Superwąskie siodełko?

[miki150]

Szukam superwąskiego siodełka do mtb, żeby nie przeszkadzało jak się za nie wychylam na jakichś zjazdach. Najlepiej koło 10cm, jeśli są takie w ogóle? Najlepiej żeby było jeszcze lekkie i tanie

[globalbus]

a nie lepiej sztyca myk-myk?

[miki150]

Też mam, ale tylko 10 cm skoku, i siodełko ciągle mi gdzieś tam zawadza.

[PiKa]

Może jakieś dziecięce?

[miki150]

Powinno styknąć 

[Iwo]

Nie znam się to się wypowiem, ale tak wąskiego siodełka nie widziałem i przypuszczam, że nikt ich nie robi, bo były by bardzo niewygodne do jazdy, mało kto ma tak wąskie kości kulszowe.

tylko 10 cm skoku

To może powinna mieć większy ten skok? 10 cm to zdaje się najkrótszy skok dostepny na rynku i faktycznie nie jest to dużo, szczególnie że ty wysoki jesteś. Generalnie problemu z przeniesieniem tyłka do tyłu doszukiwałbym się raczej w geometrii roweru, a nie w szerokości siodełka.

[miki150]

Do mojego roweru nie ma sztyc z większym skokiem, bo mam rurę 27,2 mm. Jest chyba jakaś 12cm, ale musiałbym wywiercić w ramie dziurę na kabelek. Na pewno dłuższa by pomogła, bo jak ręcznie opuszczałem siodełko do zera do nic nie przeszkadzało. Tak jak jest teraz, siodełko uderza mi o uda na dropach i innych przeszkodach. Oczywiście i tak jest o niebo lepiej niż z siodłem na pełnej wysokości.

Jak geometria może wpływać na przenoszenie tyłka?

[globalbus]

Jak geometria może wpływać na przenoszenie tyłka?

w bardziej zjazdowych rowerach masz mniejsze kąty główki i podsiodłowej. Czyli nawet podniesione siodełko jest wysunięte bardziej w stronę tylnego koła.
No i pamiętam, że niektóre amortyzatory do enduro miały zmienny skok. Jak podjeżdżasz mniejszy, a jak na zjazd przestawiasz na większy (od razu zmieniają się kąty rurek). Chyba RS Pike tak miał (dual position)