Niby wiem co chcę: coś lżejszego i z lepszymi hamulcami.
koła mogę wymieniać (to one mi się rozpadały, nie ramy) na solidniejsze (fanką pozostanę duużej ilości szprych) ale ma być miejsce na opony 2+
hamulce tarczowe
bez dynama
kierownica prosta bez barana
19" (176 wzrostu i 82 wewnętrzna dł nogi)
możliwość przewozu dużej butli na wodę - więc damki odpadają
konieczność montażu zwykłego bagażnika
jazda na czystym gładkim asfalcie prędzej czy później sprowadza mnie na manowce, więc miękkie przełożenia do podjazdów i piachów
budżet 4 tys
pomocy
Gazela zostaje, ale ostatnio wolę Żmijkę, którą upodobniłam do Gazeli, tj. mają tę samą pozycję jeźdźca.