Witajcie.
Majowy wyjazd nie wypalil (obite żebra) , więc planuje czerwiec.
mtb / gravel - wyprawa z Poznania nad morze - jak najmniej asfaltu . Dwa warianty - do ustalenia, chyba ze ktoś inne miejsce w tym czasie planuje o podobnym profilu wyprawy - chetnie rozważę .
Start 20/21 czerwca - max 7 dni. Dzienny przebieg 70-100 km - ogólnie "bez napinki" na tempo i km - ale sielanka to na pewno nie bedzie
Po drodze w kazdym wariancie park narodowy i sporo krajobrazowych.
Noclegi agro itd - low cost , ze soba minimum rzeczy - "light bikepacking"
Zapraszam do dyskusji osoby zainteresowane.
Trzymając sie formularza poszukiwan:
• wiek 40+ , sporo kilometrów za mną - glównie sport , kilka wyjazdów z sakwami
• termin wyjazdu: 20/21 czerwiec 2020 - do 27/28 .
• planowany dystans dzienny 70-100 km
• noclegi - agro / pensjonaty itd.
• posiłki raczej u kogoś - w sumie gdziekolwiek .
• trasa - głównie dzikie tereny, jak najmniej asfaltu - miejscowości odwiedzamy celem wlaśnie posiłku , choć jeśli coś interesującego będzie - można też podjechać .
• Lekki deszcz toleruje, burze i ulewy wole przeczekać.
pozdrowienia!