Michelin Pro4

[anu]

Decathlon to jest jednak firma. We wrześniu ubiegłego roku zauważyłem jakieś wady na oponach zakupionego właśnie używanego roweru. Miałem z tym nawet iść, ale stwierdziłem, że nie będę robił sensacji, tym bardziej, że przy okazji innych zakupów, ktoś z obsługi powiedział mi, że na opony w zasadzie nie obowiązuje gwarancja.

Wczoraj pojechałem po coś drobnego, więc wyjątkowo zabrałem szosę i wlazłem z nią do środka. Przy okazji pokazałem oponę. Po minucie miałem nowy zestaw. Najpierw za 140 zł parę (Michelin Lithion 2), a potem jeszcze raz zagadałem i zamienili mi bez problemu na parę za 280 zł.

I niewykluczone, że będę jeszcze wymieniał, choć tym razem już w ramach jednego typu. Dostałem ostatecznie Michelin Pro 4. Natomiast w domu już się zorientowałem, że tych Pro 4 jest 4 odmiany - od najlżejszych i najszybszych po najcięższe i najbardziej wytrzymałe. Mam obecnie model najbardziej wypośrodkowany, tj.service course, a być może zmienię na endurance. Tj. model o najwyższych oporach i wadze w rodzinie, ale i najwyzszym stopniu ochrony przed przebiciem.

Trochę zamieszania wprowadziły też testy. Według nich 25 ma tak naprawdę pod 28 mm. Nie wiem czy to już nie przesada, bo na pewno nie zjadę tym rowerem z szosy - rasowa szosa, wychuchana, ani myślę próbować jej na szutrze. Podobno z kolei 23 ma realnie 24 mm.

Dobrze kombinuję, że jeżeli service course ma niejsze opory toczenia niż endurance, ale jednocześnie pierwsza opona ma realnie 27 mm, a druga 24 mm, to w sumie opory toczenia będą miały podobnie? I wybierając węższe endurance zapewnie sobie większą trwałość bez utraty szybkości?

Aha, a koncepcja mieszania szerokości ma jakieś sensowne podstawy? Szersza na tył, węższa na przód? Na pewno odpada wtedy zamiana miejscami w dalszej eksploatacji.

[4gotten]

Jeżdżę na Pro 4 Endurance od 5 lat. Na przodzie 25 mm, z tyłu 28mm. Ta szersza daje więcej komfortu. Pro 4 Endurance  wersja V2 (poprawiona mieszanka) maja niższe opory toczenia niż Pro 4 Service Course , tak przynajmniej wynikło z testów na stronie bicyclerollingresistance. Endurance lubię za bardzo dobrą odporność na przebicia, warstwę antyprzebiciową na całej szerokości opony chroniąca również boki. Ma całkiem niezłą odporność na zużycie i w Decathlonie można kupić ją w dwupaku w dobrej cenie. Co prawda "zdradziłem" dwa lata Endurance na rzecz starej miłości czyli Veloflex Corsa, ale one są tylko na ultra i niedzielne jazdy.

[anu]

Jeżdżę na Pro 4 Endurance od 5 lat. Na przodzie 25 mm, z tyłu 28mm. Ta szersza daje więcej komfortu. Pro 4 Endurance  wersja V2 (poprawiona mieszanka) maja niższe opory toczenia niż Pro 4 Service Course , tak przynajmniej wynikło z testów na stronie bicyclerollingresistance. Endurance lubię za bardzo dobrą odporność na przebicia, warstwę antyprzebiciową na całej szerokości opony chroniąca również boki. Ma całkiem niezłą odporność na zużycie i w Decathlonie można kupić ją w dwupaku w dobrej cenie.

Na pewno będę zmieniał na endurance. Natomiast komentarze i testy pomieszały mi z tymi szerokościami. Masz jakieś spostrzeżenia? Istotnie szerokości się nie zgadzają? Zdaje się 28mm w decathlonie nie ma, więc jeden problem odpada. Natomiast nie wiem czy traktować 23 mm jako faktyczne 25 mm, a 25 mm jako realne 28 mm. No nie wiem, czy te 28 mm to nie będzie za dużo. Nigdy na takiej szerokości nie jeździłem, nawet nie wiem, jak to wizualnie wygląda. Natomiast poza asfalt się nie wybieram. Gładka opona bez bieżnika to chyba nie jest też coś nawet na lekkie drogi gruntowe, to tylko kwestia jeszcze większej amortyzacji? Nastawiałem się na 25 mm, ale w końcu nie wiem, które mają ten rozmiar w rzeczywistości (23
mm?) A może jednak te 28 mm  (czyli nominalnie 25 mm)? Dużo stracę na dynamice? Jakimś sportowcem nie jestem, ale też nie chciałbym tej szosie przyczepiać jakiś kul u nóg. To ma być szosa, a nie przerabianie jej na siłę na pseudo gravel.

Albo zadam pytanie inaczej. Niezależnie czy Pro4 trzymają wymiar i która z nich jest realnie 28, to czy 28 mm to jeszcze szosa czy już gravel?

[worek_foliowy]

Miałem kiedyś opony Michelin i faktycznie rozmiar 23 mm miał bardziej 25 mm

28 mm to dalej szerokość na szosę, taką polską. Poza asfaltem raczej będzie tragedia lub będzie bardzo źle. Pomijając już nieistniejącą amortyzację, opon po prostu trochę szkoda - szosowe są zwykle miękkie i zbierają wszelkie kamyki.

Szerszą oponę daje się na tył - żeby zmniejszyć opory toczenia, a węższa na przód - żeby zmniejszyć opory powietrza. Do turystyki bardziej efektywne i szybsze będą szersze opony, bo wytłumią wstrząsy. Bierz szersze.

[Dream Maker]

węższa na przód - żeby zmniejszyć opory powietrza.

[worek_foliowy]

Ty się śmiejesz, a u zawodowców szerokość opon faktycznie jest podyktowana oporami powietrza. Co jeszcze bardziej śmieszne: my kupujemy rowery z takimi samymi oponami (oczywiście z przymusu), bo skoro zawodnicy takie mają, to z pewnością takie są najszybsze.

[Dream Maker]

Ty się śmiejesz, a u zawodowców szerokość opon opon faktycznie jest podyktowana oporami powietrza.

Raczej toczenia.
Przy takim oporze powietrza jakie stawia ludzkie ciało to te 2mm w jedną lub w drugą stronę nie robi żadnej różnicy.

[worek_foliowy]

Opory toczenia są marginalne. Dlatego jeśli zakładać szerszą, to wyłącznie na tył i na odcinki górskie.

[Wigr]

Panie worek_foliowy,
zawsze szersza na przód - bez względu na teren. Napęd nic nie da, jeżeli nie można skierować tegoż(!) napędu w odpowiednim kierunku.

[worek_foliowy]

Pisałem w kontekście zawodów Tour de France. Nie są tu moje wymysły, tylko to co czytałem w artykule. Nie warto tych zasad stosować, jeśli nie potrafi się nawet utrzymywać średniej ponad 40 km/h.

[MCsubi]

Worek ma rację. Pamiętajcie, że góra opony porusza się z prędkością 2 razy większą, niż rower. A moc oporów powietrza zależy od sześcianu prędkości.

[anu]

Raczej toczenia.
Przy takim oporze powietrza jakie stawia ludzkie ciało to te 2mm w jedną lub w drugą stronę nie robi żadnej różnicy.

Z golenia nóg jest na ogół beka. Jeśli ktoś mówi na poważnie, to argumentuje to kraksami i włosami w strupach. Ale podobno to istotnie coś daje, konkretnie 70 sekund na 40 km. Dla amatorów to nieistotne, ale w zawodowym peletonie to już przepaść, kiedy o zwycięstwie decydują czasami ułamki sekund. Tam każdy jest maksymalnie wytrenowany, każdy ma maksymalny sprzęt, więc o przewadze oprócz naturalnych predyspozycji, predyspozycji dnia, decydują takie wydawałoby się szczegóły: od włosów na nodze po milimetr na oponie.

Ja np. jak wychodzę na szosę, to często się kąpię przed, żeby się mniej zużył:) Taki mam szacunek do tego roweru. Przed się wykopię, po to już nie. I te parę gramów brudu, naskórka odejdzie, rower musi mniej wieźć.

[altharr]

Miałem kiedyś opony Michelin i faktycznie rozmiar 23 mm miał bardziej 25 mm

Też korzystam z tych opon od kilku lat. Bardzo je polecam. Natomiast rozmiarówka tak jak pisze worek jest zaniżona. U mnie na obręczy DT RR 511 wew. 18mm opona nominalnie 25mm ma szerokość rzeczywistą 28.4mm.

[Dream Maker]

Z golenia nóg jest na ogół beka. Jeśli ktoś mówi na poważnie, to argumentuje to kraksami i włosami w strupach. Ale podobno to istotnie coś daje, konkretnie 70 sekund na 40 km

Jak chcesz wierzyć w taki bajki to... twoja sprawa
Dla przykładu Tour de France ma ponad 3000 km. Według tych obliczeń na tym dystansie zysk z golenia nóg wyniósłby prawie 1,5 godz

[4gotten]

Jeżdżę na Pro 4 Endurance od 5 lat. Na przodzie 25 mm, z tyłu 28mm. Ta szersza daje więcej komfortu. Pro 4 Endurance  wersja V2 (poprawiona mieszanka) maja niższe opory toczenia niż Pro 4 Service Course , tak przynajmniej wynikło z testów na stronie bicyclerollingresistance. Endurance lubię za bardzo dobrą odporność na przebicia, warstwę antyprzebiciową na całej szerokości opony chroniąca również boki. Ma całkiem niezłą odporność na zużycie i w Decathlonie można kupić ją w dwupaku w dobrej cenie.

....

Albo zadam pytanie inaczej. Niezależnie czy Pro4 trzymają wymiar i która z nich jest realnie 28, to czy 28 mm to jeszcze szosa czy już gravel?

U mnie na obręczy o wewnętrznej szerokości 18mm opona w rozmiarze 25mm przy ciśnieniu 6,5 bara ma ok 27mm, natomiast opona 28mm przy ciśnieniu 5,5 bara jakieś 29,5mm. Moim zdaniem 28m jak najbardziej nadaje się na szosę. Nie wszędzie asfalty są idealne, a szersza opona doda trochę komfortu.