Bikepacking spanie ultralight - co zabrać?

[jendrzych]

Co do hamaków - większość opinii w necie na ten temat obarczona jest wieloma fundamentalnymi błędami, niezrozumieniem zasad działania i okraszona wieloma mitami. Sam od niedawna prowadzę bloga poświęconego hamakom, który na forum reklamowałem, za zgodą administracji - hamakomania.eu
Dużą część Waszych powyższych wątpliwości rozwieje to, co już tam z kolegą Lechem napisaliśmy.
Mój blog nie jest słupem reklamowym, chociaż znam i cenię sobie wszystkich polskich producentów tego sprzętu. Z niektórymi współpracuję w roli eksperta-testera i projektuję osprzęt. Szyję swoje hamaki, podpinki i inne okołohamakowe duperele.
Na pytania dotyczące hamakowania chętnie odpowiem.

[Wilk]

Na pytania dotyczące hamakowania chętnie odpowiem.

Co jest warty hamak z Biedronki i jak go oceniasz? 

[worek_foliowy]

Jest warty 39,99 zł


Podaję, że ma 2,5 m długości. Dobre komercyjne hamaki mają 2,7 m. Szyte samodzielnie mają zwykle 3,3 m - zmusza do szukania długiego tarpan.

1,35 m szerokości to niezbyt dużo. Dobra szerokość to raczej 1,5 m.

Now jest też uszyty z materiału rip-stop.

[jendrzych]

Dobre, komercyjne hamaki mają 3m, a bardzo dobre - więcej.
O hamaku z biedronki pierwszy raz usły... przeczytałem wczoraj. Nie widziałem go jednak jeszcze (w sklepie u mnie go nie było).

Mogę jednak skomentować jego wymiary.
Jeżeli faktycznie ma 254 cm długości i 1,35 cm szerokości, to jest to sprzęt do okazjonalnego pobujania się po południu w ogrodzie. I Biedronka tego nie ukrywa. Ci, co planują w nim sypiać, powinni wziąć pod uwagę, że kluczowym czynnikiem dla wygodnej nocy, jest ich wzrost. Spłycając mocno i upraszczając boleśnie, są dwie popularne szkoły doboru długości hamaka – wzrost użytkownika plus 1,2 m, kontra półtora wzrostu użytkownika. W oparciu o własne doświadczenia, pokuszę się o stwierdzenie, że obie szkoły doboru długości są prawdziwe, ale pierwsza opisuje hamak komfortowy (h + 1,2), zaś druga – minimalną długość hamaka, który pozwoli spędzić noc bez większych problemów (h * 1,5).
W kontekście powyższego, hamak z Biedry będzie komfortowy dla dyndasa o wzroście =<1,34  m, a "da" się w nim spać, jeżeli ma się nie więcej, niż 1,69 m. To ostatnie z zastrzeżeniem, że nie będzie to najwygodniejszy z noclegów. I raczej zrazi, niż zachęci do dalszej zabawy. Wszystko powyżej przy założeniu, że śpimy "po brazylijsku" a nie "na dzidę" (zapraszam na bloga).
Komfort będzie zależał również od elastyczności tkaniny. Akceptowalna jest rozciągliwość rzędu 3%. Najlepsze, wygodne hamaki, szyte są z tkanin bardzo stabilnych wymiarowo i osiągających rozciągliwość maks 1,5%, ale nie są to tanie rzeczy. Uwierzcie mi, te 1,5% różnicy czuje się wyraźnie. Nie wydaje mi się jednak, żeby dyskont za cztery dyszki  sprzedawał hamak z turbo-tkaniny.
Jak uda mi się go dorwać, to pewnie napiszę parę słów na blogu.

P.S. Bierdonka reklamuje hamak, jako "jadnoosobowy". Nie ma hamaków "dwuosobowych" - to bełkot marketingowy i fatalna, nieudaczna kalka z angielskiego określenia: "double hammock", które odnosi się do gabarytów. Kto nie wierzy, niech spróbuje dłużej poleżeć (a jeszcze lepiej - spać) w dwie osoby w "dwuosobowym" hamaku...

[jendrzych]

Póki co, nie. Nie widzę jednak takiej konieczności. Hamaki testujemy w polu, w realnych warunkach użytkowania. I robimy to hobbystycznie. Niezarobkowo.

[8850]

@jendrzych Hamaki "biedronkowe" są też do kupienia na allegro i w innych miejscach pod nazwą hamak Utendors w takiej samej cenie co w markecie czyli < 40 PLN np. tutaj: https://allegro.pl/oferta/hamak-utendors-8165807486 .

Ale skoro opisałeś że są na osobę niskiego wzrostu to nie spodziewam się dobrego produktu ale raczej opcji do wybrania ewentualnie na wyjazd, na ogród napewno na lato. mam 182 spałem w nim i raczej fakt że nogi są wyżej niż normalnie podczas spania jest dla mnie atutem w jeździe na długie trasy po to aby krew z nabrzmiałych nóg odpływała i nogi się bardziej i szybciej relaksowały.

 Niestety nie znam się na hamakach i dla mnie przyjemność z bujania i opinania tkaniną jest super ale jak koledzy piszą w pomieszczeniach będę miał problem z rozwieszaniem, chociaż ja spałem na balkonie zapięty do barierek  gdzie jest przestrzeń do chodzenia. Ale nie o to chodzi. Wiec myślę że trzeba wrócić do opcji materaca pompowanego o dobrych parametrach doradzonego przez Wilka.

[Frugo]

zawsze myślałem, że ultralight to jednak idziemy w minimalną wagę, a tutaj rozwiązania z minimalną ceną górują.
Dobry hamak UL to tak koło 200g max z zawieszeniem. A nie goły hamak 650g bez zawieszenia czyli jeszcze kolejne 150g.

[Król Julian]

@8850 najtańsze i najlżejsze rozwiązania znajdziesz na AliExpress w kategorii namioty. Polecam ofertę Naturhike. Wydaje mi się, że reszta to próba odkrycia Ameryki w kategorii cenowej. Lepiej może być ale inna liga cenowa.

[8850]

zawsze myślałem, że ultralight to jednak idziemy w minimalną wagę, a tutaj rozwiązania z minimalną ceną górują.
Dobry hamak UL to tak koło 200g max z zawieszeniem. A nie goły hamak 650g bez zawieszenia czyli jeszcze kolejne 150g.

Co Ty liczysz? Popełniasz błąd:

Hamak biedronkowy waży w komplecie z 2 stalowymi karabinkami, 2 linkami grubymi 8mm?do uchwytu tkaniny  i 2 linami do obwiązania drzewa 8mm? -  650 gr. Jest kompletny i jest dedykowany pod 120kg. Wywalając 2 stalowe mocne, duże i solidne karabinki, wywalajac 2 linki od zawieszenia na drzewie i zastępując kolejne 2 linki do uchwytu tkaniny i zawieszenia na repszunek jak w ultra np. 4mm zejdziemy do ok. 250-300gr z zawieszeniem jako całość.

Widocznie hamak to nie jest jeszcze to i trzeba wrócić do sprawdzonych koncepcji jak koledzy piszą. Ale na ogród super.

[Frugo]

Aż kupię i porównam z Lesovikiem w domu który ma mega lekki system wieszania. Widać Rafał ma ciężkie tkaniny ;-)
Zawieszenie LESOVIKa to 100g. Odliczając tyle od twoich 300g to masz 200g wagi na materiał biedronkego hamaka. Poddaję w wątpliwość taką lekkość tego hamaka. Ale kupię zważę sprawdzę.

Biedronka ma 1,35x2,5m hamak
Lesovik 1,50x3,00m

Poniżej 2,7m ciężko się wyspać od 1,75 w górę.

[PABLO]

zawsze myślałem, że ultralight to jednak idziemy w minimalną wagę

Moim zdaniem idziemy w minimalizację potrzeb, w zastępowanie sprzętu - własnymi umiejętnościami, wykorzystaniem tego, co jest dostępne po drodze, itp., dostosowanie konkretnego zestawu do konkretnego celu (z uwzględnieniem spodziewanych warunków) - inaczej będzie w sporcie inaczej w turystyce.

Pamiętać jednak warto o bezpieczeństwie, komforcie (skuteczna regeneracja jest ważna), kosztach (zarówno w sensie finansowym jak i ... czasowym - czasem "taniej" wychodzi więcej zapłacić za sprzęt, trochę bardziej się zmęczyć targając coś ekstra, niż stracić cenny czas urlopu lub bilet powrotny).

Jak widać parametrów do optymalizacji jest wiele i waga czy koszty samego ekwipunku, IMO wcale nie są tu decydujące.

Przy takim podejściu ogromny wpływ ma ... pech lub szczęście. Wielu ludzi tego nie dostrzega, przypisując sukces dobremu przygotowaniu, tymczasem po prostu mieli szczęście, z pogodą, awariami, dobrymi ludźmi spotkanymi po drodze, itp.

W ultralighcie warto dać się porwać rzece, zamiast wiosłować pod prąd.

[8850]

@frugo: Aż z ciekawości sprawdziłem akcesoria/części hamaka biedronkowego Utendors:
1) 256 gr. ważą 2 karabinki plus 2 długie linki 8mm? wokół drzewa wiązane
2) 105 gr ważą 2 ciężkie węzły - zakończenie linek w materiale namiotu. Domyślnie węzeł zderzakowy poczwórny zamiast podwójnego? Chyba przegieli z grubością i węzłami.
Reszta to materiał więc wygląda na to że jest zdecydowanie cięższy od ultralight firmówek za kilkakrotność jego ceny i krótszy.

Daj znać jak Ci się śpi w tym hamaku jesli kupisz i czy używasz do wyjazdów lub co wozisz z sobą.

---------
Wczoraj w ramach testów i z ciekawości próbowałem wyspać się na podłodze z linoleum w pomieszczeniu z otwartymi oknami (+16 st.C w nocy) na alumacie (a dokładnie macie przeciwsłonecznej na przednią szybę samochodu) bo taką dorwałem. Zamiast śpiwora miałem oryginalną folię NRC z którą skleiłem taśmą w worek bo gdzieś taka mi się plątała z wyjazdów. Ubranie to bielizna blisko ciała i bluza, skarpety ciepłe, stopery do uszu aby nie słyszeć szelestu worka jak się obracam. No oczywiście pół nocy nie spałem bo było za twardo. Było mi ciepło i w folii oczywiście sporo wilgoci. No głupota tak spać o czym była mowa u kolegów wyżej.

[worek_foliowy]

Co do sensowności hamaka: nie idź tą drogą.

Kup tani lekki namiot i materac/alumatę. Do tego chiński śpiwór puchowy z zamkiem. Unikniesz wszelkich problemów i będziesz mógł jeździć.

Jak już uzbierasz podstawowy sprzęt, zacznij kompletować sprzęt hamakowy. Za 100 - 150 zł możesz sobie zrobić hamak lepszy od Lesovika. Około 40 - 50 zł kosztuje moskitiera. Fajny tarp chiński tarp poniżej 200 zł. Najgorzej z podpinką.

[RS]

Ale chodzi o noclegi pod dachem, więc alumata albo materac dymany załatwia sprawę.

[Frugo]

@8850 śpię regularnie w hamaku, właściwie w większości do 3 noclegów na trasie.
mam Lesovika SULa o długości 3m. wysypiam się bardzo dobrze, uwielbiam bo leżysz po przekątnej prosto, kręgosłup jest podparty na całej długości.