Cytat: PABLO w 27 Cze 2020, 20:34To kwestia społecznego przyzwolenia na olewanie przepisówNie zgodzę się. Coraz więcej ludzi chciałoby reagować (...)
To kwestia społecznego przyzwolenia na olewanie przepisów
Cytat: Mariobiker w 27 Cze 2020, 21:21nasi kierowcy potrafią respektować przepisy w Skandynawii. Widmo słonego mandatu robi swojeTo często formułowana teza Moim zdaniem jest inaczej. To kwestia społecznego przyzwolenia na olewanie przepisów. U nas jest to masowe i taki kierowca nie wyróżnia się z tłumu, wręcz przeciwnie, osoba jadąca zgodnie z przepisami jest narażona na ostracyzm albo przemoc.
nasi kierowcy potrafią respektować przepisy w Skandynawii. Widmo słonego mandatu robi swoje
Problem jest niestety w wyborcach.Żaden polityk się nie odważy wyjechać z takim prawem jak w (OIDP, nie o kraj tu chodzi) Norwegii, gdzie za przekroczenie prędkości o więcej niż ileś-tam, chyba 50 idzie się na 2 tygodnie odpoczynku do aresztu.
Nie zgodzę się. Coraz więcej ludzi chciałoby reagować - choć spora grupa obywateli wciąż ma w zwyczaju traktować tego typu postawę, jako postawę konfidentów, co świadczy o tym, jak bardzo pewne wzorce dresiarskie wżarły się w świadomość wydawałoby się tzw. zwyczajnych ludzi - tylko nie ma partnera w państwie. Myślisz, że np. jak wchodzę do domu i widzę żuli pijących na klatce, to to akceptuję? Nie. Tylko co, mam się z nimi bić? Po policję też nie zadzwonię, bo wiem, że oleją, a ja sobie wyrobię opinię pieniacza, bo żule stoją dzień w.dzień. A tymczasem powinni przyjechać szybko, dać mandat. Potem kolejny i kolejny, a jak brały wpłat, to zamienić to na areszt.
Chodzi o to, że zdecydowana większość kierowców jeździ łamiąc przepisy, jeździ niebezpiecznie, itp. Większość nie szanuje innych użytkowników dróg, nie tylko kierowców, ale także pieszych czy rowerzystów.
Jeśli ktoś kupuje samochód za parę tysięcy, to nie jest krezusem, a te koszty poboczne są dla niego istotnym wydatkiem.