Poszukuję roweru wyprawowo - wycieczkowego

[magdad]

Ech,  zdradzasz V-braki

[Borafu]

Też mam SLR1, o rok (chyba) nowszy model od sedymena.

Jeździcie na takich szerokich oponach? Nie przeszkadza to na asfalcie?

Tymczasem dziś zaliczyłam próbną jazdę na Marinie Muirwoods. Tym, którego podjazdy uznał za podejrzanego. Próba wypadła bardzo dobrze. Rozmiar idealny, wygodny :-) Kierownicę chyba musiałabym trochę przyciąć, bo bardzo szeroka.

Jeżdżę na fabrycznych 2 calach.
Nie jest źle, ale też niewiele przejechałem a  jeżdżę też na drugim rowerze, gdzie mam opony 35mm.

Przycięcie kierownicy to nie jest wielki problem, dasz radę jak by co.

[qbotcenko]

Ale szeroka kiera na wyprawówce to same zalety... Zostaw sobie na dłużej, może Ci podpasi
Możesz podwiesić większą torbę, więcej gratów zamontować na kokpicie, z zagiętymi rogami rozganiać przechodniów na ścieżkach rowerowych, w starych wagonach kolejowych nawet stopki rozkłądać nie trzeba, gdyż kiera blokuje się po dwóch stronach korytarza ^^

[worek_foliowy]

Szerokość kierownicy ma znaczenie. Jeśli ruter na jakiś rozmiar, to może być lepiej nie zmieniać, bo może to negatywnie wpłynąć na co skręcanie. Przynajmniej warto zachować ostrożność. Dni przycinanie da się wykonać w ciągu minuty.

Szerokość opon ma mniejszy wpływ na prędkość od bieżnika.

[Wilk]

Całkiem fajny rower, choć trochę kowadło. Ale ładnie to wygląda, wejdą dwucalowe opony, przyzwoity osprzęt; powinien długo pożyć.

[blondas]

Trochę twardy napęd jak na wyprawowy rower pod sakwy o potencjale terenowym. Korba XT  droga w utrzymaniu, zwłaszcza blat.

[łatośłętka]

Po ok. 35 tys. km blat 48z (korba deore xt) u mnie działa git (użytkuję często w funkcji turbo).
Zębatka 36z ok. 8 dych (wymiana z kasetą).
Najmniejsza - trzyma od nowego.

[RS]

Na jakich łańcuchach jeździsz? Jak często zmieniasz?
Wydaje mi się, że to dobry wynik, te 8 dych.

[Dziadek]

Myślę, że to cena - nie przebieg Ja nie mam skrupułów ładować tarcz niższych grup do XT-ka, na zębatce przecież nie widać od razu, co ona za jedna.

[RS]

Wystarczy nie używać, a posłuży wiele lat 

[Robert]

Marin faktycznie b. ładny. Jak masz go na kilka dni, to pojeździj nim w terenie i po górkach z sakwami z ładunkiem o wadze jak na wyprawie. Zobaczysz czy Ci pasuje rama CrMo, bo te czasami są (były?) dość wiotkie i załadowanym, szczególnie na podjazdach, tylni widelec pływa, ma się wtedy wrażenie jakby jechało się na kapciu.
Amortyzatora już nie chcesz mieć?

[łatośłętka]

Na jakich łańcuchach jeździsz? Jak często zmieniasz?
Wydaje mi się, że to dobry wynik, te 8 dych.

Ostatnie 2 (?) lata: KMC X10EL (ok. 9o pln). Dotychczas zmieniałem co ok. 3,5oo km (2 szt. na 1 kasecie; starczało na pod 8 tys.), przy czym robię głównie piachy, deszcze.

Teraz próbuję metodę co tysiąc+ (w zamyśle na 2 łańcuchy; 1wszy jednak gdzieś się zapodział - jeśli ten znajdę, - 3 łańcuchy /3ci użytkuję od dziś/ rotacyjnie na 1dnej kasecie) - liczę na lepszy wynik (dłuższy przebieg zestawu kaseta, zębatka, łańcuchy /2 lub 3/, linki = niższy koszt km).

[marg]

pojeździj nim w terenie i po górkach z sakwami z ładunkiem o wadze jak na wyprawie.

Sakwy też zostały w Ushuaia . Jeszcze nie kupiłam nowych.

[MCsubi]

Spokojnie, te Mariny są sztywne aż do przesady.

[wojtek]

Odnośnie wagi Marina: producent deklarował wagę około 13 kilogramów z pedałami, rower ma sporo lżejszy napęd, niż seryjny, ale ma cięższe opony, ergony, bagażnik i błotniki - myślę, że bliżej mu do 14, niż 15 kilogramów.

Ech,  zdradzasz V-braki

I bardzo dobrze, skończy się rumakowanie