, a w innych miejscach na otwartej przestrzeni - nie.



Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10809
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 15:25 »
W niedzielę jechałem właśnie przez Czechy. W masce może co dwudziesta osoba. Na rowerze wszyscy bez zasłoniętej twarzy. A w kraju tym jest ponoć stan wyjątkowy.
Dziś czytałem, że mają zamiar wprowadzić obowiązek maseczkowy na przystankach, a w innych miejscach na otwartej przestrzeni - nie.
Patrząc na statystyki zakażeń (u nich średnia 7-dniowa 5122 u nas 4019, nas 3,5 raza więcej) należy się zastanowić która wersja jest lepsza.
Na pewno ich dużo szybciej zbliża do odporności stadnej.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 15:27 »
Naprawdę wierzysz w te statystyki?



Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 15:50 »

Może taka będzie lepsza ;)

Maski i izolację, jako środek przeciw zarazie wymyślono juz w średniowieczu.
To dla tych którzy nie uznaja naukowych uzasadnień/statystyki  noszenia maski - taki zdrowy rozsądek, chłopski rozum, doświadczenie pokoleń przodków.

W pracy używam masek przeciwpyłowych (różne rodzaje) już od 15 lat, i mogę powiedzieć (z doświadczenia) że ograniczają tworzenie aerozolu (ze śliny) w trakcie rozmowy.

Noszenie masek w czasie epidemii jest dla mnie oczywiste.
« Ostatnia zmiana: 13 Paź 2020, 15:56 sinuche »

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 16:14 »
No cóż, możemy sobie stosować średniowieczne metody, jak kto woli.
Na marginesie polecam film "Maska śmierci szkarłatnej" i opowiadanie E.A. Poe, na podstawie którego powstał scenariusz.
Wydaje mi się, że ciut dzieli nas już od średniowiecza.
Sinuche, w lesie też chodzisz w masce? Czy tylko tam, gdzie każą chaotyczne i zmienne polecenia rządu?



Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 16:23 »
Wydaje mi się, że ciut dzieli nas już od średniowiecza.

Właśnie.
Powstała wirusologia, matematyka, statystyka - w którą wydaje mi się, nie wierzysz ;)

Cytat: RODDOS
link=topic=23372.msg485994#msg485994 date=1602598487
Sinuche, w lesie też chodzisz w masce? Czy tylko tam, gdzie każą chaotyczne i zmienne polecenia rządu?

Chodzę tam gdzie mogę spotkać, narazić się/zarazić ludzi. Taki zdrowy rozsądek.
Poza tym, nie przeszkadza mi chodzenie w masce, nawet w lesie - już się przyzwyczaiłem :D


Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 16:31 »
Tak, wirusologia. Najpierw jeden profesor (nawet minister zdrowia) mówi, że maseczki nic nie dają. Później sam sobie zaprzecza. Nie jest co prawda wirusologiem, ale przecież dzierży w dłoniach ster całego resortu. Zresztą słynny obecnie profesor Gut też zmieniał swoje zdanie.

Tak, statystyka. Trochę się nią zajmuję. Co chcesz z niej wycisnąć, to ci się uda.

Matematyka nie ma tu nic do rzeczy.

Gdzie chodzisz w maseczce, to twoja sprawa. Ja w niej chodzę np. do sklepu. Ale nie z obawy wirusa, tylko - jak parę osób napisało wcześniej - żeby się nie chandryczyć z "władzą".

Na rower jej nie założę. Wyjaśnienie dlaczego dałem parę postów temu.



Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 13 Paź 2020, 16:39 »
Tak, wirusologia. Najpierw jeden profesor (nawet minister zdrowia) mówi, że maseczki nic nie dają. Później sam sobie zaprzecza. Nie jest co prawda wirusologiem, ale przecież dzierży w dłoniach ster całego resortu. Zresztą słynny obecnie profesor Gut też zmieniał swoje zdanie.

To są politycy (lub eksperci wypowiadający się na zamówienie).
Polityk, to dla mnie ostatnia osoba, której wierzę :-[



Matematyka nie ma tu nic do rzeczy.

Ja właśnie opieram się na matematyce (rachunek prawdopodobieństwa).

Wiem że w porównaniu z kwietniem/majem ilość zakażonych zwiększyła się o rząd wielkości (z setek na tysiące).
Wiem że te dane są zafałszowane (nie oddają rzeczywistej ilości zakażonych) - to nie ma znaczenia, i tak prawdopodobieństwo zakażenia  wzrosło 10 razy.
Współczynnik rozprzestrzeniania wirusa R wynosi ok 2.6.
Każde ograniczenie (maska, dystans) zmniejsza ten współczynnik - jest lepiej (dla mnie, mniejsze prawdopodobieństwo).
« Ostatnia zmiana: 13 Paź 2020, 16:50 sinuche »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum