Autor Wątek: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami  (Przeczytany 665 razy)

Offline Mężczyzna spadam664

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Liszyno k/Płocka
  • Na forum od: 24.07.2016
Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 12:01 »
Witam. Proszę o info czy da się przejechać rowerem trekingowym z sakwami z Rabki na Turbacz (czerwony szlak rowerowy) dalej do przełęczy Knurowskiej - Runek - Lubań - Marszałek - Krościenko? Na mapach widnieją tam szlaki rowerowe.... Paweł.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 12:19 »
Witam. Proszę o info czy da się przejechać rowerem trekingowym z sakwami z Rabki na Turbacz (czerwony szlak rowerowy) dalej do przełęczy Knurowskiej - Runek - Lubań - Marszałek - Krościenko? Na mapach widnieją tam szlaki rowerowe.... Paweł.

Da się. Najwyżej kawałek trzeba będzie podprowadzić lub sprowadzić. Niektóre miejsca na czerwonym szlaku da się ominąć wariantem bardziej rowerowym. Ale generalnie jest to bardzo łatwa trasa.

Wiele zależy od tego ile tych sakw, ile w tych sakwach, jakie opony, jaka łyda, ile błota, i last but not least co rozumiemy przez "przejechać".

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 12:26 »
Przejechać da się ale będzie kilka wypychów w większości jest to szlak pieszy najgorsze podejście /wniesienie jest na Luboń. Dobre miejsce na parking i start z Rabki przy kinie.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 12:36 »
wniesienie jest na Luboń

Luboń to nie w Gorcach.

Offline Mężczyzna spadam664

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Liszyno k/Płocka
  • Na forum od: 24.07.2016
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 19:08 »
Dzięki za odpowiedzi - sakwy dwie x 30l (w końcu będę się włóczył po kraju przez jakieś 2 tygodnie) w  sakwach minimalizm narzędziowo-biwakowo-garderobiany, opony 2 calowe " schw.marathony", nad łydą systematycznie pracuję;) trochę się boję o błoto....ale to siła wyższa....

Offline Mężczyzna gimak

  • Wiadomości: 131
  • Miasto: Nowy Sącz
  • Na forum od: 07.05.2017
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 20:21 »
A takie pytanie odnośnie błota, chodzi mi o obuwie, jakie w takich przypadkach używacie?
Parę razy jak przeglądałem Wasze zdjęcia z różnych wypadów, to widziałem wielkie błotka i strasznie uciorane w błocie rowery, ale nie widziałem w jakim obuwiu taką trasę pokonywaliście.
Mnie się już parę razy zdarzyło, że musiałem zsiadać z roweru w błotko do połowy łydek,ale wtedy był blisko Dunajec lub Poprad, więc z umyciem roweru i wypraniu sandałów nie było problemu.
W tą niedzielę co była, też wybrałem się w okoliczne górki na rowerze i w sandałach. Było sucho i nic nie wskazywało na to, że będę musiał brodzić po kostki w błocie - trafiłem na dwa takie miejsca. Jak zabezpieczacie się na takie niespodzianki?

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 21:01 »
Nijak się nie zabezpieczam i jestem potem brudny. Jeżdżę w tzw. adidasach.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Gorce i Beskid Sądecki z sakwami
« 11 Cze 2020, 22:57 »
Adidasy originalne mam, noszę czasem do chodzenia po mieście.

A masz do tego stosowny dresik?


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum