Opona 700x32 90% szosy

[PABLO]

Co do pójścia w 700x28. No przy tych Gravelkingach się zastanawiam ale nie wiem sam.

Ja w jednym z rowerów długodystansowych używam Gravelkingi 700x26c od kilku już lat. Kupiłem je z przeznaczeniem jako pancerne opony szosowe i tak je używam. Dziurawe asfalty, szutry, jazda po lesie, itp. O ile dobrze pamiętam, chyba tylko raz złapałem kapcia.

[MCsubi]

Na pewno nie trzeba Ci opon przełajowych, bo nie po to kupowałeś szybsze koła, by zaprzepaścić to wolną oponą do taplania w błocie. Przy okazji przełajówki nie mają wkładek antyprzebiciowych, więc każdy kawałek szkła, czy nawet kolec róży ją przebija (tak miałem z CX schwalbe). Poza tym dobra opona przełajowa znika w oczach na asfalcie. Nie porównujmy też Race King bez żadnej wkładki z oponami szosowymi z bardzo skuteczną wkładką, bo to są po prostu zupełnie inne światy.

Miotałeś się z wyborem obręczy po całej skali, w końcu wybrałeś jednak obręcze szosowe i takie tez należy założyć opony. Miały być koła na asfalt z możliwością przejechania po szutrach, a nie odwrotnie. Jeśli boisz się ryzyka pocięcia boków i kosztów, możesz sobie kupić na początek po taniości Maxxis Detonator drutowe 32 mm za kilkadziesiąt złotych na próbę, oponki są wytrzymałe i dobrze niosą, sam jeździłem na nich w ostrym kole, choć ich komfort przy 60 tpi oczywiście nie zachwyca. Pojeździsz kilka tysięcy km, obejrzysz bok i wybierzesz coś docelowego.

[poziom]

Zgadza się, opony przełajowe mam i będą jeżdżone na starych kołach. Będą, bo musze igarnąc serwis piast (szczególnie tylnej) w tych Ovalach.
Detonator, no tez pomysł. Nadal myślę nad tymi: https://road.cc/content/review/243187-ritchey-alpine-jb-wcs-stronghold-tyre w wersji 700x30.
@Pablo tez mnie to tych GK slicków 700x28 trochę przekonuje. Cięzko mi po prostu teraz wyobrazić sobie na ile zejde z komfortu wchodząc w 700x30 czy 700x28. Na szosie jeździłem na 700x23 i 700x25. Teraz od ponad 3 lat 700x35.

[MCsubi]

Szerokość i ciśnienie to jedno, tu różnica jest dramatyczna między 23 a 25, potem 25-28 jest już niewielka, a 28-32 jeszcze mniejsza. Realna wymiarówka jest też ważna, bo np. 4000SII w wymiarze 28 mm mają 32 mm na obręczach 17mm, a Ty masz 20, więc tu mogą być bardzo istotne różnice między oponami różnych firm.
Druga sprawa to komfort samej opony, tu zasadą jest wzrost komfortu i spadek oporów toczenia proporcjonalnie do TPI i odwrotnie proporcjonalnie do grubości ścianki. Niestety - mocne boki to gorszy komfort i większe opory toczenia. Jeżdziłem tym samym rowerem i na tych samych kołach na Schwalbe Mondial 42 mm i $Season 32 mm i jednak te cieńsze były bardziej komfortowe, a przy okazji cichsze drastycznie. Tych Ritchey nawet nie widziałem i chyba nikt ich nie widział.

[PABLO]

Moje własne doświadczenia są ograniczone, ale podglądam na czym ludzie na świecie jeżdżą długie wyścigi z odcinkami gravelowymi i chwalą sobie swój wybór. Zwróciłem uwagę na takie opony:

30c Vittoria Rubino Pro G+

MAXXIS Re-Fuse 700x28c zwijana MAXX SHIELD

Challenge Paris-Roubaix Race Clincher

Continental Gator Hardshell 700*32

Continental Grand Prix 4 Season 700c Vectran

Mnie się sprawdziły Panaracery: Gravelking 26c oraz RiBmo 25c (chyba najwytrzymalsza opona jaką miałem, do tego całkiem szybka i lekka). Na swoją kolej czekają WTB Riddler 700x37c oraz Clement Strada USH 32x700c - kupuję czasem na zapas jak się trafi jakaś dobra okazja na OLX. Mam nadzieję, że nie sparcieją, zanim je użyję.

[MCsubi]

Kiedyś szytki się celowo sezonowało. Gumę niszczy tylko UV i woda.

[Siara_iwj]

Polemizowałbym. Jako polimer guma ulega naturalnemu rozpadowi z czasem pod wpływem słabnięcia połączeń między jej cząstkami, szczególnie podczas przechowywania, nawet w warunkach wolnych od UV i nadmiernej wilgoci. Niszczeje sama z siebie. Co ciekawe cykle sprężania i rozprężania (w granicach tolerancji), czyli w przypadku opony zwykłe używanie, sprawiają, że guma zachowuje swoje właściwości dłużej i właściwie nie parcieje nawet wystawiona na promienie i wodę. Dlatego opony w samochodzie używanym na słońcu, wodzie i soli nie niszczeją równie szybko co w przypadku auta stojącego w garażu.

Szytki 'sezonowało' się, aby doprowadzić do delikatnego rozpadu warstwy wierzchniej, bo wtedy guma robi się 'smolista' i lepiej trzyma drogi.

[poziom]

Tak sobie czytam, szukam, rozmyślam i trafiłem na ciekawy artykuł. Porównanie GP5000 w różnych rozmairach. Polecam wykresy z oporami toczenia . Dlatego wolę szerszą

https://www.bicyclerollingresistance.com/specials/grand-prix-5000-comparison

[MCsubi]

Ale to jest pomiar na stalowym bębnie tylko, a po drugie nawet tu różnice są tak minimalne, że zyski aerodynamiczne przekraczają straty z oporów toczenia. A na twoich obręczach efekt aero będzie najlepszy, gdy szerokość opony będzie max 4 mm większa, niz obręczy. Czyli dla 28mm. Oczywiście - to wszystko są drobiazgi, nawet w skali amatorskiego wyścigu.

[poziom]

Nie no-zapodałem link jako ciekawostkę oczywiście.
Czym innym są warunki labolatoryjne, a czym innym życie.

[poziom]

Ktos jeździł może na Hutchinson Sector? Są w rozmiarze 700x32, wzmocnione, na bikeradar chwalą je po testach m.in. n szutrach.
Lub WTB Exposure 700x30. Obie mają po bokach minimalny bieżnik (raczej bieżniczek) ale też dobre opinie jeśli chodzi o niebzyt cięzki szuter a cenowo znalazłem je taniej niż GP5000.

[emes]

Ja gorąco polecam Schwalbe Marathon Supreme. Akurat 32c to najwęższy obecnie produkowany rozmiar. Przyczepne, bardzo odporne na przebicia. Minusem może być żywotność ale 10kkm spokojnie zrobią.

[globalbus]

10kkm spokojnie zrobią.

mi zajmowało to około 25k km, ale ja lekki jestem
Jedyne czego te opony nie lubią to luźny piach i ostre kamienie. Ścianka boczna pod palcami to taka trochę grubsza kartka z papieru.

[Siara_iwj]

Mam na przodzie. Miękka i przyczepna, ale trochę błota i jak na lodowisku.

[poziom]

Dzięki wszystkim.
Znalazłem Hutchinosny Sector w niezłej cenie (150 za szt.) i...no chce ich spróbować. Towar zamówiony.
Zdam relację jak założę, ale że idzie z UK to pewnie raczej w przyszłym tygodniu.