Autor Wątek: Z Mysłowic do Opola - hałdy, ruiny i nie tylko  (Przeczytany 696 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Według prognoz pogody jedynym sensowny kierunek na ubiegły łikend był zachód, przejechałem się więc opłotkami z Mysłowic do Opola. Na trasie trafiły się trzy krótkie zlewki (nie licząc całonocnej ulewy), co w porównaniu z wcześniej planowanymi rejonami bardziej na wschodzie było w zasadzie bezproblemowe.

Województwa Śląskie i Opolskie, którymi kiedyś gardziłem, obecnie cenię sobie wysoko ze względu na kameralność, rozliczne kompleksy leśne i parki pałacowe, często z pięknym starodrzewem, tereny przemysłowe oraz poprzemysłowe (hałdy!), niebagatelną architekturę i rozliczne ruiny.

Tym razem była hałda Murcki,



Kostuchna



i Makoszowy.



Z innych atrakcji były między innymi Pałac w Zbrosławicach,



piece wapiennicze w Krapkowicach (trzeba się spieszyć z oglądaniem, bo pochylenie komina już znaczne),



i kompleks młyński pod Pisarzowicami.



Po drodze było jeszcze kilka ciekawych obiektów (pałac w Rudzieńcu czy Kujawach), na które niestety nie bardzo starczyło baterii w aparacie ani czasu. Kilku innych miejsc leżących niedaleko trasy ze względu na słabe rozeznanie również nie odwiedziłem (np. opuszczony folwark i amfiteatr pod Górą św. Anny).

Nocleg wypadł w wiacie pod Rudzieńcem, nad stawem Kozieławy (staw obecnie w przebudowie), polecam. Był szaszłyk z serca cielęcego.



Wszystkie zdjęcia:

https://www.flickr.com/photos/103427468@N03/albums/72157714534368526/with/49959597962/

Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Śląsk na rower jest bardzo fajny dużo tras po lasach.Mieszkam w Kostuchnie z holdy widać mój blok.

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Kilku innych miejsc leżących niedaleko trasy ze względu na słabe rozeznanie również nie odwiedziłem (np. opuszczony folwark i amfiteatr pod Górą św. Anny).

Następnym razem się zamelduj to Cię oprowadzę,byłeś bardzo blisko amfiteatru ;)
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Średni, pomyślałem o tobie ale nie chciałem cię na ten deszcz wyciągać, akurat jak na górze byłem to najgorzej lunęło ;)

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
podepne się też kiedys zaliczyłem fajną wycieczke po Katowicach, Tycghach i Mysłowicach ;)
da się jakoś fajna trasę ułożyć by zrobić wycieczkę by pojechać od Sosnowca do Zabrza i z powrotem?

o takie białe plamy by mnie interesowały a nie chce jechac tymi średnicówkami i po osiedlach tylko:


Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Zakładam, że rower uniwersalny a nie szosa i że z Krakowa pociągiem.
Układ białych plam powoduje, ze nie da się uniknąć całkowicie miejskiego klimatu.
Proponuję wysiąść na stacji Szopienice Południowe.
Południe Sosnowca, Stawiki z wyciągiem do pływania na desce i opłotkami przez Milowice, Czeladź (przyjemny odnowiony rynek) na Dorotkę. Taka górka, wierzchołek z kościółkiem zarośnięty ale z parkingu pod niezły widok na wschód aglomeracji, przy dobrej widoczności góry też można zobaczyć. Potem pod zamek w Będzinie i wzdłuż rzeki i zbiorników Pogoria 3 i 4. Potem przez wioski, koło zbiornika Rogoźnik do Kozłowej Góry - zapora, zbiornik i Świerklaniec - piękny park i zespół pałacowy. 
Dalej nie znam dokładnie, za Radzionkowem jest jakiś park to może tamtędy ?
Wychodzi jakieś 80km.
Co z powrotem to jeszcze nie mam pomysłu.
Można się pchać wprost przez środek i Park Śląski - krócej albo na południe koło zamku w Chudowie przez Mikołów, Lasy Murckowskie, Imielin koło zbiornika Dziećkowice do Jaworzna Szczakowej.
Może jeszcze ktoś coś podpowie?
Na obrazku moja propozycja.

https://www.komoot.com/tour/197238843?ref=wtd
Te przerywane linie koło Rogoźnika to z powodu remontu drogi, z rowerem powinieneś przejechać.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
dzieki! Południowa strone ogarnałem, do Sosnowca przyjade autem, nie mam paszportu, ale na gorolskich numerach chyba nie ruszom ;)

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Jak samochodem to przy ulicy Kresowej masz parkingi, tam TIRy odpoczywają i jest raczej bezpiecznie. 5 minut do punktu 1 z trasy: deskarze, plaża, piwo i niezłe hamburgery :)
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum