Czym jeździcie na ultramaratonach?

[8850]

Czy wszyscy jeździcie na szosach?
Czy rower szosowy z karbonowym widelcem jest najlepszym rozwiązaniem na wyjazdy ultra lub takie które trwają kilka dni?

[zly-sze]

na szosowych jak najbardziej na szosie. Z reguły inni też na szosach, choć zdarzają się wyjątki. Osobiście mam rower szosowy ameliniowy z karbonowym widelcem. Robi robotę.

[Rado]

U mnie podobnie: szosa amelinium + wideł karbonowy. Daje radę. Są też osoby jeżdżące na crossach/trekkingach - na wąskich oponach + lemondka.

[MARECKI]

Mój zestaw ultra wygląda tak. Składak MTB 26' z 2007 roku i ultralight kufer Picnic. Szosy nie posiadam, bo do piknikowego pokonywania długich dystansów góral mi wystarcza  Amor Reba bardzo pomaga na szutrach i dziurawych nawierzchniach.

[8850]

Ciąle mam wrażenie że szosa jest zbyt delikatna na ciorania na ultra po polskich zadupiach  MYślę też nad gravelem czy też przełajem aby je objuczyć ale nie wiem czy to jest dobry opmysł skoro na ultra maratony i inne dlugie dystanse jak widzę jeździcie typowymi szosami  więc coś w tym musi być..

[Johnny_n]

Jeżdżę szosą, ale np jeden z moich kolegów jeździ Gravelem. Zakłada cienkie opony, bo tam tez możesz założyć szosowe i ciśnie z powodzeniem.
Dziś, gdybym miał kupować rower po ultra, brałbym właśnie Gravela. Najlepiej jeszcze mieć dodatkowy, szosowy zestaw kół i będzie "gitara". Gdyby budżet nie grał roli, wybrałbym ramę... tytanową! 

[8850]

Dziś, gdybym miał kupować rower po ultra, brałbym właśnie Gravela.

Dlaczego nie chciałyś zainwestować w przełąja? Silniejszy niż szosa, można włożyć koła 33mm, nieco inna gemetria, ale da się też oblożyć torbami a być może i sakwami jeśli uda się dopasowac gagażniki przód/tył

[lordChaos]

Dziś, gdybym miał kupować rower po ultra, brałbym właśnie Gravela.

Dlaczego nie chciałyś zainwestować w przełąja? Silniejszy niż szosa, można włożyć koła 33mm, nieco inna gemetria, ale da się też oblożyć torbami a być może i sakwami jeśli uda się dopasowac gagażniki przód/tył

Pozycja taka, że przy dłuższej jeździe odpada szyja

[Turysta]

Pozycja taka, że przy dłuższej jeździe odpada szyja

Nie zauważyłem, a ultra od kilku lat jeżdżę właśnie przełajem.
To raczej kwestia zawodnika a nie roweru.

Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna.

[lordChaos]

no każdy rower da się ustawić wygodnie pod warunkiem nie jakiśs kosmosów z rozmiarem wagi do swoich gabarytów, ale jako tako to przełaje to bajki o bardzo agresywnej pozycji... jak sie ma ustawionego na emeryta to i aero szosy zrobi się endurance

[Turysta]

Czyli potwierdzasz, że to kwestia konfiguracji a nie rodzaju roweru. :-)

[lordChaos]

Oczywiście, że konfiguracji... ale ogółem jakbym miał sam wybierać(i co widać na przekroju tego ultra towarzystwa) to bym brał szosę w typie endurance, później może gravela...


Ale, jako, że uważam, że powyżej 12h nie jest warto jeździć, mogę sobie posuwać na mega sportowych bryczkach 

[8850]

A jak z ładownością sportowych rowerów? Bagażnik na przód i tył z osakwieniem ok. 15-20  kg w sumie sprzętu wytrzyma bez niespodzianek, kapci itd.?

[hansglopke]

Pozycja taka, że przy dłuższej jeździe odpada szyja

Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna.

Cóż mogę dodać....

Żądnym z wymienionych wyrzej rowerów na ultra nie byłem i się nie zamienię.

[zly-sze]

A jak z ładownością sportowych rowerów? Bagażnik na przód i tył z osakwieniem ok. 15-20  kg w sumie sprzętu wytrzyma bez niespodzianek, kapci itd.?

Nigdy nie ważyłem, ale mnie się zdaje, że bliżej 3 czy 5 niż 15-20 (poza bidonami, bo to 2 kilo jak nic). Zależy jeszcze jaki maraton i jaka prognoza.