Autor Wątek: Opona Continental GP4000 || - ocena stanu  (Przeczytany 4290 razy)

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Ostatnio zaliczyłem kapcia na szosie i przy okazji wyjęcia szkiełka przyjrzałem się bliżej przedniej oponie (GP4000 II) i zauważyłem na niej sporo uszkodzeń, którymi nie jestem pewien, czy powinienem się martwić. Oponę nabyłem razem z rowerem (używanym, opona pewnie też, ale wyglądała wtedy dobrze), przejechałem na niej ok. 4kkm, na szosach, ale też trafiły się szutry, w sumie pewnie < 50km, ale parę km z nich było dość niefajne (ostre kamienie).
Zdjęcia poniżej - to jest opona z przodu, z tyłu, co ciekawe, aż takich śladów nie ma (są pomniejsze).
Co myślicie:
  • Nie przejmować się - to normalne dla tej opony?
  • Opona powoli dogorywa - można jeszcze pojeździć krótsze dystanse "wokół komina", ale na poważniejsze imprezy się nie nadaje?
  • Wywalić czym prędzej i kupić nową?



Edit: widzę, że te zdjęcia jakieś wielkie tu wpadły, szerokość opony to standardowe 25, gwoli ścisłości.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ta opona "przyjmuje" wiele drobiazgów z szosy i z czasem własnie się robią takie dziurki, pomimo, że sama ilość gumy nie jest poniżej stanu alarmowego. Jak nie będziemy mieli pecha to trochę to jeszcze pożyje, ale jak coś większego akurat wpadnie na taki otwór - to o kapeć łatwo, a i dziura może się powiększyć do za dużych rozmiarów.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Jeździć!
Z punktu widzenia bezpieczeństwa krytyczny jest stan osnowy, jeśli gdzieś wybuli oponę - wymienić natychmiast.

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Zdecydowanie i definitywnie 3

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Głos za 1! Tylko trzymać się od szutrów z daleka :P

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Ja oponuję i wybieram opcję numer 2  ;D

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Zastosowałbym opcję 2, na ultra już bym jej nie brał.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
To może zakłady - kto ile km daje tej oponie i ile stawia?

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1713
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
To może zakłady - kto ile km daje tej oponie i ile stawia?

Czyli zapisujemy posiadacza opony na ultramaraton (najlepiej 1000 km) i obstawiamy dokąd dojedzie?
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 48%]

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Wg TWI to ta opona zużyta jest może w 20%, pytanie co ją tak zmaltretowało po wierzchu. Rower stał na balkonie czy jeżdził tylko po kałużach w jakimś Norylsku czy innym mieście kwaśnych deszczów? Moje 4000 mają z 10 000 km, nacięć sporo, ale takiej siatki pęknięć zmęczeniowych nie mają.
Myslę, że powinniśmy zapisać Kolegę na dłuższy maraton :-)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To może zakłady - kto ile km daje tej oponie i ile stawia?

To jest opona solidnie zjechana, widać, ze już kształt bieżnika robi się powoli kwadratowy, nie owalny jak w nowych  i na poważnych imprezach nie warto ryzykować. Dojeździć ją koło domu jak najbardziej można, ale po co ryzykować łatanie kapcia czy rozerwanie opony na maratonie, gdzie liczy się czas? Na trasę rzędu 500km (a o takie trasy autorowi chodzi) trzeba brać sprzęt pewny i sprawdzony, a nie potencjalnie ryzykowny. Tak jak na Pierścieniu opisywał Paweł Bieniewski, że miał wymieniać profilaktycznie linki do przerzutki przed wyścigiem, ale w końcu odpuścił i na wyścigu miał z pękniętą linką duże problemy i pluł sobie w brodę, że tego nie zrobił.

Linkę przewidzieć trudno, bo jej stanu nie widać, ale tu mamy wyraźną przesłankę, że opona jest już daleka od optimum, może trasę wytrzymać, a może i sprawić dużo problemów. Wyścig kosztuje sporo kasy, wpisowe, dojazdy, noclegi - to po co ryzykować, że przysępienie na oponie może go zepsuć?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018


To jest opona solidnie zjechana, widać, ze już kształt bieżnika robi się powoli kwadratowy, nie owalny jak w nowych  i na poważnych imprezach nie warto ryzykować.

To dlaczego TWI nie jest starte? Ubyło może ze 20% bieżnika.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To dlaczego TWI nie jest starte? Ubyło może ze 20% bieżnika.

No i co z tego?
Używałem tych opon wiele razy - i taki objaw to jest już pod koniec ich życia, to nie jest typ opon które się zajeżdża do wytarcia całej gumy. Widać wyraźnie, że bieżnik jest już kwadratowy, widać wyraźnie solidne nacięcia dochodzące do oplotu. To są leciutkie opony które w dobrym stanie wytrzymują góra 7-8tys, a tu mamy przejechane 4tys + niewiadomą ilość przez poprzedniego użytkownika, więc pewnie już dobija do tej granicy. Osiągałem na nic i po 15tys, ale pod koniec tego przebiegu kapcie już są sporo częstsze i dlatego na maraton jest to średni pomysł.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Nie pytam ile w życiu przejechałeś, tylko jakim cudem opona zrobiła się kwadratowa bez starcia TWI.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Wygląda jakby w oponie zastosowano jakąś felerną mieszankę gumy. Jakiś czas temu ktoś wrzucał zdjęcie innej opony Conti, chyba 4 seasons i tam guma wyglądała równie źle mimo niezbyt dużego przebiegu.
W przypadku tej opony nie ryzykowałbym. Jeśli nie zacznie łapać kapci to pewnie  niespodziewanie "strzeli" oplot z boku.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum