Mały „Rajd Kolarski Dookoła Ziemi Łódzkiej”

[Antracyt]

Na stronie Łódzkiego PTTK znalazłem informacje o możliwości zdobycia kolarskiej odznaki turystycznej http://www.lodz.pttk.pl/rajd-kolarski-dookola-ziemi-lodzkiej/ - Rajd Kolarski Dookoła Ziemi Łódzkiej

Istnieją dwa stopnie tej odznaki:
Duży „Rajd Kolarski Dookoła Ziemi Łódzkiej”

oraz

Mały „Rajd Kolarski Dookoła Ziemi Łódzkiej”

Obecnie jestem zainteresowany zaliczeniem trasy małego rajdu (jak się uda to później duży).


• jestem rowerowym nowicjuszem, zaliczyłem trasę wokół Polski etapami w ciągu pięciu lat, ale w porównaniu do pisujących na forum uważam się za nowicjusza jeśli chodzi o jazdę i techniczne umiejętności;
• planowana trasa: Łęczyca (4) – Tum (5) – Góra Św. Małgorzaty (13) – Piątek (15) – Walewice (3) – Sobota (10) – Chruślin (10) – Krępa (7) – Łyszkowice (12) – Lipce Reymontowskie (9) – Jeżów (9) – Głuchów ( – Boguszyce (5) – Rawa Mazowiecka (18) – Żelechlinek (11) – Budziszewice ( – Ujazd (13) – Wolbórz (9) – Polichno (17) – Piotrków Trybunalski (24) – Bełchatów (16) – Zelów (7) – Buczek (6) – Brodnia (16) – Łask (14) – Zduńska Wola (12) – Szadek (7) – Zygry (18) – Poddębice (10) – Gostków (16) – Łęczyca. Łącznie ok. 332 km - start i meta w dowolnym miejscu i możliwość realizacji na raty
• czas i miejsce planowanego startu i powrotu to dowolny punkt z powyższej trasy, jeśli trasa na raty to kolejny start w punkcie mety ostatniego etapu
• planowany średni dystans dzienny: cały dystans lub minimum 150 km dziennie/etap
• całkowity planowany dystans wyprawy: 332 km/realny przebyty dystans
• bez noclegów/ w przypadku etapów nocleg we własnym zakresie lub umożliwię nocleg zainteresowanym;
• sposób wyżywienia: we własnym zakresie lub wspólne gotowanie przed i w trakcie;
• przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę: koszt dojazdu i koszt wyżywienia;
• priorytety/ sposób spędzania czasu (pochłanianie przestrzeni i widoków/ zwiedzanie,/miast/poznawanie ludzi i kultury/ etc.): rekreacyjny przejazd trasy priorytet
• podejście do deszczu (jedziemy czy siedzimy na kwaterze/ namiocie?): jedziemy
• preferowane drogi (główne czy lokalne? nawierzchnia dowolna czy tylko asfaltowa?): asfalty i boczne drogi zgodnie z planem.

Zapraszam do wspólnej jazdy bo samodzielnie trochę nudno. Nie obiecuję towarzystwa 100% na kole, ale jazda w miarę możliwości i humoru.

zapraszam

moje jazdy można śledzić na www.polandonbike.pl

[Król Julian]

"Odcisk pieczątki z nazwą miejscowości" Ile się tego nazbierałem. Aż mnie mdli na myśl o tym.

[Borafu]

Też zaczynałem, ale bez względu na rodzaj turystki (górska, kajakowa, kolarska) zawsze w pewnym momencie ciskałem w kąt, bo mnie reguły wnerwiały.
Jedynie gminy się wpasowały w moją psychikę.

[wiki]

Jak widać na przykładzie tego rajdu i tej trasy PTTK nie może się wygrzebać z czasów PRL-u lub bardziej dyplomatycznie uporczywie trzyma się tradycji. Jeżeli organizacja turystyczna wymusza na tychże turystach amatorach jazdę po głównych ruchliwych drogach wojewódzkich to wygląda to bardzo słabo. Regulamin rajdu datowany jest na 1993 r. więc trasa mogła istnieć wiele wcześniej. Wtedy to miało jeszcze sens. Teraz aż prosi się by zmodyfikować trasę tak, żeby można lub trzeba było jechać bocznymi drogami. Brak alternatywnej do zbierania pieczątek metody zaliczania punktów lub całej trasy tylko archaiczność tego projektu potwierdza.
Mimo trasy warte zaliczenia.

[Antracyt]

"Odcisk pieczątki z nazwą miejscowości" Ile się tego nazbierałem. Aż mnie mdli na myśl o tym.

Na szczęście teraz komisje weryfikacyjne nie są tak skrupulatne i dopuszczają nawet relację w formie strony internetowej/bloga ze zdjęciami i mapą przebytej trasy z urządzenia GPS.

Nie pisałem w ogłoszeniu dokładnej daty, bo mimo zbliżającej się majów i dużej ilości wolnego czasu tuż po niej, nie jestem w stanie dokładnie określić czasu ze względu na niekorzystne prognozy pogody.
Może skończy się na jednym lub dwóch wypadach w przerwie między deszczami. Sytuacja jest o tyle komfortowa, że jadę praktycznie cały czas w pobliżu domu +/- 100 km  i zawsze mogę podjąć decyzję czy jadę dalej, czy wracam. Mogę też skorzystać z transportu i dowieźć rowery na trasę samochodem lub Łódzką Koleją Aglomeracyjną.

Na razie temat jest otwarty i czekam w gotowości śledząc prognozy.

Też zaczynałem, ale bez względu na rodzaj turystki (górska, kajakowa, kolarska) zawsze w pewnym momencie ciskałem w kąt, bo mnie reguły wnerwiały.
Jedynie gminy się wpasowały w moją psychikę.

Nie chodzi mi nawet żeby przejechać dokładnie tą trasę i zdobyć odznakę. Raczej o wymówkę żeby urwać się z domu. Taki plan minimum na objechanie Polski dookoła w weekend  .

Jak widać na przykładzie tego rajdu i tej trasy PTTK nie może się wygrzebać z czasów PRL-u lub bardziej dyplomatycznie uporczywie trzyma się tradycji. Jeżeli organizacja turystyczna wymusza na tychże turystach amatorach jazdę po głównych ruchliwych drogach wojewódzkich to wygląda to bardzo słabo. Regulamin rajdu datowany jest na 1993 r. więc trasa mogła istnieć wiele wcześniej. Wtedy to miało jeszcze sens. Teraz aż prosi się by zmodyfikować trasę tak, żeby można lub trzeba było jechać bocznymi drogami. Brak alternatywnej do zbierania pieczątek metody zaliczania punktów lub całej trasy tylko archaiczność tego projektu potwierdza.
Mimo trasy warte zaliczenia.

Czasem te drogi wojewódzkie są teraz mniej uczęszczanie niż kilka lat temu - przykład DK91 równoległa do A1.
Oczywiście nie jestem zwolennikiem sztywnego trzymania się trasy zwłaszcza na nieciekawych i ruchliwych odcinkach.