Autor Wątek: Hałdo You do?  (Przeczytany 1009 razy)

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Hałdo You do?
« 20 Maj 2020, 22:41 »
Przeglądałem ostatnio poniemieckie pocztówki i trafiłem na widok wałbrzyskiej hałdy.
Już dawno planowałem buszowanie z młotkiem w tym rejonie więc wsiadłem na rower i pojechałem.


Pośrodku Góry Wałbrzyskie


Znaki wyraźnie mówią żebym omijał górę Ślężę i jechał do Świebodzic.


Jak zwykle czegoś zapomniałem, tym razem akumulatorka do aparatu i młotka do łupania węgla. Oby pogoda była słoneczna to dam radę coś popstrykać  komórką a młotek kupuję w Mrówce.


Przejeżdżam koło Książa.


Powracające do życia uzdrowisko Szczawno Zdrój i...


jestem przy wałbrzyskich wieżach wyciągowych.


Na celownik biorę widoczną z daleka hałdę Wiesław. Wrzucam coś na ruszt i można brać się za robotę;)


Oprócz nietoperza, którego wypłoszyłem spod bryły węgla trafiłem na taką karbońską zieleninę.








To chyba najfajniejsze znalezisko, przekładaniec z węgla i piaskowca.
Ciekawe ile trwały te cykle obumierania roślin i zasypywania ich piaskiem.


Na hałdzie fajnie jest ale powoli trzeba szukać miejsca na budowę domu.


Motocrossowe singielki sprawdziły się nawet dla objuczonego trekkinga.


Przy hałdzie mam rozebraną linię kolejową nią podjeżdżam w stronę koksowni i znajduję fajną miejscówę z widokiem na miasto i chyba już ostatniego kopciucha w starym wałbrzyskim klimacie.




Polecam dla przypomnienia jak to kiedyś było :)
http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/7753




...CDN...

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Hałdo You do?
« 20 Maj 2020, 23:57 »
Przypomniało mi się, jak w latach 80 kilka razy byłem na Chełmcu i nigdy nie udało mi się zobaczyć Wałbrzycha.

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 476
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Hałdo You do?
« 21 Maj 2020, 09:24 »
3 lata temu podczas grzebania w kamolach też znalazłem nietoperza - http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?p=74416#p74416

A w kontekście wrzucania na ruszt polecam fasolkę w pomidorach z Lidla.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Odp: Hałdo You do?
« 21 Maj 2020, 21:15 »
Przypomniało mi się, jak w latach 80 kilka razy byłem na Chełmcu i nigdy nie udało mi się zobaczyć Wałbrzycha.
To już minęło tak samo jak i buty wałbrzychy:) ale zła fama cały czas się trzyma miasta.

3 lata temu podczas grzebania w kamolach też znalazłem nietoperza - http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?p=74416#p74416

A w kontekście wrzucania na ruszt polecam fasolkę w pomidorach z Lidla.

Nom w głowie siedzi widok jeża z jabłkiem na plecach i nietoperz zwisający w jaskini :) a ten ślepy skubaniec jak widać uwielbia ciepło, ta bryła spod której się potoczył w dół była naprawdę gorąca.

A dzięki, spróbuję! Ta z bidy puszkowa też fajna ale ma wadę trochę jej mało.



Bezludny Wałbrzych o poranku jest bardzo fajny, śmigam do sklepu po wodę i kieruję się na kolejną hałdę koło koksowni.




Coś mi się pagórki pomieszały, wyjechałem za miastem ale mam przynajmniej obrany kierunek na ciąg dalszy dnia. Jadę do kolejnych zwałowisk w Ludwikowicach Śląskich i Nowej Rudzie.


Polniakami i leśnymi ścieżkami kręcę w stronę Rybnicy Leśnej






Nowej wieży na Borowej nie widziałem więc wskakuję na kielicha.


Dalej to już tylko leśna strzała szlakiem rowerowym "Zielona Głuszyca, wariant wierzchołkami" góra, dół, góra, dół, poezja!
To ten przez szczyty Jałowiec i Jedliniec.










Niespodzianka na końcu szlaku.




Na mapie wypatrzyłem zalane kamieniołomy nad Głuszycą więc trzeba tam myknąć i wykąpać się.


Tłuściutka pańcia koło kąpieliska. Oprócz kleszczy i żmij rok obrodził też w czarne wiewiórki kanadyjskie, widzę je wszędzie w górach i na nizinach, strasznie ciekawskie stworzenia.


10 min i jestem jak nowy.


Niedaleka czeska granica mocno kusi.
Wspinam się nad kamieniołom i przeskakuję na graniczny szlak rowerowy.






Trasa meandruje między granicznymi słupkami...


...  i wyrzuca mnie wprost w ręce pograniczników na pieszym przejściu granicznym Głuszyca Górna - Janowiczki


...CDN...
« Ostatnia zmiana: 21 Maj 2020, 22:38 Rowerownik »

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Hałdo You do?
« 21 Maj 2020, 21:23 »
Przypomniało mi się, jak w latach 80 kilka razy byłem na Chełmcu i nigdy nie udało mi się zobaczyć Wałbrzycha.
To już minęło tak samo jak i buty wałbrzychy:) ale zła fama cały czas się trzyma miasta.

Miałem Himalaje z Polsportu Wałbrzych :-)
Teraz trzeba przyznać, że z Książa w okolice Jedliny można przejechać przez całe miasto dobrej klasy ścieżką rowerową.

Offline Mężczyzna szalonykolarz

  • Wiadomości: 80
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 29.01.2017
Odp: Hałdo You do?
« 22 Maj 2020, 17:45 »
Szacun za podjechanie na Borową. Ja na piechotę miałem po drodze dwa zawały  ;)

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Odp: Hałdo You do?
« 24 Maj 2020, 23:16 »
Szacun za podjechanie na Borową. Ja na piechotę miałem po drodze dwa zawały  ;)
Połowa wprowadzona a na szczycie czoło suche nie było:)

Armia na granicy uzbrojona była w kijki do pieczenia kiełbasek więc spotkanie było na luzie a chłopaki pokierowali mnie dalej granicznym szlakiem.
W Bartnicy wskakuję na czarny szlak pieszy i kieruję się nim w stronę niewidzianej po odbudowie wieży na Włodzickiej Górze


Okolica jest nietykana przez cywilizację, niewiele tu się zmieniło od 100 lat.




Zbierane z pól kamienie dają podgląd na to co siedzi pod ziemią. Tutaj piękne, krwiste, czerwone piaskowce noworudzkie.
http://www.rynekkamienia.pl/Archiwum_pdf/NK_40_Piaskowce_noworudzkie.pdf




Włodzicka Góra i widok z wieży.




Ścieżka do Nowej Rudy prowadzi grzbietem. Łąkami i pastwiskami lecę jak jastrząb.


Jedyna przerwa  to odpięcie elektrycznego pastucha na wjeździe i wyjeździe z pastwiska (ma izolującą plastikową rączkę).



Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie


Na koniec dnia buszuję po tutejszych zwałach.








Najciekawsze było nie na tylko koło hałdy.
Biedaodkrywka płytkiego pokładu węgla, przykrytego kilkudziesięcioma centymetrami piaskowca i humusu.




Rozbijam się niedaleko kopalni i torów.








Żeby kolejny raz nie wracać do domu znanymi asfaltami tym razem ile się da jadę kolejowym poboczem.


Pokonuję kolejne mosty aż w końcu w okolicach Jugowa trzeba wskoczyć na drogę.






Pod sztolniami walimskimi nie ma żywego ducha.


Odbudowywana linia kolejowa z Jedliny Zdrój do Świdnicy kusiła i skusiła.
Jedzie się jak autostradą, trzeba korzystać póki nie ma jeszcze nawiezionego klińca.




Pięknie wypiaskowane mosty i przepusty.


Szlak kolejowy kończy się ale z boku mam leśną ścieżkę do zapory w Zagórzu Śląskim.




Rzeka Bystrzyca prowadzi do Świdnicy


Widok z mostu daje złudzenie makiety kolejowej, brakuje tylko ręki dziecka przestawiającego wagoniki.


Pszenno i pięknie wyremontowany most na odbudowywanej linii kolejowej Wrocław-Świdnica.
Pod spodem w rzece pluskały ogromne płocie.


Przydomowe płaszczyzny.


Zawsze kusi mnie żeby odkryć pomnik zastawiony kapliczką.


Ślęża na horyzoncie, jestem w domu.


« Ostatnia zmiana: 25 Maj 2020, 21:53 Rowerownik »

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Hałdo You do?
« 25 Maj 2020, 07:02 »
Masz dokładne namiary na miejscówki z fosyliami? Bo mnie kusi.



Mente et Malleo

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Hałdo You do?
« 25 Maj 2020, 07:32 »
Świetny ten wyjazd!
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Hałdo You do?
« 25 Maj 2020, 09:07 »
Fajny wyjazd i ciekawa relacja.
Dzięki!
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
Odp: Hałdo You do?
« 25 Maj 2020, 21:52 »
Wałbrzych - hałda przy szybie Wiesław
https://mapy.cz/zakladni?vlastni-body&x=16.2392657&y=50.7775999&z=13&ut=Nov%C3%BD%20bod&uc=9lIz4x1smi&ud=50%C2%B046%2731.300%22N%2C%2016%C2%B014%2715.486%22E

Nowa Ruda - górująca nad miastem hałda widoczna z daleka
100m od niej jest ciekawa stacja kolejowa widmo Nowa Ruda Przedmieście, to jak byś nazbierał więcej paprotek i skrzypów;)
https://mapy.cz/turisticka?vlastni-body&x=16.5176576&y=50.5850973&z=16&ut=Nov%C3%BD%20bod&uc=9l.4vx-76.&ud=50%C2%B035%274.462%22N%2C%2016%C2%B031%277.970%22E

A ty wiesz Wuju Tomie że Sproket jest Polakiem?:)
Mam na ulicy jednego takiego powsinogę i się okazało że to ...
https://www.psy.pl/rasa/polski-owczarek-nizinny-pon/
 :)


Dzięki. Na zdrowie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum