Autor Wątek: Rower full a sakwy.  (Przeczytany 6208 razy)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Rower full a sakwy.
« 31 Maj 2020, 13:52 »
Może dałby radę jakiś powiększony fuel tank? Jeśli machasz kolanami 'na szeroko' jak ja, to można w ten sposób zagospodarować całą górną rurę (zakładając, że rama wystaje choć trochę poniżej wysuwanej sztycy i będzie gdzie go przypiąć)

W teren obwieszania widelca nie polecam - mocno ogranicza branie zakrętów, gdyż toboły zachaczają o rurę ukośną.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Rower full a sakwy.
« 31 Maj 2020, 15:31 »
Ogólnie chciałbym się zmieścić z całym bagażem w 6kg. Może zmieścił bym wszystko w dużym worku 20l. Bardzo przeszkadza taka duża torba przy kierownicy? Czy lepiej nie przekraczać 10l?
Jeździł ktoś z drybagiem przy kierownicy bez dedykowanej uprzęży? Z samymi paskami voile?
...
Wszystko zależy od rejonu świata, pory roku, długości trasy, sposobu nocowania i zakładanego poziomu komfortu.
Mnie się nie udaje spakować w mniej niż 25l, tak, by mieć wszystko czego potrzebuję. Mam wprawdzie za sobą wiele łikendowych wyjazdów tylko z niewielką podsiodłowką, ale to bardziej były eksperymenty. W uprzęży na kierownicy wożę worki o średnicy 20cm (15 lub 10l) i ew. coś małego na górze. Oprócz tego mam albo worek 10l na bagażniku, albo torbę podsiodłową. Do tego niewielki framebag na kuchnię.
Próbowałem wiązać worek bez uprzęży, ale bez powodzenia. Udawało się z małymi i lekkimi, ale większe były niestabilne i upierdliwe przy przepaku.
Nienawidzę jazdy z plecakiem w ciepłych miesiącach, ale w trudniejszym terenie jest on niezłym rozwiązaniem.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Rower full a sakwy.
« 2 Cze 2020, 09:26 »
Horror sakwy uszył mi Remi z tego forum.

Wilk te "podsiodłówki pod droppera" to zdaje się nic innego, jak po prostu niewielkie podsiodłówki, trochę spłaszczone?

Podjazdy Twój rower to był chyba 26"? Bo to też trzeba zaznaczyć, że zmienia wiele.

Generalnie maksymalna wielkość (wysokość) podsiodłówki podyktowana jest minimalną odległością między oponą a siodełkiem - tak więc przy kole 26" zmieści się większa torba, niż przy większym kółku, podobnie czynnikiem sprzyjającym jest wysoki kolarz o długich nogach oraz mały skok zawieszenia. Jeśli jest dropper, to oczywiście im mniejszy skok, tym lepiej.

Ja jestem dość wysoki (184 cm) i mam średnie kółka w góralu (27,5"), dlatego co nieco się zmieściło na rower - przy 29" byłoby znacznie gorzej.

...a są i tacy, co tylko z plecakami jeżdżą, i to w nie byle jakim terenie:
http://borntoroam.pl/

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower full a sakwy.
« 2 Cze 2020, 10:20 »
Wilk te "podsiodłówki pod droppera" to zdaje się nic innego, jak po prostu niewielkie podsiodłówki, trochę spłaszczone?

Dokładnie, taki kształt, żeby łapały tylko górną część sztycy, nie upośledzając działania droppera. Ale przez to muszą być sporo mniejszej pojemności, bo przy krótkim miejscu styku nie mogą być za długie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum