Pomoc w wyborze kół

[poziom]

Jakby co to już wybrałem, za 7 dni mają być u mnie: https://lemonbike.eu/product/ztr-grail-novatec-d791-d792-sapim-d-light-2

Masa może nie najmniejsza (1684g) ale z tego co czytałem masa to nie wszystko (są i karbonowe zestawy ważące nieco ponad 1500g). Przede wszystkim liczę, że będą się lepiej toczyły, bo obecne piasty są raczej, hmm, oporne.

Poza tym bardzo dużo dobrego czytałem o obręczy ZTR Grail. Jest dość szeroka i bardzo aerodynamiczna (jak na obręcz dedykowaną do cyclocrossu). No i poza tym wyprodukowana przez firmę specjalizującą się w systemach tubeless (Stan's no tubes). Do tej pory nie myślałem o tubeless ale może, kto wie.

Generalnie pozwala ten zestaw jeździć na bardzo niskich ciśnieniach, uzyskać komfort i ponoć prędkośc. Jestem naprawdę ciekawy tych obręczy.

[łatośłętka]

Ja - piast.

[MCsubi]

Ja - piast.

Co chcesz wiedzieć o piastach - jeżdżę na nich kilka lat, ale w zastosowaniach raczej lekkich

[łatośłętka]

Stan'sy miałem w budokolarce - wiem, db. to rzeczy.
Novatec nie chcę mieć w żadnym kole (no bo nie).

(Wiem o jednej niem. manufakturze, Novateci montują z osobno w Japan nabywanymi łożyskami.)

Reasumując: Żaden konkretny zarzut, - ot zwykła, ludzka, właściwie niczym nieuzasadniona, niechęć.

[MCsubi]

Stan'sy miałem w budokolarce - wiem, db. to rzeczy.
Novatec nie chcę mieć w żadnym kole (no bo nie).

(Wiem o jednej niem. manufakturze, Novateci montują z osobno w Japan nabywanymi łożyskami.)

Reasumując: Żaden konkretny zarzut, - ot zwykła, ludzka, właściwie niczym nieuzasadniona, niechęć.

Obręcze dobre w przełajach do opon bezdętkowych, ale nie do szybkich klasycznych opon na szosę, bo te trzeba by pompować minimum na 5-6 barów, a limit obręczy to (jeśli czegoś nie pokręciłęm) 3 bary dla 37 mm.

Ja mam właśnie z tymi japońskim łożyskami, po zuzyciu znalazłem ukonjenie w SKF,  ale i tak gniazdo tarczy krzywe, a zapadki są tak uszczelnione, że często niestety trzeba tam zaglądać.

[globalbus]

zapadki są tak uszczelnione, że często niestety trzeba tam zaglądać.

Można wsadzić oring, działa.

[Wilk]

Novatec nie chcę mieć w żadnym kole (no bo nie).

Ja tak samo, zamawiałem ostatnio koła i specjalnie dopłacałem do innych i to cięższych piast. To jest tania chińszczyzna, szczególnie właśnie niebezpieczna w takich jak te kołach, z bardzo lekkimi piastami. Właśnie dzięki wadze piast uzyskuje się wagę kół z wyższej półki cenowej, piasta tylna 792 waży zaledwie 269g, to jest poziom bliski DT 240 kosztującej 5 razy tyle. Tyle że poziom jakości już taki na pewno nie jest. Właśnie takie piasty miałem w kołach na szytki i przez tę piastę poległem na wyprawie, bo bębenek zarżnął się na alpejskich podjazdach.

Dlatego IMO nie warto iść na tak sztucznie zaniżaną wagę, zresztą waga piast nie ma większego wpływu na parametry szybkościowe koła, liczy się waga na obwodzie. Ale jako, że waga jest najbardziej wymiernym parametrem koła dla wielu klientów - to właśnie, żeby przyciąć na wadze i i cenie producenci ładują  dziadowskie, ale bardzo tanie piasty. O ile Novatec'i w cięższych piastach jeszcze wyrabiają, to od tych maksymalnie wylajtowanych to ja po nauczce jaką dostałem wolę się trzymać z daleka.

[miki150]

Jakie ma znaczenie waga koła na obwodzie? Z tego co kojarzę z fizyki, może mieć wpływ co najwyżej na przyśpieszenie, czyli rzecz ważną może na wyścigach i w bike polo. Poza tym wlicza się po prostu w masę roweru.

[Wilk]

Jakie ma znaczenie waga koła na obwodzie? Z tego co kojarzę z fizyki, może mieć wpływ co najwyżej na przyśpieszenie, czyli rzecz ważną może na wyścigach i w bike polo. Poza tym wlicza się po prostu w masę roweru.

No właśnie przyspieszanie, to jest największa różnica jak wsiądziesz na lekki szosowy rower, jak to błyskawicznie reaguje na każde dociśnięcie w porównaniu do ciężkiego klocka. A wbrew pozorom przyspiesza się na rowerze setki razy, nawet przy pozornie jednostajnej jeździe, a już szczególnie w terenie. A waga piasty to tyle znaczy co waga każdego innego elementu w rowerze. Ale waga to jest największy święty graal roweru i dlatego właśnie dużym wzięciem cieszą się koła na badziewnych, ale lekkich piastach

[MCsubi]

Masa rotująca to mit całkowity w zastosowaniach turystycznych, to oczywiste. Masy wirujące maja sens przy szybkim przyspieszaniu - np. w samochodzie zabieraja sporo mocy na 5 biegu, ale już prawie wcale na 6.

W rowerach torowych masa ma znaczenie, bo pozwala łątwiej przejść przez martwy punkt. Ondrej Sosenka niemal równo 15 lat temu bił rekord świata w jeździe godzinnej - wrocławscy mechanicy zbudowali mu na tę okazję koło tylne o masie ponad 2kg, ze specjalnie dociążoną obręczą.

[miki150]

No właśnie przyspieszanie, to jest największa różnica jak wsiądziesz na lekki szosowy rower, jak to błyskawicznie reaguje na każde dociśnięcie w porównaniu do ciężkiego klocka.

Ale to wynika ogólnie z niskiej wagi, a nie ile jej jest na obwodzie koła. Sam moment obrotowy koła ma wpływ na poziomie 1%, czyli różnica między super lekką a zwykłą obręczą będzie nie do wyczucia.

[MCsubi]

W znacznej mierze wynika to ze sztywności dobrej klasy kół, dużo dają porządne opony. I dużo placebo po wydaniu kilku (nastu) tysięcy :-) Ten efekt masy wirującej łatwo policzyć i kiedys to robiłem, różnica bez znaczenia.

[Wilk]

Masa rotująca to mit całkowity w zastosowaniach turystycznych, to oczywiste. Masy wirujące maja sens przy szybkim przyspieszaniu - np. w samochodzie zabieraja sporo mocy na 5 biegu, ale już prawie wcale na 6.

Oczywiście, że ogólnie to są niewielkie różnice, ale generalnie przy tej samej wadze szybsze będzie koło o lżejszej obręczy i cięższej piaście niż na odwrót.

[MCsubi]

Szybciej będzie przyspieszać, to jasne - zdjęcie 200g z kół pozwala przyspieszyć szybciej o 1/200, można przyjąć dla uproszczenia. Coś tam to daje.
Ale ta energia nie ginie - dzieki niej również wyżej podjedziemy rozpędem, dalej zajedziemy przestając kręcić, łatwiej pokonamy martwe punkty (kto już jest zajeczany w trupa czasem czuje stukanie zapadek - koło nas wyprzedza w martwych punktach).

Wreszcie pytanie, czym tę oszczędność masy uzyskaliśmy - jeśli w kole jest po prostu mniej materiału, zmniejsza się sztywność, rosną ugięcia i straty histerezy.

Czyli podsumowując - w turystyce bez znaczenia, w sporcie po pierwsze sztywne i dobrze zrobione koło, a jak jeszcze kasy zostanie - można myśleć o masie.

[łatośłętka]

No tak, przy tym pamiętać należy, db., elementami podrasowana, estetyczna kolarka, jak fajna, zadbana babka świeżością tchnąca - kolarka, tej elementy, są torebką, szpilkami, dekoltem, pieprzykiem i czym tam jeszcze.

Serce.