Autor Wątek: Człowiek w masce (na rowerze)  (Przeczytany 56885 razy)

Online Kobieta magda

  • Wiadomości: 3353
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 09:21 »
U mnie zdecydowana większość ludzi od dawna chodzi w maseczkach. Ja na rower założyłam chustkę ale jechałam w takim kierunku gdzie minęłam może ze dwie osoby bliżej niż na 5 metrów. Trochę mi się do nosa przyklejała ale nie odczuwam tego jako coś mega upierdliwego.
Cały czas smuci mnie i wkurza że co by rząd nie zrobił to jest źle i ludzie kombinują jak tylko się da. Serio ważniejsza jest wasza wygoda i zachcianki niż walka z tym cholerstwem?


Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 09:24 »
Wczoraj w Kiekrzu na przystanku autobusowym siedział facet popijający tanie wino, mijałam go gdy chował butelkę do torby. Miał na sobie maseczkę.


Kultura picia musi być. Do restauracji przecież nie wpuszczą.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 09:29 »
Cały czas smuci mnie i wkurza że co by rząd nie zrobił to jest źle i ludzie kombinują jak tylko się da. Serio ważniejsza jest wasza wygoda i zachcianki niż walka z tym cholerstwem?

Przecież mają własny rozum i wiedzą lepiej. A ci, którzy nie kombinują i stosują się do zaleceń - dali się zastraszyć.

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 09:59 »
Cały czas smuci mnie i wkurza że co by rząd nie zrobił to jest źle i ludzie kombinują jak tylko się da. Serio ważniejsza jest wasza wygoda i zachcianki niż walka z tym cholerstwem?

Przecież mają własny rozum i wiedzą lepiej. A ci, którzy nie kombinują i stosują się do zaleceń - dali się zastraszyć.
Też tak sądzę.


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 10:52 »
maseczki to taki sam teatr jak kontrole na lotnisku. Rządzący muszą pokazać, że "coś robią", nieważne czy to ma sens czy nie. Tak samo było z zamknięciem lasów.
W maseczce najważniejsze jest, by nie dostać mandatu od służbisty, reszta jej właściwości jest nieistotna dla rowerzysty (co innego dla osoby, która faktycznie potrzebuje jej w pracy i jest narażona na ekspozycję)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 11:03 »
Jeśli założysz maseczkę z jednej warstwy pieluchy tetrowej, to rzeczywiście będzie to tylko teatr.
Takie przykłady pokazują, że trudno liczyć na zdrowy rozsądek i stąd te (mniej lub bardziej udane) odgórne uregulowania.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi 2020, 11:15 Turysta »

Online Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1185
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 11:05 »
Czytam wszystkie wątki koronawirusowe i daleka jestem od wskazywania palcem czyichś wypowiedzi ale dochodzę do wniosku, że ludzie potrafią być naprawdę roszczeniowi i wiecznie marudzą.

Pięknie to ktoś podsumował w żartobliwym porównaniu historycznym.

- Musimy otworzyć bramy.
- Nie Filipie, Mongołowie nadal tam są.
- Ale to pora zbiorów kalarepy.
- Mongołowie, Filipie.
- Ale siedzimy tu od tygodni.
- Filipie,  na tym polega oblężenie.
- Ale Mongołowie od tygodnia prawie nikogo nie zabili.
- Dlatego, że siedzisko za murami, Filipie.
- A może Mongołowie nie są tacy niebezpieczni?
- Nie sądzę.
- Co może się stać, przecież Mongołowie nie zamordują
  wszystkich.
- Tak się składa, że Mongołowie zwykle nas mordują.
- Ale kalarepa!

Wystarczy kalarepę zamienić na bieganie, rower, parujące okulary przez maseczkę, niemożność utrzymania wysokiego tempa podczas jazdy/biegania przez maseczkę. Taka forma: Gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ani  razu.



Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 11:39 »
Jakbyś był pod oblężeniem Mongołów, a jedyna kalarepa jaką masz, to ta za murem, to inaczej byś gadał.
Nie można trzymać oblężenia w nieskończoność, to taka analogia do gospodarki

My home is where my bike is.

Offline gocu

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 04.04.2013
    • Rower i góry.
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:03 »
Serio ważniejsza jest wasza wygoda i zachcianki niż walka z tym cholerstwem?

Ludzie przestają wierzyć że to jest aż tak groźne cholerstwo - i słusznie, bo nie jest. A rząd strzela z armaty do wróbla, rozwalając przy okazji chałupę.
gocu

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3906
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:04 »
Nie można trzymać oblężenia w nieskończoność

Można, można. Wystarczy tylko w kółko trąbić w mediach o tych Mongołach i podrzucać pod bramy obierki ze zjedzonej kalarepy.

"Siedzieliśmy w poczekalni, bo na zewnątrz deszcz i ziąb
Do pociągu sporo czasu jeszcze było -
Można zatem wypić kawę albo rzucić coś na ząb,
Bo nikt nie wie, kiedy człek znów napcha ryło.
Wtem słyszymy kół stukoty i lokomotywy świst,
Wiec rzucamy się do wyjścia na perony,
Ale w miejscu nas zatrzymał megafonów zgrzyt i pisk:
- To nie wasz pociąg! - ogłosiły megafony.

Uwierzyliśmy megafonom.
Uprzejmie wszak ostrzegły nas
Po co stać w deszczu na peronie,
Skoro przed nami jeszcze czas?

Żarcie szybko się skończyło, nuda zagroziła nam,
Zaczęliśmy drzemać, marzyć i flirtować,
Ktoś przygrywał na gitarze, zanucili tu i tam,
Zaciążyły nam do tyłu nasze głowy.
Wtem słyszymy kół stukoty i lokomotywy świst,
Więc ospale podnosimy się z foteli,
Ale w miejscu nas zatrzymał megafonów zgrzyt i pisk:
- To nie wasz pociąg! - przez megafon powiedzieli!

Uwierzyliśmy megafonom!
Pomarzyć w cieple - dobra rzecz.
Po co stać w deszczu na peronie
Zamiast w fotelu miękkim lec.

Po marzeniach przyszła kolej na dziewczyny oraz łyk,
Co pozwolił nam zapomnieć o czekaniu!
Gdy tym czasem za oknami n-ty już się puszył świt
I poczuliśmy się trochę oszukani!
Więc gdy znowu kół stukoty usłyszeliśmy i świst -
W garść się wzięliśmy i dalej! - na perony!
Lecz zatrzymał nas na progu już znajomy zgrzyt i pisk:
- To nie wasz pociąg! - Ogłosiły megafony.

Uwierzyliśmy megafonom!
W końcu nie było nam tak źle.
Po co stać w deszczu na peronie,
Gdzie z wszystkich stron wichura dmie?

Uderzyło w nas jak gromem, spojrzeliśmy wreszcie w krąg,
A już wiele, wiele świtów przeminęło!
I patrzymy w starcze oczy, powstrzymując drżenie rąk -
Zadziwieni, gdzie się życie nam podziało?!
Wybiegamy na perony, lecz na torach leży rdza,
Semafory, hen pod lasem - opuszczone...
Żaden pociąg nie zabierze już z tej poczekalni nas,
Milczą teraz niepotrzebne megafony...

I gorzko się zapatrzyliśmy
W zabrane nam dalekie strony
I w duszach swych przeklinaliśmy
Tę łatwą wiarę w megafony. "


Jacek Kaczmarski - Poczekalnia.

Offline gocu

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 04.04.2013
    • Rower i góry.
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:06 »

- Musimy otworzyć bramy.
- Nie Filipie, Mongołowie nadal tam są.


To się nazywa sprowadzenie rozumowania ad absurdum. Klasyczny, banalny chwyt, co łatwo zresztą wykazać - koronawirus to nie Mongołowie, zabija tylko kilka procent ofiar.

Jest mnóstwo groźniejszych chorób.
gocu

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3906
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:11 »
rząd strzela z armaty do wróbla, rozwalając przy okazji chałupę

Dla rządzących istotne są chwilowe wskaźniki poparcia, a nie długofalowa strategia i dobro kraju i ludzi. Suweren oczekuje aby rząd ich obronił, to rząd pokazuje, że ich broni. Sami w tym czasie mogą zasiąść przy TV albo FB, wypić browara, zagryźć kiełbasą i z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wysłać swój wyborczy głos. Mało kto myśli samodzielnie, większość przyjmuje świat, takim, jaki pokazują (czytaj kreują) media.

Offline gocu

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 04.04.2013
    • Rower i góry.
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:12 »
https://www.interia.tv/wideo-szumowski-o-koronawirusie-maseczki-nie-pomagaja,vId,2845245

Ja sobie tydzień temu zrobiłem zrzut ekranu z rządowej strony, wtedy jeszcze maseczki według nich były niepotrzebne, ba, wręcz niezalecane.

gocu

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3906
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:14 »
koronawirus to nie Mongołowie, zabija tylko kilka procent ofiar

Dobrze, że śmieciami nadal można masowo palić w piecu. Co by to było jak by wyborcy zmarzli. Ostatnio tyle ostrzeżeń meteorologicznych przed przymrozkami. BTW - ciekawe jak radzili sobie ludzie przed erą Internetu. Kto ich zimą czy wczesną wiosną ostrzegał przed przymrozkami?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3906
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Człowiek w masce (na rowerze)
« 18 Kwi 2020, 12:18 »
Ja sobie tydzień temu zrobiłem zrzut ekranu z rządowej strony, wtedy jeszcze maseczki według nich były niepotrzebne, ba, wręcz niezalecane.

Na wszystko jest wytłumaczenie:

przede wszystkim weź pod uwagę, że to jest sytuacja bardzo dynamiczna, rząd też się uczy pewnych sytuacji, analizuje co robią inne państwa, analizuje skuteczność. Przeprowadzano np. wideokonferencje z chińskimi lekarzami, brano ich rady z pola walki z epidemią w Chinach pod uwagę itd. I to samo dotyczy zwykłych ludzi, też wraz z większą wiedzą, wraz z informacją o konsekwencjach, o tysiącach zgonów - zdanie zmieniają. To nie są czyjeś wymysły - tysiące ludzi już na tę chorobę zmarło.

Noszenie maseczek na początku epidemii może i nie miało sensu ale teraz jesteśmy w całkiem innej sytuacji i jak wszyscy je będą zakładać to to już ma sens. Potrwa to długo ale czy naprawdę zakładanie cienkiego bufa na rower to aż taki wielki problem?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum