Dlaczego nie chciałyś zainwestować w przełąja? Silniejszy niż szosa, można włożyć koła 33mm, nieco inna gemetria, ale da się też oblożyć torbami a być może i sakwami jeśli uda się dopasowac gagażniki przód/tył
Stąd pomyślałem sobie że to mogłaby być fajna baza pod lekki i szybki mocny rower wyprawowy
A jak z ładownością sportowych rowerów? Bagażnik na przód i tył z osakwieniem ok. 15-20 kg w sumie sprzętu wytrzyma bez niespodzianek, kapci itd.?
Za fajnego gravela trzeba zapłacić np. ok. 4.000 PLN, przełaj to połowy tej ceny.
Nie wiem na ile gravele są przereklamowane, ale są zajebiste (przynajmniej mój).
. Chcę przejeżdżać duże dystanse i treking mi tego nie daje. bo jest zbyt ciężki i na dzienne trasy typu 200-300km w weekend czy jadę przez cały tydzień z dużym tempem nie nadaje się.W mojej ocenie dzienny transfer trekinga w terenie płaskim z bagażem to ok. 130-150 km a to jest zbyt słabe. Dlatego rowery sportowe jakich używacie są pewno tutaj wybawieniem.
Chcę przejeżdżać duże dystanse i treking mi tego nie daje. bo jest zbyt ciężki i na dzienne trasy typu 200-300km w weekend czy jadę przez cały tydzień z dużym tempem nie nadaje się.
Cytat: Sedymen w 27 Kwi 2020, 22:35Nie wiem na ile gravele są przereklamowane, ale są zajebiste (przynajmniej mój).gravel-chcesz-ale-nie-potrzebujesz