Rower full a sakwy.

[horror]

Z racji, że jestem nowym użytkownikiem forum, witam wszystkich. Mam problem ze spakowaniem się na rowerze full suspension. Ostatnio odkryłem, że bagażniki low rider można montować do amortyzatorów bez specjalnych uchwytów. Wpadłem więc na pomysł żeby zamontować dwie małe sakwy(max. 4 kg bagażu na stronę) i pozbyć się dzięki temu wszystkich innych toreb z roweru.

Problem polega na tym, że nigdy nie jeździłem sakwami i nie wiem jak zachowują się one w trakcie jazdy. Czy możliwa jest w ogóle jazda z sakwami w trudnym terenie? Haki sakwy wytrzymają takie obciążenie?

Jeśli pomysł z sakwami nie wypali to jak najlepiej rozmieścić pakunki na rowerze? Posiadam torbę w ramę, podsiodłową i koszyki blackburn. Jednak z powodu sztycy opuszczanej chciałbym uniknąć torby podsiodłowej, w ostateczności mógłbym ją wypełnić jakimiś lekkim rzeczami typu puchówka. Może rozwiązaniem byłaby torba na kierownicę w połączeniu z plecakiem?
Proszę o opinie użytkowników doświadczonych w bikepackingu w trudnym terenie. Każda opinia będzie pomocna.

[miki150]

Przednie sakwy bardzo zmniejszają manewrowość, bo ładunek jest rozłożony szeroko i w dodatku zawsze się trochę buja. W teren bym odradzał. Mi się zawsze dobrze jeździło z tylnymi sakwami, może znajdziesz jakiś bagażnik montowany na fulla.

[globalbus]

ludzie jeżdżą z bagażnikami thule na fullu, tam można powiesić sakwy.

Na widelec też można coś powiesić, ale nie przekraczałbym 2kg na stronę, i to raczej wąskich toreb/pojemników

[miki150]

Na widelcu wygodnie się wozi bidony. Jeśli masz pełnego framebaga, to nie ma za bardzo innego miejsca na wodę poza plecami.

[horror]

No własnie, na widelec wąskie pakunki. A drybagi na koszykach blackburna nie są zbyt wąskie i zaczyna brakować już miejsc na rowerze. Co do wody to myślałem żeby pod ramą przymocować zwykłą butelkę i bidon klasycznie.
Skoro bagażnik raczej odpada to zostaje torba na kierownicę. Ktoś ma jakieś inne pomysły?

[RS]

Jest jeszcze kierownica.
Używam Packmana, który ma dwie siateczkowe kieszenie mieszczące ze 2 litry w razie W.
Wodę wożę na widelcu (2 x 1l) i w koszyku pod główną rurą ramy 1 x 1l.
Rower - zwykle pełny sztywniak, czasami Cannon z Headshokiem, więc nie znam wszystkich ograniczeń i możliwości fulla.

[miki150]

Wydaje mi się, że obciążając rower bagażem i tak traci się większość zalet fulla nad hardtailem.

[blondas]

Jak w konkretny teren gdzie zawieszenie ma co robić to tylko mały plecak i mały worek pod kierownice. W sztywniaku jak jesteś wysoki to jeszcze da się pogodzić dropera z małą podsiodłówką, ale w fulu raczej nie. Wyjątkiem może być rower 26", bo tam prześwit jest spory, i od biedy można wsadzić zwykłą sztycę.

[Rolf]

Też miałem ten problem. Ostatecznie odpuściłem temat droppera pojechałem i tak, jak na foto... Była to pierwsza moja wycieczka w poważny teren, prawie miesąc w Himalajach. Co bym na drugi raz zmienił? Zostawiłbym podsiodłówkę w domu, a na wyprawę wziął porządny plecak. Do jazdy w terenie lepszy (stabilność), do wpychania roweru wygodniejszy, do pakowania rzeczy wygodniejszy... Jedynie na szutrówkach/asflcie podsiodłówka ewentualnie może być wygodniejsza w jeździe od plecaka - ale nie po to się bierze fulla,  żeby jechać po równym :-)

[horror]

[/quote]

Mi po 10 latach używania się wydaje, że nie traci. Dlatego znowu kupuję fulla. Na jakim fullu jeździsz i ile bagażu bierzesz?

Rower to kross soil. A co do bagażu to chce zabierać jak najmniej. Myślałem o tarpie lub 1kg namiot, jakiś mały materac 400 gram i śpiwór, do tego jakieś najbardziej potrzebne rzeczy. Obstawiam, że rzeczy do spania wypełnią cała torbę na kierownice.

Też miałem ten problem. Ostatecznie odpuściłem temat droppera pojechałem i tak, jak na foto... Była to pierwsza moja wycieczka w poważny teren, prawie miesąc w Himalajach. Co bym na drugi raz zmienił? Zostawiłbym podsiodłówkę w domu, a na wyprawę wziął porządny plecak. Do jazdy w terenie lepszy (stabilność), do wpychania roweru wygodniejszy, do pakowania rzeczy wygodniejszy... Jedynie na szutrówkach/asflcie podsiodłówka ewentualnie może być wygodniejsza w jeździe od plecaka - ale nie po to się bierze fulla,  żeby jechać po równym :-)

W takim razie spróbuję się przekonać do plecaka. Jakiej torby na kierownicę używałeś i jak się spisała?

[Wilk]

Przy sztycy opuszczanej - to zostaje jedynie dać dużo na kierownicę lub na plecy. Sakwy z przodu to nie jest dobry pomysł na jazdę w terenie, manewrowość do niczego, ryzyko haczenia o przeszkody. Na Carpatii obserwowałem takie układy bagażu, bo tam sporo osób jechało z dropperami. Tu masz taki dokładny opis bagażu:
https://mambaonbike.pl/carpatia-divide-lista-sprzetu/
Tylko to jest bagaż mocno minimalistyczny, wyścigowy i raczej na dobrą pogodę, do turystyki to tego trochę mało

Są też podsiodłówki dedykowane pod droppery, ale to droga zabawa, a i pojemność ograniczona do 6-7 litrów:
https://www.revelatedesigns.com/index.cfm/store.catalog/seat-bags/Vole

Albo odpuścić sztycę opuszczaną i wtedy klasyczny układ bikepackingowy

[Wilk]

Ja jeździłem w ten sposób zapakowany

Ale to jest klasyczny układ bikepackingowy bez droppera, a koledze chodzi o układ z opuszczaną sztycą, który eliminuje możliwość stosowania dużej podsiodłówki. Czyli jeśli chcemy mieć taką sztycę to albo trzeba zredukować bagaż, albo wziąć jego sporą część na plecy.

Ale z mojej strony taka uwaga. Przy jeździe z taką ilością bagażu jak na tym zdjęciu (czyli pełnym systemem bikepackingowym ok. 10kg) - nie ma specjalnego sensu stosować takich wynalazków jak opuszczane sztyce. Z tą ilością bagażu i tak jazda w terenie będzie kuleć, więc i bez takiej sztycy przeżyjemy. Ale przy bagażu na parę dni, przy minimalistycznym sprzęcie biwakowym - wtedy warto kombinować. Na Carpatii tak z połowa ludzi postawiła na plecaki, ma to jeszcze ten plus, że pchanie roweru czy przenoszenie go nad przeszkodami jest wtedy łatwiejsze, choć oczywiście są i spore minusy bagażu na plecach.

[Diver]

Jest jeszcze jedna metoda.
https://extrawheelshop.pl/przyczepka-rowerowa-extrawheel-voyager-pro.html
Można powiesić duże sakwy i wszystko się zmieści.

[horror]

Ogólnie chciałbym się zmieścić z całym bagażem w 6kg. Może zmieścił bym wszystko w dużym worku 20l. Bardzo przeszkadza taka duża torba przy kierownicy? Czy lepiej nie przekraczać 10l?
Jeździł ktoś z drybagiem przy kierownicy bez dedykowanej uprzęży? Z samymi paskami voile?

Jest jeszcze jedna metoda.
https://extrawheelshop.pl/przyczepka-rowerowa-extrawheel-voyager-pro.html
Można powiesić duże sakwy i wszystko się zmieści.

Takie koło zdecydowanie odpada.

[docent161]

W miejsce ciężaru takiego koła ma już dodatkową sakwę z ekwipunkiem